Silniki diesla już nie opłacalne?

[filipr]

Hmmmm ....

A niby skad takowe Twoje wyliczenia ?

Ja przesiadlem sie z Seicento 900 na 1,9 TDI i praktycznie/teoretycznie Seicento powinien byc .... tanszy i oszczedniejszy a .... wcale tak nie jest.

Seicento palił mi 5 5,5 litra a Seat 5,5 6 max.

Oczywiscie mowimy tu o normalnej jezdzie a nie dawanie mu w pizde na zimnym i jazda 220 :icon_mrgreen:

Aha ... a jak juz pijesz do porownywania aut o podobnych parametrach to wczesniej byla benzyna 1,8 130 KM i spalanie bylo 7 - 8 litrow

 

Majkel

 

Miałem na myśli nowe samochody. Twój przykład akurat nie pokazuje żadnych oszczędności Powiedz mi ile pali ibiza w benzynie 1,4 lub 1,6 (o podobnej mocy do 1.9 TDI). Jeździłem różnymi dieslami i benzynami i po mieście i w trasie i wierz mi, że jeśli od kilkunastu lat mam roczne przebiegi rzędu 60-80tys km to daje już razem coś koło miliona przejechanych kilometrach jak sądzę puszkami?? No to chyba wiem ile jakie auto pali. Gdybyś przeczytał kilka postów wcześniej wiedziałbyś, że nie katuję zimnego samochodu.

Poza tym - Twoja Ibiza TDI pali 5,5-6 w mieście?

Edytowane 24 Marca 2012 przez filipr

[majkelpl]

 

Poza tym - Twoja Ibiza TDI pali 5,5-6 w mieście?

 

Toledo dla scislosci.

Tak, tyle pali :biggrin:

[ks-rider]

Ale Ty masz auto z jednym z najlepszych silników na rynku, niezawodnym i ekonomicznym.

 

O tym mozna by dlugo dyskutowac. Konstrukcja juz nawet juz myszka nie traci, co najwyzej jakims dinozaurem, a co do ekonomicznego silnika, to proponuje kopnac sie nowym Civic'iem, radze tyko uwazac, co by szczeki nie poopadaly :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Edytowane 24 Marca 2012 przez ks-rider

[rachub48]

Też tak uważam. Tym bardziej, że jeśli ktoś robi małe przebiegi to zazwyczaj jest to jazda po mieście. Z kolei oszczędność na spalaniu diesla odczuwa się zdecydowanie bardziej w trasie niż w mieście.

 

Pozdr

F.

mam T.diesla 1.7 isuzu w oplu, 96r

jeżdżę 25km do pracy, po za tym, auto ma pokonać trasę 1500km 2x w roku.

jeździłem benzyną, też starszy samochód, 94 rok, 9l/100 km brał, przy dość ekonomicznej jeździe.

tutaj mam oszczędność 2,5l/100, także różnica dla mnie znaczna, bo ok 15zł/100 km

[lotnik]

Ale Ty masz auto z jednym z najlepszych silników na rynku, niezawodnym i ekonomicznym.

 

Że co? to klekot nie silnik. Chyba nigdy nie jeżdziłeś nowoczesnym dieslem.

[rachub48]

Że co? to klekot nie silnik. Chyba nigdy nie jeżdziłeś nowoczesnym dieslem.

ale zajebisty klekot :buttrock:

[Gość komandosek]

Że co? to klekot nie silnik. Chyba nigdy nie jeżdziłeś nowoczesnym dieslem.

Jezdziłem nowszymi dieslami grupy Vw. Mi tam dzwiek nie przeszkadza, nie jestem audiofilem :)

 

nawet go lubie

[Giba Gerc]

diesle sa tanie w eksploatacji,zaleje cały bak i mam zasięg 900-1000km a w benzynie to musiałem lać co 300-400 (porównywalny litraż),zresztą zauważyłem że diesel jest mniej podatny na wir w baku przy dynamicznej jeżdzie niż benzyna.A z gazem to w benzynie pewnie podobnie.Jedynym plusem benzyny uważam że sie szybciej w zime nagrzewa bo w dieslu to można zmarznąc zanim sie nagrzeje.

[Frugacz]

Tak do tematu ropki :D

 

Sam mam skode Octavie 1,9 TDI :D

[BIL]

Dzisiaj tankowałem. Pomyślałem, silnik w moim aucie ma wysoki stopień sprężania, producent zaleca 98 oktan, więc zatankuję Vpower racing. Kiedyś obiło mi się o uszy, że w Shellu tankując powyżej 20 litrów dostajemy zniżkę 30 gr/ltr. W dodatku paliwo czyste i silnik mniej go skotłuje. A ja lubię zapie**alać. :) Pomyślałem, same korzyści, skuszę się choć trochę drożej niż "zwykła" 95.

Sprawdziłem. Okazuje się że w shellu aktualnie za tankowanie +20 ltr dostaniemy jedynie coca-colę, nawet nie dopytałem jaką bo w pizdu zimno było i myślałem raczej o ciepłej herbacie. Zrezygnowałem.

Auto zatankowałem podłą "95" za 5.79 zeta. Racing kosztował 6.64 Jutro do pracy jadę rowerem. :happy:

Edytowane 25 Marca 2012 przez BIL

[TWin_78]

(...) Poza tym - Twoja Ibiza TDI pali 5,5-6 w mieście?

 

Szwagier ma Ibizkę z takim silnikiem i średnio wychodzi 5 do 5,5 litra. To naprawdę bardzo ekonomiczne silniki.

 

(...)Pomyślę o koniu albo przynajmniej o jakimś ośle bo sądzę że wyjdzie to taniej niż przejazdy mza już nie wspominając o aucie.

 

A sprawdzałeś ile kosztuje owies?

Edytowane 25 Marca 2012 przez TWin_78

[BIL]

Dobra, skończmy już z tym koniem.

[majkelpl]

Jezdziłem nowszymi dieslami grupy Vw. Mi tam dzwiek nie przeszkadza, nie jestem audiofilem :)

nawet go lubie

 

I tak naprawde "klekocze" tylko jak jest zimny.

Chwila moment i jest juz cicho.

A ja mam jeszcze taki patent w audio ze im szybciej jade tym glosniej gra muza wiec ..... dajemy troche glosniej pokretlem i klekotu juz nie slychac :dry:

[BIL]

Przejeżdżam rocznie około 12 tysięcy kilometrów. Chyba dobrze mi się wydaje, że diesel mi się nie opłaca ?

[cezsek]

Dzisiaj przejechałem pół Śląska i wszędzie ropa tańsza o kilka-kilkanascie groszy od etyliny.

Edytowane 28 Marca 2012 przez cezsek