Skocz do zawartości

Suzuki Inazuma 2012


Rekomendowane odpowiedzi

Żal mi się zrobiło jak zobaczyłem co Suzuki zrobiło z tak zacnym motocyklem jakim była Inazuma:

http://www.scigacz.pl/Suzuki,Inazuma,250,wielki,maly,powrot,po,latach,17087.html

 

Szykuje się kolejna maszyna do oszczędzania środowiska o designie typu ufo :/

freude am fahren

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O w pytę! Ale zje*ali.... Nie dość że zbezcześcili nazwę Inazuma to jeszcze sparodiowali B-King`a.... :banghead:

 

Z wyglądu kozak ale za mały ten silnik, marne 250ccm, przecież to nie ma siły nawet ruszyć z miejsca.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O w pytę! Ale zje*ali.... Nie dość że zbezcześcili nazwę Inazuma to jeszcze sparodiowali B-King`a.... :banghead:

 

Z wyglądu kozak ale za mały ten silnik, marne 250ccm, przecież to nie ma siły nawet ruszyć z miejsca.

Dobre na dojazdy do roboty, żeby nie katować "pełnego" motocykla :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Mi się podoba. Chociaż tyłek ma za szeroki. 26 KM, 24 Nm - gdyby nie 180kg, to byłby idealny motocykl. A tak, jak na 250, to grubas trochę.

Mimo to, trochę mnie kusi. Jeśli miałbym wybierać jakąś 250, to wybór padłby na tą Inazumę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Design ma jak jakiś prototyp, do którego debiutu zostało kilka lat i mnóstwo czasu na poprawki.

 

Swoją premierą żadnego szału nie wzbudza, jednak z drugiej strony, sam koncept to niejako odświeżenie rynku "ćwiartek" i poszerzenie oferty dla tych, którym wygląd czy osiągi różnicy nie robią, a priorytetem jest jedynie spokojne dojeżdżanie do pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, segment ćwiartek się stale powiększa i to cieszy. Na dalekim wschodzie, w Japonii, Tajlandii, Indiach małe pojemności są dużo bardziej popularne niż w Europie. Lokalne rządy też faworyzują małe motocykle i skutery. Ja bym się wstrzymał z opinią do momentu jazdy testowej.

Hondą VTR250 i Yamahą YBR250 jeździło mi się po mieście bardzo przyjemnie. Niestety jak na 250-ki są to maszyny za drogie.

Jak ktoś ma wydać dwie dychy za nówkę to sobie poszuka używanej 500-ki lub nieco dołoży i kupi coś większego.

Ciekawe ile nowa Inazuma będzie kosztować. Żeby to miało sens wg mnie - max 16k.

http://gomoto.tv/

naszym motorem jest pasja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę sobie zaprzeczasz ostatnią teorią, bo jak ktoś szuka ćwiary to na grzyba miałby dokładać do czegoś większego ? No chyba, że mówisz o większym w sensie Burgman 400 czy cuś to jeszcze jak przejdzie. Dodałbym jeszcze jedno zdanie o jakości albo nawet cenie marki w cenie motocykla ale ktoś mógłby mnie wyśmiać po perypetiach z Kawą 250 ad '08.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...