adrian44 Opublikowano 14 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2012 ZNam ten ból mechaników z mniejszych miejscowości.. Jak ostatnio dałem moto do regulacji (ale na chodzie), to zabierałem go już nie na chodzie.. Wiec polecam samemu z serwisówką.. :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafael Opublikowano 14 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2012 ZNam ten ból mechaników z mniejszych miejscowości..Nie pisz takich rzeczy więcej :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thomyk Opublikowano 14 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2012 No a pozatym ta satysfakcja :) proste rzeczy polecam samemu , ale to jeszcze zależy co dla kogo jest proste bo mam znajomego co sobie lusterka nie umiał dokręcić ... Cytuj PONY 50 -> WSK 125 -> MZ ETZ 250 -> AWO Sport -> LS 650 ... cdn www.elektrotec.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 14 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2012 ZNam ten ból mechaników z mniejszych miejscowości.. Jak ostatnio dałem moto do regulacji (ale na chodzie), to zabierałem go już nie na chodzie.. Wiec polecam samemu z serwisówką.. :D a ile motocykli już naprawiłeś przy pomocy serwisówki? Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubuss Opublikowano 15 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2012 mysle ze zawory lub rozrzad nic innego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafael Opublikowano 15 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2012 Najgorsze jest to że w popłochu ludzie zaczynają rozbierać pół silnika, nie sprawdzając podstawowych rzeczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 15 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2012 Najgorsze jest to że w popłochu ludzie zaczynają rozbierać pół silnika, nie sprawdzając podstawowych rzeczy. I dobrze bo jest ruch w interesie :biggrin:a ja się ciągle zastanawiam do czego jeszcze są zdolni właściciele motocykli w naszym kraju aby zaoszczędzić kilka złotych powodując awarię silnika o wartości kilku tysięcy złotych?niestety 2 moderatorów nie ogarnie tego tematu z durnymi wpisami jak przy pomocy manuala naprawić samemu silnik. :banghead: Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edzio30 Opublikowano 15 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2012 Witam.Czyli nadal zostajecie przy zaworach? Jutro po pracy albo w sobotę podjadę do serwisu. Posłuchają tych stuków i może coś więcej będą umieli powiedzieć, jak będą mówić że to panewki czy wał korbowy to im powiem aby sprawdzili te zawory i rozrząd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubuss Opublikowano 15 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2012 (edytowane) najlatwiej jest rozebrac caly silnik i zaplacic kupe kasy a w rzeczywistosci mozna bylo to za pare stow zrobic. Sprawdź zawory Edytowane 15 Marca 2012 przez bubuss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tapir Opublikowano 15 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2012 Jakby to powiedzieli przyjaciele zza Wielkiej Wody, tudzież zza kanału La Manche- "paint can rattle"- bardzo charakterystyczny dźwięk oznajmiający wyciągnięcie łańcuszka rozrządu poza zakres regulacji napinacza. Względnie- uszkodzony napinacz łańcuszka rozrządu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edzio30 Opublikowano 15 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2012 Kolejna cenna uwaga. Dziś jak odpaliłem moto to przez jakąś minutę lub dwie nic nie stukała a później znów zaczęło. Tak w ogóle to jak kształtują się mniej więcej ceny usówania luzów zaworowych, wymiana napinacza rozrządu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tapir Opublikowano 15 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2012 (edytowane) Luzów zaworowych się nie usuwa, lecz wraz z zużyciem elementów rozrządu przywraca się do wartości przewidzianych przez producenta. Nie słuchaj bzdur na tym forum, że ten dźwięk to kwestia zbyt dużych luzów zaworowych, bo to nie prawda- zawory po prostu cykają, a nie wydają takiego dźwięku jak na filmiku. Z resztą co tu dużo mówić- wystarczy wziąć do ręki nowy, albo stary (wyciągnięty z jakiegoś silnika) łańcuszek rozrządu i na przemian mocno napręzać go i luzować w rękach (coś jak strzelanie z paska od spodni- jak kogoś ojciec lał po tyłku to wie o co chodzi) i wyjdzie dokładnie taki sam efekt dźwiękowy. EDIT: Przeczytałem dokładnie wyżej Twój post- to, że dźwięk staje się słyszalny dopiero po rozgrzaniu może sugerować wytarke krzywki wałka rozrządu. Ja w każdym razie nadal obstawiałbym zużyty napęd rozrządu (łańcuszek i/lub napinacz). Edytowane 15 Marca 2012 przez Tapir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edzio30 Opublikowano 15 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2012 Nie tak do końca po rozgrzaniu. Ogólnie nawala to cały czas (od odpalenia silnika) dziś akurat po odpaleniu zaczęło stukać po minucie lub dwuch. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafael Opublikowano 15 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2012 Czy to napinacz czy zawory, nie zmienia faktu że moto musi pojechać do mechanika ( tylko nie tego co mówił że wał :biggrin: ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edzio30 Opublikowano 15 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2012 Heh :) czyli rozumiem że to na pewno nie jest panewka ani wał korbowy. Wykluczacie to ewidentnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.