Skocz do zawartości

Silniki diesla już nie opłacalne?


murgal
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W mojej wyścigówce jest pod paskiem altka, i po mojemu to chyba lepsze rozwiązanie.

Fenomem to mam u siebie. Gofer z `97 roku, skrzynia `98, silnik sprzed `95 roku. :blink: Kupiłem w tygodniu pompę wody wg.rocznika auta. Wczoraj rozgrzebałem pół silnika i widzę że pompa nie taka jak trzeba. :banghead: Bieg do sklepu, na szczęście mieli właściwą na miejscu, kilka minut przed zamknięciem wpadłem do nich. Tera wszystko śmiga jak trzeba.

 

I Ty możesz zostać bohaterem w swoim garażu. :biggrin: Przymusowa nauka mechaniki samochodowej.

 

A po co chłopaku rozbierałeś pół silnika?

Masz klime to i pompa wody ma inne koło pasowe.

Zajmij sie paskiem rozrzadu bo nieswieżo wyglada...

24cefcm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajmij sie paskiem rozrzadu bo nieswieżo wyglada...

 

Na zdjęciu wiele nie widać ale jeśli ma pęknięcia miedzy zębami ( a będzie to widać na rolce pod kołem zębatym rozrządu) to wymiana jest potrzebna.

 

No tu wtopiłem bo pompa wody nie jest pod paskiem rozrządu ale raczej ogólnikowo pytałem. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje żelazko ma max moment obrotowy przy 2500 obr/min (zawrotne 59Nm :D ) a moc maksymalną 41KM przy 5500obr/min więc ma bardzo szeroki zakres obrotów użytecznych(5500-2500=3tys ) wychodziłoby że szerszy niż golf qurima a to chyba niemożliwe żeby rzędowa benzynowa 3 mając mniej w 3 garkach niż niejeden motocykl w 2, miała szerszy zakres obrotów użytecznych niż 2l diesel ?? (napewno przy 3500 ma maks moc ?? mnie się wydaje że w turbodieslu przy 3 tys dopiero zaczyna ,,być czuć'' turbinę i przy 3500 kończy ?? )

 

Jedna mala uwaga – przy jakim obciazeniu ?

 

bezawaryjność samochodów to już historia

ja cały czas namawiam ludzi bez kasy do NIE kupowania nowego auta

nowe=bezawaryjne to bzdura, do tego te cholerne przeglądy gwarancyjne (na które w sumie wydasz więcej niż na bieżace naprawy 10 czy 15 letniego wraczka )

 

I co sluchaja sie ? :icon_mrgreen:

 

Ile nowych aut miales w zyciu ?

 

Idac Twoim tokiem myslenia, to co zrobisz, gdy za 10 lat nie bedzie „nowych“, a stare nie beda sprzedawane dalej, no bo niema nowych ? Na szczescie sa ludzie ktorzy mysla inaczej.

 

Notabene w moim 3,5 - cznym Accord'dzie jak dotad nic sie nie zepsulo, Dlaczego ?

 

niemożliwość zrobienia czegokolwiek pod groźbą utraty gwarancji.

znam przypadek gdzie koleś sam założył radio samochodowe w busie i następnie przy awari (niezwiązanej z elektryką) salon odmówił mu naprawy gwarancyjnej twierdząc że radio powinno być instalowane w ASO, pojazd był przerabiany w nieautoryzowanym warsztacie i gwarancja straciła ważność, nie wiem jak sprawa się skończyła, pisał jakieś odwołania ale faktycznie chyba w karcie gwarancyjnej był zapis że nie wolno samemu zakładać radia....

 

Moze inaczej,

wyobraz sobie, ze produkujesz jakies urzadzenie, musisz dac gwarancje. W produkcie cos sie... przychodzi samozwanczy znafca, dokonuje „ naprawy “ uszkadzajac produkt, ktory nastepnie trafia do Ciebie. Widzisz, ze ktos cos uszkodzil, bo nie mial wiedzy albo umiejetnosci – naprawil bys za darmo ?

 

Sam kiedys zle podpialem wzmacniacz i go spalilem, nie jest trudno szybko zepsuc...

 

Podejrzewam wiec, ze gdyby przyszlo Ci ponoisic koszta po wszystkich panach Kaziach z okregowach garazy to rowniez bys sobie zastrzegl.

 

Kolega w wojsku chcial zmienic olej w silniku, pech, ze spuscil ze skrzyni biegow, gdybym tego nie zauwazyl i mu tego nie powiedzial, to z pewnoscia dolal by 5 l oleju do silnika ( o ile w ogole by tyle wszlo ) i pojechal rozwalajac skrzynie. Pytanie tylko jak dlugo wytrzymala by prace bez oleju ?

 

teraz produkuje się jednorazówke -2 czy 3 lata i wyrzucasz(ciekawe że tyle trwa gwarancja z reguły nie ?? ) i bierzesz następne czasy kiedy cokolwiek się naprawia przemijają szybko....

nasze dzieci (przynajmniej moje ) chyba nie będa znały słowa serwis, naprawa itp po prostu wymiana na nowy albo zwrot kasy i następne-a do tego durne ekopierdolenie o zalewie śmieci i nieekologicznych starych rupieciach....

 

No patrz, a ja glupi juz moim zachem ponad 3,5 roku jezdze i jeszcze nie wyrzcilem.

 

starego rupiecia zawsze się opłaci naprawiać dopóki będa produkować części dopóty się opłaci naprawiać a nowe auto często po 2 latach przy drobnej usterce już się nie opłaca....

 

Zmartwie Cie, nie zawsze sie oplaca, nawet u pana Kazia nie zawsze sie oplaca.

 

A wiesz czemu diesle są oszczędne? Tak klekoczą że ludzie boją się kręcić powyżej 2500RPM bo coś odpadnie .

 

Kursanty kreca do momentu kiedy zawory przebijaja maske i jakos nic sie nie dzieje.

 

Ostatnio fachowiec od cen i paliw powiedział, że diesel będzie nadal drożał a benzyna nie.

 

Mnie osobiscie o nie martwi, notabene w Szwajcari diesel jest drozszy od benzyny – o paliwie mowa.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a jak ocenicie mazde 626 2.0 Diesel '94r. w roli woła roboczego?

Muszę ,,coś'' kupić nie jeżdżąc za tym zbyt daleko, będąc świadomym że w budżecie do 3k zł nie kupię super bryki. Jednocześnie nie chcę kupić trumny na kołach, za młody jestem :P

Edytowane przez michal.051
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejszy diesel już nie jest taki bez awaryjny ,a benzyniaki właściwie się nie zmieniły technologicznie ,założyć instalację gazową i można na prawdę tanio podróżować .Ja mam silnik 2.0 spalanie lpg jest żędu 8-10l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AHF to już lepszy bajer. Ja mam 1Z, ale też jest git. I tak się nie znam przecież. :biggrin: Wte zimowe mrozy w mieszanej żłopał koło 7L.

 

Ze jak prosze ?

O czym Ty do mnie gadasz ziom, co ? :icon_mrgreen:

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apropo pomp wody. Dlaczego ładują ich napęd pod pasek nierządu ?? W mojej wyścigówce jest pod paskiem altka, i po mojemu to chyba lepsze rozwiązanie.

 

Ojtam pod rozrząd. Nie ten silnik. Nawet nie pod pasek altka i klimy. Pompa wody jest napędzana zwykłym, klinowym paskiem wraz ze wspomaganiem. Nic poza tym. Do Altka i klimy jest wielorowkowy pasek. Musiałem go zdjąć żeby wyjąć altek i sprężarkę klimy której mocowanie jest przykręcone do pompy wody a pod sprężarką są szpilki trzymające pompę wody do bloku. W h*j zabawy było ale w sumie nic trudnego.

 

 

Pasek rozrządu obejrzałem dokładnie przy tej okazji, nie ma pęknięć, zadrapań, rys czy obtarć. Aczkolwiek zostanie wymieniony zaś wkrótce, gdy będzie już mnie stać na wizytę u mechanika, bo sam tego nie chcę robić akurat.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile nowych aut miales w zyciu ?

 

zadnego-kupuje samochód w jakim stać mnie na eksploatacje , w przypadku nowego auta ceny części mnie po prostu przerażają (gdzie ja z nowym wyskakuje ostatnio robiliśmy 626 turbodiesel rozrząd same części 600 zł bez pompy wody , do tico 100 zł z paskiem boscha i pompą wody)

 

nie kupie samochodu w którym byle pierdoła kosztuje jedną moją wypłatę.......

 

 

 

Zmartwie Cie, nie zawsze sie oplaca, nawet u pana Kazia nie zawsze sie oplaca.

 

ale mamy wolny rynek zmien pana kazia bo widocznie jest drogi :D

ja swoje auto naprawiam sam-są wyjątki np regulacji gaźnika nie zrobię w garażu ale generalnie nie ufam kaziom czy stasiom :D

 

Pasek rozrządu obejrzałem dokładnie przy tej okazji, nie ma pęknięć, zadrapań, rys czy obtarć. Aczkolwiek zostanie wymieniony zaś wkrótce, gdy będzie już mnie stać na wizytę u mechanika, bo sam tego nie chcę robić akurat.

 

masz jakąś notatkę kiedy ostatnio był robiony ?? czy komplet z napinaczem czy tylko pasek ??

 

kivi ma rację-nie żartuj z rozrządem bo będziesz płakał..........

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apropo pomp wody. Dlaczego ładują ich napęd pod pasek nierządu ?? W mojej wyścigówce jest pod paskiem altka, i po mojemu to chyba lepsze rozwiązanie.

 

może i lepsze ale to jeden pasek więcej

w moim pompa robi za napinacz paska, ale silnik pamięta lata 80 albo i wcześniejsz, sam pasek wymienia się w kilnanaście minut, potrzeba aż 4 klucze :)

 

 

Ile nowych aut miales w zyciu ?

w rodzinie się trochę przewaliło nowych, już nigdy więcej chyba że jako koszty do firmy.

osobiście z nowymi (przebieg 2km) też miałem trochę do czynienia i każdy jeden nie dotrwał do pierwszego przeglądu bez usterki.Pierwsze miejsce zajmuje Panda, już na placu dealera zjarała się elektryka a po 2miesiącach poszła na lakierowanie bo progi żarło kolejne miejsce zajmuje MB C, dokładnie po 337km czyli tyle ile trasa dealer-siedziba firmy, strzeliła pompa wspomagania i magiel.

W innych markach były takie kwiatki jak otwierające się dzrwi, przybywanie i znikanie oleju, samoczynne rozładowania akumulatorów, pękające miski olejowe, uszkodzone wtryski, problemy ze sterownikami i masa różnych pierdół których w moim 20 letnim aucie się nie spotkałem

Edytowane przez enduromaster

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość komandosek

Ile nowych aut miales w zyciu ?

 

Idac Twoim tokiem myslenia, to co zrobisz, gdy za 10 lat nie bedzie „nowych“, a stare nie beda sprzedawane dalej, no bo niema nowych ? Na szczescie sa ludzie ktorzy mysla inaczej.

 

Notabene w moim 3,5 - cznym Accord'dzie jak dotad nic sie nie zepsulo, Dlaczego ?

 

 

:crossy:

bo to honda :) historia była by troche inna, gdybyś kupił nowego golfa, wyprodukowanego w meksyku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

benzyniaki się nie zmieniły?

zapomniałeś o TSI, coraz więcej małych pojemności jest uturbionych, ciekawe jak to będzie chodziło za 20 lat

To już ma problemy z chodzeniem.

Wolnossący, wielopunktowy wtrysk zagazowany w 16 zaworach i w bagażniku zapasowy aparat zpłonowy z cewką i przewodami i można jechać na koniec świata.

Edytowane przez _Monter_

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolnossący, wielopunktowy wtrysk zagazowany w 16 zaworach i w bagażniku zapasowy aparat zpłonowy z cewką i przewodami i można jechać na koniec świata.

 

gaźnik 2 zawory na cylinder, rozrząd na łańcuszku i żadnego gazu i naprawdę można jechać do sierra leone czy mozambiku :D gaźnik naprawie się prawie zawsze, wolnossący silnik o niskim stopniu sprężania pojedzie na dosłownie wszystkim czy to niskooktanowa benzyna czy ropa czy rozpuszczalnik, rozrząd na łańcuszku jest najlepszym, najtrwalszym i najbardziej odpornym na głupotę sposobem przeniesienia napędu z wału na wałek rozrządu, do tego chłodzenie powietrzem(brak delikatnej chłodnicy, łatwych do uszkodzenia węży które same też mogą sparcieć i zacząć pękać, jeden płyn mniej-jakbyś przegrzał na saharze to o wodę może być ciężko :D, i nic nam nie straszne bo kompletem kluczy z biedronki zrobimy remont generalny na saharze :D

 

To już ma problemy z chodzeniem.

 

z tym sie zgadzam :D

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...