Skocz do zawartości

płytkowa regulacja zaworów - wyciąganie płytek - Triumph Rocket III


Ksylo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, kilka godzin szukam na forum odpowiedzi na moje problemy i doszedłem do wniosku, że w końcu czas założyć osobny temat. Może ta odpowiedz gdzieś tu padła ale nie mam tyle czasu i cierpliwości żeby wszystko przeczytać.

 

Pierwsza sprawa: Chcę wyregulować płytkowo zawory w Rockecie najlepiej bez zdejmowania wałków. Moje pytanie to czy szklankę w której jest płytka można wcisnąć w każdym położeniu wałka żeby wyjąć płytkę czy konieczne jest kontrolowanie położenia tłoka? Obawiam się sytuacji kiedy wciskając szklanke docisne zawór do tłoka który akurat bedzie w górnym położeniu. Czy wystarczy odkręcić świecę i patykiem patrzec gdzie jest tłok? A może to niepotrzebne? Zrobiłem sobie proste urządzenie za pomocą którego mogę wciskać szklanki i wyjmować płytki. Niestety ma ono taką wadę, że można je przymocować tylko za pomocą jednej ze śrub trzymających wałki i tu......

 

Druga sprawa: Oba wałki w Rockecie są trzymane jednym dużym elementem przykręcanym na każdym mostku dwoma srubami. To jedyne śruby i otwory gwintowane które można wykorzystać żeby umocować coś nad szklankami w celu ich wciśnięcia. Czy może się coś stać z wałkami jeśli jednorazowo odkręcę jedną taką śrubę do przymocowania urządzenia wciskającego szklanki? Czyli na jednym mostku wykręcam na chwile jedna śrubę i mocuje nią element który mi naciska szklanki, usuwam płytki, wymieniam na dobre, odkręcam urządzonko i z powrotem dokręcam śrubę kluczem dynamometrycznym 10Nm. Czy taki zabieg może coś popi........ z wałkami? Czy odkręcenie jednej śruby może mieć znaczenie?

 

Dwie płytki już tak wymieniłem ale trochę sie boję czy czegoś nie spier.......... dodaje fotke jak to wygląda w praktyce.

 

Ostatnie pytanko: W moim Rockecie na zaworach ssących luzy się zmniejszają a na wydechu luzy rosną, czy to normalne? Ssace zawory mają przedział 0.10-0.15 a wydechowe 0.15-0.20. Miałem dwie płytki na 0.08 i te luzy powiększyłem na 0.13 a teraz muszę zrobić wydechowe które dla odmiany urosły do 0.21 0.23 a jeden nawet 0.24. Trochę to mnie zdziwiło ale może to normalne?

 

Proszę o porady i z góry dzięki.

post-58360-0-07138100-1328295718.jpg

post-58360-0-11175100-1328295732.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj nie w tym silniku, trzeba by jeszcze duuuzo odkrecic. Poza tym jest zima i mam sporo czasu. Poczekam jeszcze troche, az napisze tu ktos kto się zna na tym. Dowiedzenie sie jak to jest, warte jest poczekania.

Edytowane przez Ksylo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to bedziesz czekał i czekał. normalna metoda stosowana przy regulacji to demontaż wałka bez kombinacji co i tobie polecam.

MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy

 

serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne

 

Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. sprawdzaj czy tlok jest na dole - metoda z patykiem moze byc

2. nic nie uszkodzisz odkrecajac jedna srube i montujac 'wciskacz'

3. luzy czasami sie kasuja a czasami powiekszaja - regul nie ma

4. producent przewiduje uzycie specjalnego narzedzia - podobnego do tego wykonanego przez Ciebie i nie ma potrzeby zdejmowania walkow

 

tu jest opis uzycia takiego narzedzia;

 

http://canyonchasers...955i/valves.php

Edytowane przez szynszyll
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko jak widać na zdjęciach mocowanie jest w dwóch miejscach a nie w jednym. generalnie metod jest wiele, jednak powyżej jużnapisano ze jest wiele czasu przez zimę zeby to zrobić.

 

jest tez zaleta. jak kolega przetestuje działanie takim "wspomaganiem" to inni tez pewnie chętnie skorzystaja

MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy

 

serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne

 

Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stronkę z tym urządzeniem znam ale tam jest głowica od innego Triumpha i ona pomiędzy mocowaniami wałków ma otwór z gwintem, do którego można przykręcić ten przyrząd i nacisnąć szklanki. Niestety w Rockecie tego otworu nie ma i to narzędzie się nie nadaje, nie ma go do czego przykręcić. Moja metoda zdała egzamin, dzisiaj wyciągnąłem jeszcze dwie płytki na wydechowych zaworach. Plastikową rurką kontroluje gdzie jest tłok. Płytki zasysają się od spodu warstewką oleju i na początku trudno je oderwać, pomaga magnes i delikatne obracanie płytki aż się odklei i wyjdzie. Po wyjęciu zawsze dokręcam śrubę na wałku 10Nm, nigdy nie odkręcam więcej jak jedna śrubę. Mam tylko problem z jednym zaworem, nie ma dostępu do śruby bo akurat nad nią biegnie rama. Odkręcić bym jeszcze odkręcił ale nie dokręcę kluczem dynamometrycznym. Postanowiłem, że tę płytkę zostawię bo ma 0,21 na wcisk a granica jest 0,20. Będę się martwił jak to zrobić na przyszły sezon. Tymczasem jutro kupie pozostałe dwie grubsze płytki, założę moją metodą i powinno być dobrze. Wszystkim dziękuję za podpowiedzi, szczególnie szynszylli bo rozwiał moje wątpliwości.

 

PS: Mój chałupniczy przyrząd ma jedna dużą zaletę, jest z aluminium i nie uszkodzi krawędzi szklanki.......wadą jest to ,że się trochę wygina ale może kiedyś go zrobię z grubszej blachy. Myślę, że w wielu motocyklach można zastosować podobne rozwiązanie. Oszczędza się sporo ryzykownej roboty z rozbieraniem rozrządu ( u mnie musiałbym jeszcze wywalić całą chłodnicę z obudową).

 

http://www.triumph-online.co.uk/valve-shim-tool-triumph-motorcycle-valve-shim-removal--fitting-tool-4514-p.asp

 

Cena zabija a na dole modele do jakich to pasuje, Rocketa wsród nich niestety nie ma.

Edytowane przez Ksylo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakbym miał płytki nad szklankami to też bym kombinował :)

Niestety mam pod i do regulacji trzeba ściągać wałki...

Jedyną zaletą umieszczenia pod szklankami jest to, że nawet gdy włożymy kiepskiej jakości płytki albo kiepsko zeszlifowane to w najgorszym przypadku szybko rozjadą nam się luzy, ale nie uszkodzi nam to powierzchni krzywek na wałku jak to bywa w niektórych przypadkach z płytkami nad szklankami...

 

Ściąganie wałków to dla mnie nie problem, ale boje się o te aluminiowe gwinty w głowicy, żeby ich nie pozrywać. Używam klucza dynamometrycznego, ale strach zawsze jest :) Bo to cholernie delikatne...

Ps. Producent nie pomyślał do końca w tym temacie...

Edytowane przez MłodyWilk22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli już szlifuje się płytkę to nigdy nie zakłada się stroną szlifowaną do krzywki tylko szlifowanym w stronę zaworu. Ja dwie płytki musiałem przeszlifować bo nie było rozmiaru a luzy mi się na ssących zmniejszyły. Na wydechu luzy urosły i zamówiłem dzisiaj dwie grubsze. Okazuje się, że płytki fi25 pasują od Toyoty. Problem tylko w tym, że mają wymiary co 0.05 więc czasem trudno wcelować. Właśnie mam jedną płytkę, na której jest luz 0,21 a płytka ma 2,98 grubości. Mogę założyć 3,00 ale wtedy luz wyjdzie tylko dwie setki lepszy a znowu jak założę 3,05 to już wyjdę poza zakres bo luz się zrobi 0,14. Postanowiłem zostawić ten zawór na następny raz zresztą za cholerę nie ma jak się do niego dobrać. Dziwna sprawa bo kupić płytki można tylko w równych wymiarach co 0,05 ale producenci zakładają w motocyklu płytki o dziwnych wymiarach 2,78 spotkałem i 2,98. Mają taki wymiar i oznaczenie, producent je wkłada ale nie ma ich gdzie kupić są tylko 2,75 / 2,80 / 2,85 itd. Trochę z tym jest bałaganu. Najgorsze jest jednak to, że jedna śrubę od mostków na wałkach mam tak usytuowana, że ni kuta nie da się tam podejść kluczem dynamometrycznym. Trzeba by silnik wyjąć albo szukać jakiegoś wyjątkowego klucza. Nie pomyśleli o tym jak te wałki dokręcić bez wyjmowania silnika i to mnie bardzo wkurza. Nie wiem co zrobię z tym zaworem na przyszły sezon????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przypadkowo zakres dopuszczalnego luzu zaworu i różnica grubości kolejnych płytek wynosi 0,05mm. Dzięki temu zawsze można doprać odpowiednią płytkę tak by luz był w normie i jednocześnie komplet płytek potrzebny w przeciętnym warsztacie jest dość tani bo ich liczba jest ograniczona do minimum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwisówka mi podaje, że płytki są co 0.025 niestety w praktyce tak nie jest. Jeśli oryginalnie wkładają płytki o wymiarze z końcówką 0,08 to później jest problem jeśli dokupić można tylko płytki ze skokiem 0,05. Oczywiście w końcu jakoś się to dobierze ale czasem jest trudno jeśli się wie, że luz np. stale rośnie. Czasem można powiększyć w praktyce tylko o bardzo małą wartość żeby się utrzymać w zakresie. Przelicz sobie mój przykład jaki podałem w poście wyżej. Wynika on oczywiście z tego, że tylko o jedną setną wyszedł mi ten zawór poza zakres a oryginalna płytka ma 2.98 i luz 0,21 przy normie do 0,20. W praktyce producent przewiduje prace zaworu poza zakresem jako dopuszczalną bo jak inaczej wytłumaczyć taki układ: sprawdzasz luzy i masz np. 0,20 czyli jeszcze w zakresie 0,15-0,20 ale wiesz że te zawory maja tendencje do rośnięcia i za chwile ten luz zrobi się za duży. Z drugiej strony jest w zakresie więc powinno się go zostawić czy zmienić płytką na 0,15 bo prawdopodobnie urośnie??? Jak to rozwiązać przy skoku 0,05???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minimalnie za duży luz zaworowy jest mniej groźny niż za mały..Po za tym czy luzy rosną czy maleją sprawdzisz sobie sam przy następnej regulacji.Więc dobrze pomierz i zapisz sobie luzy.

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tym bardziej ze nie ma zasady co do tego czy luz wzrosnie czy stanie się za ciasny. Kilkukrotnie stanęliśmy przed tym problemem i faktycznie jedyne rozwiązanie (zeby bylo jak należy) to szlifowanie na magnesówce. druga opcja to tak jak mowicie zaryzykowac pozostawiennie za dużego luzu, nigdy za ciasnego.

MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy

 

serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne

 

Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...