Jak pozbyć się lakieru?

[murgal]

Dziękuje Tubusiu ;)

[Fafik]

A czy tym scansolem można potraktować np.samochodowy zderzak.Czy farba spłynie razem ze zderzakiem?

[Pt77]

Ta szmatka...

Weź to do miski i mocz.

płyn żre lakier jak trzeba nawet jak polejesz, może w razie zbyt małego efektu można by i moczyć ale na początek po co marnowac tyle płynu, jak efekt moze byc ten sam. Nie lepiej spróbowac mniejszą ilością byle rozprowadzic wszedzie

[Tomek Kulik]

Proponuję test:

- jeden zacisk zalać typowym współczesnym DOT-4

- drugi zacisk potraktować płynem starej technologii R-3 albo DA-1

Ciekawe, który płyn wcześniej rozpuści lakier?

 

Ino zwróćcie uwagę na fakt, że założyciel tematu chce wyczyścić zaciski do czysta, a to płynem nie pójdzie, bo zaciski są malowane fabrycznie lakierem odpornym fabrycznie na płyn hamulcowy... To może zostaje szkiełkowanie i lakier proszkowy?

[Pt77]

chyba że autorowi zależy na oryginalnym wyglądzie czyli lakierze. Tego nie wiemy. Może tylko chce usunąć partactwo i miec oryginalny zacisk. Nie raz sie spotyka takie profanacje części np chromy pomalowane srebrzanka, lub na czarno, mimo ze nie byly złe

[mike.kir]

Czy ten scansol poradzi sobie z fabrycznym lakierem na plastikach nie uszkadzajac ich? Jakbym chcial zdjac wszystko do ABS'u i dopiero malowac?

[toowdie]

lepiej środek do czyszczenia pistoletów lakierniczych - nie rusza plastiku

[murgal]

Chce pomalować je jeszcze raz, porządnie, muszę się pozbyć lakieru najlepiej do samego metalu.

[Pt77]

Próbuj narazie chemii, potem zobaczysz co z tego wyjdzie, wszystkie te preparaty łącznie z plynami hamulcowymi ważą lakier. Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz- powodzenia:)

[murgal]

Okej. Od czwartku rozpocznę terapie na zacisku. Zobaczymy :)

[qurim]

Tylko że Scansol nie jest aż tak idealnym środkiem, zawsze jest trochę skrobania tu i ówdzie po Scansolu. Chyba że masz Karchera i potraktujesz potem zacisk gorącą wodą pod dużym ciśnieniem, to spoczko. Ja bym polecał szkiełkowanie lub piasek i na to lakier piecowy. Będzie git. Za obróbkę strumieniem takiego małego elementu zapłacisz nieznacznie więcej jak za puszkę Scansolu a zdrowia sobie nie zepsujesz przy okazji, bo SC to groźne badziewie i przed użyciem przeczytaj etykietę! A lakieru innego jak piecowy nie widzę na zacisku. Z płynem rzadko który "mokry" lakier współpracuje. Chociaż obecne płyny nie są już takie agresywne jak kiedyś.

[murgal]

No dokładnie, do malowania piecowego aktualnie odesłałem kilka pierdół. Zacisk potraktuje po prostu poprawnie nałożonym czarnym matowym lakierem żaroodpornym z 2-3 warstwami bezbarwnego. Myślę że będzie okej. W sumie to zacisk mało ma kontaktu z płynem hamulcowym, przecież przy odpowietrzeniu zakładamy rurkę. Więc odporność lakieru na płyn moim zdaniem nie musi być jakaś wielka.