Umorzenie dochodzenia

[Domiiniika]

Pewnego pięknego dnia odbyło się kameralne motocyklowe spotkanie z moimi znajomymi w jednej z wynajętych, nieużytkowanych szkół. Motocykle zaś znajdowały się na zewnątrz.

Nieszczęściem, pojawił się gość, który myślał, że grane jest jakieś disco-polo i chcąc wybadać, co się dzieje wjchał na teren, a w czasie manewru wycofywania stuknął w motocykl, którego szkody zostały oszacowane na 1500zl.

Oczywiście cała sprawa znalazła się na policji, był świadek wydarzenia, a samego winnego znaleźli, co więcej - przyznał się do popełnionego czynu.

Jednakże, dziś przyszło pismo, w którym napisano:

 

"(..) motocykl nie został uszkodzony w wyniku umyślnego działania, jedynie w wyniku niezachowania należytej ostrożności podczas wykonywania manewru cofania przez kierującego. W związku z tym w powyższym przypadku brak jest znamion przestępstwa, natomiast stwierdzono wykroczenie. Na podstawie powyższego postanowiono o umorzeniu śledztwu dochodzenia"

 

No dobra, da się jakoś odzyskać te pieniądze?

 

Tylko nie krzyczcie, nie znam się na postępowaniu w takich przypadkach, nic a nic. Poproszę o mały instruktaż.

[Felice]

no przestępstwa nie było, wykroczenie może tak bo doszło do kolizji. Ubezpieczyciel tego gościa powinien wrócić kasę.

ten kierujący nawet nie dostanie punktów bo pewnie to uznadza za zdarzenie jak na parkingu.

Edytowane 28 Maja 2012 przez Felice

[Limo]

No trzeba się zgłosić do ubezpieczalni gościa z oświadczeniem.

[Staszek_s]

BTW: jak to jest z ubezpieczeniem komunikacyjnym OC, ono działa wszędzie? tzn na prywatnym parkingu czy garażu też?

[Felice]

Na parkingach na pewno, bo mój kupel miał stłuczkę na parkingu autem. A jak z garażem to nie wiem, ale jak byś miał auto na wjeździe u siebie przed domem i ktoś by wiejach i cie puknął to tez OC. Ja tak miałem, ale to była drobnostka warka 100 zł to i z kumplem wypukałem. I nikogo nie ciągałem.

[Domiiniika]

No trzeba się zgłosić do ubezpieczalni gościa z oświadczeniem.

 

To wiem, tylko skąd mam wziąć dane tego gościa, czy też nazwę firmy w której jest ubezpieczony, o to mi chodzi.

;)

Edytowane 28 Maja 2012 przez Domiiniika

[jeszua]

 

No dobra, da się jakoś odzyskać te pieniądze?

 

jedno z drugim nie ma nic wspólnego, tzn. przestępstwo/ wykroczenie z odpowiedzialnością sprawcy uszkodzenia pojazdu

 

To wiem, tylko skąd mam wziąć dane tego gościa, czy też nazwę firmy w której jest ubezpieczony, o to mi chodzi.

;)

 

wcale. zgłaszasz w swojej ubezpieczalni i wskazujesz jednostkę policji z nr ref sprawy jako posiadacza informacji

jsz

[Felice]

no to nie wiesz z kim się sądziłaś??

na postanowieniu powinnaś mieć imię i nazwisko.

a tak w ogólę to czemu wy się sądziliście a nie wezwaliście policji ze by spisała to co się stało i orzekła o winie ?? :blink:

albo nie dogadaliście się między sobą ??

[Domiiniika]

wcale. zgłaszasz w swojej ubezpieczalni i wskazujesz jednostkę policji z nr ref sprawy jako posiadacza informacji

jsz

 

O to mi chodziło. Dzięki, jeszua ;-)

 

 

no to nie wiesz z kim się sądziłaś??

na postanowieniu powinnaś mieć imię i nazwisko.

a tak w ogólę to czemu wy się sądziliście a nie wezwaliście policji ze by spisała to co się stało i orzekła o winie ?? :blink:

albo nie dogadaliście się między sobą ??

Stary, ten gość uciekł od razu, to było o 3 nad ranem. Jak można było się z nim dogadać? Poza tym, 300km od domu.

Na wniosku jest imię i naziwsko, owszem, ale chodziło mi właśnie o sposób, w jaki można to ogarnąć. Tej odpowiedzi udzielił jeszua.

 

Temat do zamknięcia. Dzięki ;)

Edytowane 28 Maja 2012 przez Domiiniika

[darjerz]

Na początek:

1. udać się do prokuratury która wydała postanowienie i skserować akta. Pokrzywdzony ma ustawowe prawo co prawda tylko do zapoznania się ale można wnioskować o kserokopie za opłatą sądowa od kopii, nie powinno tez być problemu z wykonaniem zdjęć akt.

2. skoro w umorzeniu stwierdzono wykroczenie przejrzeć akta pod kątem śladu o skierowaniu wniosku o ukaranie lub o ukaraniu sprawcy mandatem.

3. Jeśli zdarzenie było na terenie prywatnym to jest mały problem - ale skoro mamy w postępowaniu zeznanie/wyjaśnienie sprawcy który przyznał sie do winy nie ma problemy z wystąpieniem do ubezpieczenia o odszkodowanie a jak nie bedzie chciał wypłacić z uzyskaniem wyroku w sprawie cywilnej nie powinno byc problemów (sprawcę wyjdzie taniej o koszty sądowe jak potwierdzi szkodę w ubezpieczalni)

[Felice]

dokładnie tak jak koledzy piszą wyże,j do ubezpieczyciela się skierować swojego przedstawić mu dokumenty i to wszystko.

[AnLex]

Jeśli ma Pan nr rej. samochodu sprawcy to można ustalić ubezpieczyciela za pomocą strony www.ufg.pl

 

W związku z tym, że sprawca zbiegł z miejsca kolizji zostanie obciążony regresem.