Skocz do zawartości

No i KS Rider wykrakał...


qurim
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No własnie, po co mi prawko? A po nic. Mojej rodzince jest potrzebne moje prawko. Syn ma 8 lat to już na moto ze mną pojeździ, ale na dniach córka do kompletu dojdzie, no i psa jeszcze mam, w tylu na moto się nie wbijemy. :icon_mrgreen:

 

Ja tam szczęsliwy byłem bez tego prawka, do pracy autobusem ciepłym i wygodnym. Kiedy się da to na moto, kiedy się nie da to na piechotę, więcej ruchu człowiek miał. Ale jak już wcześniej pisałem, autko wykorzystam w celu "motocyklowym" nie raz. A moje auto będzie jednym z niewielu w których zamiast "tucy-tucy-tucy" słychać "SataaaaaN! Fuck Yeaaaaah!!!!!" i tutaj następuje soczysta solówka na gitarze "...#$%$%%%^%^^^..." :icon_mrgreen: :buttrock:

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee, tak źle nie było. Ale na kursie nauki jazdy cały czas pochylałem się za sterem w zakrętach. Dopiero jak mnie instrukor zmieszał z błotem to się opanowałem. :banghead: Ale lifesaver`a mnie nie oduczyli. Nawet w aucie gdy zmieniam pas to odruchowo oglądam się przez lewe ramię. Cieszę się z tego nawyku.

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz jeszcze zone na kat. A i B musisz wyslac :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żonka kat.B zdała z teorii 3 lata temu. Do praktyki nie podeszła, termin minął. Dziś miałem ją zapisać na egzamin ale wniosek nowy trzeba pisać. Zaś wkrótce odbędzie krótkie szkolenie i ponowny egzamin. A na kat.A to nie wiem, kiedyś chciała, teraz jakoś nie wspomina. Może to i dobrze? Jeszcze by sobie Harrego zażyczyła i znowu musiałbym jechać do UK i zasuwać na 2 etaty żeby zarobić na moto. Niehc Ona lepiej zostanie przy samochodach, będzie miał kto mnie wozić jak się nachleję, a na zlot pojedzie autem z dzieciakami, ja motongiem i git. Sprzęt będzie gdzie zapakować, dzieci będą mogły spać w aucie itd.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to i dobrze? Jeszcze by sobie Harrego zażyczyła

 

No widzisz ják sie dzisiaj dobrze rozumiemy :icon_mrgreen: mysle, ze nie zazyczyla by sobie tylko wziela by Electre, a Ty na nowym nabytku ( GS 500 ) :icon_mrgreen:

 

by sie dzialo :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A niech bierze Electrę, pod warunkiem że sama potrafią ją odpalić. :icon_twisted:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

również gratuluję :) dołączyłeś do elitarnego grona zdających A+B za pierwszym razem :] nie mogę wyjść z podziwu jak przeżyłeś tyle lat, mają już duże dziecko bez auta, szacun :notworthy:

 

i zgodzę się, większość egzaminatorów widząc ogarniętego jeźdźca puszcza chętnie. Gość który oprócz czysto wykutych rzeczy wykazuje jeszcze oznaki występowania myśli w mózgu ma szanse zdać.

 

Miałeś też straszaków w trakcie oczekiwania na egzamin? Tak to mój instruktor na kat. A określał (zdałem niedawno, 2 lata temu). Przyjdą takie debile, co zdają po 5 i więcej razy i zaczyna się rozmowa - ten kretyn mnie ujebał na cofaniu chociaż nie wiem co źle zrobiłem, tamten mnie ujebał po chamsku, a tamten to [...].

I na koniec wypytują ludzi w stylu:

-kogo masz?

-iksińskiego

-ooo człowieku, to masz przej**ane, u iksińskiego nikt od 20 lat nie zdał! też u niego zdawałem, straszny sk***ysyn!

 

i widać od razu że taki koleś ma łeb nieskalany myślą :icon_biggrin:

 

siedząc w tej poczekalni modliłem się bardzo, by niektórzy prawka nie dostali nigdy. Cały przekrój ludzi - niektórzy totalnie głupi i prości do bólu (oni najczęściej narzekają na zdawalność), inni widać że rozgarnięci. Z chęcią oglądałem jak niektórzy wychodzili na plac i uwalali egzamin przypierdalając w słupek bo przy odpaleniu nie wcisnęli sprzęgła :banghead: takie były dwa przypadki gdy ja czekałem ok. 1,5h w poczekalni :D (w poznaniu w poczekalni jest ładny monitorek gdzie można oglądać przygody ludzi na placu :bigrazz:)

 

zresztą, skoro ja rozpoznaje po 2 minutach słuchania z boku, że ktoś jest niemyślącym idiotą, to egzaminator w bezpośrednim kontakcie tez to wyczuje :) rozumiem, że noga może się powinąć raz czy dwa, ale patrząc na ludzi którzy podchodzą po 15 razy myślę, że powinien być jakiś limit pod tytułem "nie nadaje się na kierowce".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...