Skocz do zawartości

suzuki ls 650 savage - szukam posiadaczy tego motocykla


Gość wow
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam,

ja mam SAVEGE od nowosci, rocznik '99 z rynku niemieckiego, piekny soczysty pomarańcz :icon_razz: Przejchalem nim 24tys km i uwazam ze jest to idealne moto dla początkujących. Zgodze sie z _SIWY_ ze za jakis czas przyjdzie chec na wiekszy moto ale uwazam to za normalne. Co do rozmiarow to nie proponuje go człekom mającym powyżej 180cm długości chyba ze zastosujecie wydłużone podnóżki. W trasie spisuje sie idealnie, brak apetytu na olej, bezobslugowy pas, zrobilem nim pare trasek na Słowacje, Węgry, po Polsce, najdluzsza jakies 650km ale tu uwaga na dolną część cial kompana podrozy - siedzenie pasazaera jest moim zdaniem do du.. Czynnosci serwisowe sprowadzaja sie do corocznej wymiany filtrow i plynow oraz regulacji i smiga jak nalezy. Nalezy zwrocic uwage na cieknacy olej z silnika - nie mylic z wyciekami spod glowicy - chodzi o korek spod pokrywy zaworowej, nie dawno przekonalem sie ze jest to specyficzna przypadlosc tego modelu oscylujaca przy ok. 23tys km. Sprawa wymaga nalozenia nowego silikonu i usczelnienia w/w korka. Jesli jest ktos zainteresowany zdjeciami, filmikami, instrukcja itd to zapraszam na priv lub:

 

http://www.bractwo-suzuki.pl/maszyny-opisy.php?id=07_ls650-mikaels

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Savage jest fajny ale ma dużą wadę - mało wytrzymały silnik . Po 40 tys km nadaje sie do remontu. Co 6 tys km nalezy dociagać głowicę (zwróccie uwagę na wycieki oleju zpod głowicy). co do ego , ze jest wolny to chyba przesadzacie. Kumpel miał taki motorek (skryznia 4 biegowa) i 140 km/h wyciągął. Moze to i niedużo ale przyśpieszenia z miejsca były całkiem niezłe (porównywalne z chopperami klasy 700-800 ccm).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Czesc,

jeszcze przez 2 tygodnie jestem w niemczech i zastanawiam sie nad kupnem rumaka, myslalem nad GS 500 i Kawasaki ER 5 - ten drugi odpadl z powodu ceny,

jednak gdy troche pomyslalem wrocila mi mysl o Suzuki ls 650 Savage, moj znajomy mial taki, przejechal nim naprawde sporo i nigdy nie narzekal, chodzi mi o wygodna maszyne do turystyki, bardzo mozliwe ze bedzie zmuszona ze mna pokonywac trasy np do angli niemiec czy hiszpanii, mam 1,76 m wzrostu i nie wiem czy nie bedzie za mala,

zarobie tutaj ok. 6000 zl, kupie jakiegos sensownego savaga w polsce za ta cene ? jakies minusy i plusy tego moto ?

Pozdrawiam,

A jesli nie on to jakie motorki polecicie, w mniej wiecej w tej kasie jaka przywioze ?

Edytowane przez Anarch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobiecie o 160cm wzrostu i 46 wagi napisałem

A może suzi LS650 Savage :( Niedrogi, prosty w obsłudze, singiel o ładnym brzmieniu i elastycznej pracy, mało pali 4-5l, niskie siodlo w sam raz dla kobitki i mała masa.POZDRO ;)

jednak uważam że dla Ciebie będzie za mały szczególnie na długie trasy ;) .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cholibka, no wlasnie znajomy ktory jezdzil byl dosc maly, wiec co polecacie ? baardzo lubie choppery, ale przedewszystkim zalezy mi zeby byl niezawodny ekonomiczny i na dlugie trasy, gs 500 czy on tez za maly ? no i mam ta kase w ktorej musze sie zmiescic. poradzcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szukalem. ale chodzi mi w tej grupie cenowej, no i zebym nie musial przy nim grzebac....dzieki

tragedia z cenami, dlatego chcialem jakiegos nakeda - savage byl jedyny w miare nie tak stary w dobrej cenie, za te 6 czy 7 tys z chopperowatych kupie jedynie jakiegos dziadka z lat 80 tych, moze ktos wie jak z moim wzrostem bedzie na gs 500 ?

Edytowane przez Anarch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej! Nie pakuj kasy w chromy, bo za tę cenę nie znajdziesz łatwo sprzętu z cechami, o jakich wspominałeś. Chromy zostaw na potem, a jak chcesz coś młodszego niż "lata 80" i nadającego się do turystyki, to naked będzie naj... Owszem, może jeszcze być Shadow VT 500...ale plastika czy nakeda kupisz młodszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Ja kupiłem w zimie swojego Savage za niecałe 6 000 zł, od 1991 miał przejechane 27 tys. km i był trochę zaniedbany, na początku sezonu wymieniłem łańcuch rozrządu (ok 400 zł z robocizną), na początku zrobiłem w 3 tygodnie polskie góry (4 000 km) i później pechowo rozwaliło mi się sprzęgło jednokierunkowe (ponad 1000 zł...), ale od tamtej pory zrobiłem dodatkowe 5 000 km i jeździ bez zarzutu (po drodze zrobiłem Bośnię i Hercegowinę, Chorwację itp...), jeździ mi się bardzo wygodnie, dojeżdżam nim codziennie 25 km do pracy, tylko, że ja mam niecałe 170 cm wzrostu, a dla wcześniejszego właściciela (wzrost 182 cm) Savage był zamały, dodam, że niestety nie da się nim jeździć szybciej niż 120-130 km/h (a najlepiej poniżej 110 km/h...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Savage nadaje sie do jazdy w pojedynke, ale 110 na europejskich autostradach bedzie troche meczace. Poza tym dosc szybko pada mu glowica, wiec trzeba uwazac co kupujesz, specjalnie w Polsce.

Powiedzial bym ze GS jest szybszy i bezpieczniejszy jesli chodzi o naprawy - poza tym naprawde nauczysz sie na nim jezdzic, bo to normalny motocykl a nie chopper :)

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...