Burbon Opublikowano 11 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2012 Witam! Ogółem rzecz biorąc to motocykle mnie wciągnęły, sumiennie ćwiczę bezpieczną (o dziwo :D) jazdę na WSK 125, nawet powoli wychodzi mi mechanika, umiem sobie olej zmienić i takie tam pomniejsze rzeczy. W końcu pomyślałem, czy by na wakacje nie szukać czegoś innego. Wpierw pomyślałem o większej siostrze trójki, WSK 175. Rodzice mieli tego Kobuza i przez niego są strasznie sceptyczni do wszystkich czwórek, nie sposób mi ich przekonać do 175. Macie pomysł, jak? Teraz trochę zejdę z tematu polskich motocykli. Myślałem o MZ ETZ 251, rodzice się zgadzają, ale strasznie ciężko znaleźć coś ładnego z papierem i za rozsądną cenę. Jeszcze te opowieści o krzywych ramach mnie wystraszyły. ETZ 250 wydaje się fajny, ale boję się, że nie dam rady tym jeździć i tego uciężyć. W grę wszed ETZ 150, rodzice byly trochę sceptyczni, bo po co mi mniejszy MZ, skoro można za podobną kasę większego mieć, ale ten nie dość, że mało waży to i dość tanie są ładne egzemplarze z papierem. Kolejnym wariantem stał się Cezet. Ogółem rzecz biorąc w przypadku Cezeta rodzicom jest wsio jedno, ale straszą mnie wysokim spalaniem i większą awaryjnością, jak MZ. Jeszcze poruszę kolejny polski motocykl. SHL M11, do niego rodzice są nastawieni całkowicie pozytywnie. I teraz mam do Was 2 prośby. 1.Jak idzie przekonać rodziców na WSK 175?2.Który z podanych (jeśli plan z WSK nie wypali) motocyklów byście mi polecili? Chodzi mi tu głównie o jak najmniejszą bezawaryjność i koszty napraw. Co najważniejsze, ważne, by dało się tym jeździć po polach. P.S. Na wszystkich, prócz SHL i WSK 175 nie jeździłem, więc jeszcze nie wiem, co się po nich spodziewać, z pewnością się sprawdzi w praktyce. Może akurat MZ ETZ 250 będzie dla mnie odpowiedni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żurek Opublikowano 12 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2012 (edytowane) Jeśli już nabrali takiego podejścia do WSK 175 to jedynym sposobem jakim można ich przekonać jest kupić i pokazać że się mylą. Jednak żeby potrafić zrobić dobrze ten sprzęt trzeba się znać, nie jest to może skomplikowane ale trzeba wiedzieć jak. Chyba że kupisz minę, wtedy usłyszysz "A nie mówiłem??" MZ nigdy nie jeździłem żadną, nie wiem o nich nic, poza tym że mi się w ogóle nie podobają. :biggrin: O CZ powiem tak że jest na pewno cięższa od MZ, trzeba trochę jej pilnować, i się znać na rzeczy(tak jak z jawa TS). Jej waga raczej nie jest porażająca. Ja jestem takie chuchro i nie jest to jakiś kolos którego ciężko podnieść, utrzymać, manewrować czy cuść. Także z MZ będziesz miał lżej jak z Czeskimi wytworami. Spalanie ? Niektórzy bagatelizują tak jak tą awaryjność. Dla kolegi pali przy 80km/h ok 5l(głębiej nie wnikał) Z poważnych usterek zatarcie łożyska ale to przez poprzedniego właściciela. Z elektryką problemów większych niema. Więc jak się pilnuje tak się ma. Jak się sprawę olewa to każdy się rozleci. ;) O SHL wiem tyle ze jest świetna. :biggrin: Na pola to 175 się nie nadaje, CZ/jawa też nie, SHL za ładna na takie traktowanie. Kupisz MZ w dobrej kondycji i nie będziesz miał problemów. Raczej strzelaj w 250 części od groma a rzadko trzeba coś w niej naprawiać jak się pilnuje i wie co kiedy trzeba zrobić, poprawić. Edytowane 12 Marca 2012 przez Żurek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Burbon Opublikowano 12 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2012 (edytowane) No fakt dokonany to różnie może być. Zważmy, że w okolicy to chyba tylko mój tata i mojego kolegi znają się dobrze żeby czwórkę porządnie zrobić. Bo tata mówi, że jak znajdę jakiegoś fajnego MZta to pojedziemy sprawdzić, czy dam radę ujechać 250. Jak nie za bardzo to poszukam wersji 150, powinno być lżej. Co do samych CZ, nie wiem, czemu, ale mi się bardzo podobają. Dodatkowo Jawę 250 tata posiadał, więc wie, o co chodzi w czechosłowackiej technice. Tata jeździć jeździł na ETZ 250 i mówi, że wprew pozorom nie jest tak ciężka, więc może akurat. Dziękuję więc za rady i przedstawię im nowe argumenty/informacje. Co do środowiska jazdy. Ja po polu jeżdżę delikatnie, nie szarżuję. Dodatkowo koło cmentarza jest długa na około 100 metrów droga, potem delikatny skręt w kolejną taką, miałbym więc gdzie rozwijać trochę większe prędkości, tylko że wypada mieć papiery, bo jak policja najedzie to jeszcze zabiorą motocykl, choć tamtejsza droga jest niepubliczna. Edytowane 12 Marca 2012 przez Burbon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
granat Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Koło cmentarza jeżdzisz?Tylko nie wjedz do środka:] MZ 250 tylko! ETZ251 nie polecam. Na SHL M11 nie masz tyle pieniędzy, a czemu nie chcesz Hondy 250? Nie ma lepszej maszyny w tej klasie, mało pali, szybko jeżdzi i w dodatku słucha się szofera:] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pt77 Opublikowano 5 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2012 zaproponuj rodzcom 125 w full crosie cr, kx, rm, sx itp...przekonasz ich małą pojemnością a kucy mają po 40(tego nie musisz mówić). To był żart.z motocykli przez Ciebie wymienionych tylko ETZ jest bezawaryjna i dobra na pola. 150 idealna, 250 mało sprytna- dłuższa rama wieksze kolo z tylu. 251 troche za nerwowa ale też dobra- silnik 250 w ramie 150. Na polach króluje wsk 125 bezawaryjna, bezobsługowa. CZ i Jawa to nie to. Chyba ze motocykl enduro lub cross i raczej to bym polecił do nauki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Burbon Opublikowano 15 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2012 To raczej zdecydję się na ETZ 150, ale cholinder dużo ostatnio kosztuje, a ma to być z papierem. Ciągnęło mnie mocno do CZ, ale zapewne ciężkie, na dodatek nie aż tak drogie, choć też ceny poleciały w górę. Uzbieram trochę kasy, bo na razie mam 70 zł :D Bo mnie rodzice mówią: SHL, MZ ETZ(jaki kolwiek), a CZ na moją odpowiedzialność, bo mówią, że na benzę nie wyrobię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żurek Opublikowano 15 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2012 (edytowane) SHL, MZ ETZ(jaki kolwiek), a CZ na moją odpowiedzialność, bo mówią, że na benzę nie wyrobię. Wyrobisz wyrobisz na spokojnie... Chociaż przy takim budrzecie może być mały problem.Osobiście bym wzią japońca 80cc(może nawet 125) zamiast MZ ale jak chcesz. Moc podobna no i jest możliwość jazdy bez prawka(przy 80cc), jeśli sie jeszcze niema. Edytowane 15 Maja 2012 przez Żurek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
granat Opublikowano 27 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2012 Teraz na bazarze w Łodzi stała Honda CB 250 komplet , zarejestrowana opłacona, na chodzie za ...2k do dużej negocjacji, juz były głosy ze za 1,5 pójdzie, zasuwa to ze MZ się chowa, pali 3,5l lub mniej i czesci w każdym sklepie. Nie warto inwestowac w zabytki jak się jie ma pieniedzy bo to sie zemsci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heniek128 Opublikowano 27 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2012 Co do tego zasuwania to bym polemizował, ale reszta się zgadza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Burbon Opublikowano 31 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2012 Fajna ta Honda, ale jakoś tak średnio mi się podoba, bo... za nowo wygląda. Jednak mimo wszystko to się wydaje dobrą propozycją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Banan66 Opublikowano 20 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2012 (edytowane) Ja bym brał ETZ 250 lub shl jak trafisz na zadbany egzemplarz to bedziesz się cieszył bezawaryjna eksploatacją.. Zresztą zrobisz jak bedziesz chciał. Edytowane 20 Czerwca 2012 przez Banan66 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J.Pastor Opublikowano 21 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2012 Więcej frajdy z jazdy będziesz mieć na małej Japonii. Teraz rynek tak si ezmienia , tak że weterany idą w cene i są bardziej dla kolekcjonerów a za małe pieniądze można kupić małą japonię. Bardziej użytkowy sprzęt, kilka pólek wyżej jeśli chodzi o technologię do tego małe spalanie. Rozregulowany dwusów potrafi nieraz zaskoczyć wysokim spalaniem, jest za to bardzo dobrą szkołą jeśli chodzi o dokładność i precyzję. Zależy czy chcesz więcej jeździć motongiem? Cytuj PASTOR GARAGE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Burbon Opublikowano 25 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2012 Już zatwierdzone. Takie są wersje: -Jeśli będę miał chęci zbierać do prawka to MZ ETZ 150/250, TS 150/250.-Jeśli nie będę robić prawka to Suzuki RG 80/Yamaha TZR 50. Tyle w tym temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.