Skocz do zawartości

legenda ofrołdu-honda xr 600 1990


michoa
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

ale ja moim sposobem paliłem różne motocykle i kilka razy zdziwiłem właściciela jak to łatwo sie odpala na zimno, np ostatnio ogladałem ttr jako widz, gość kopie kopie i nie może załapać, mi zapaliła od 2 strzała, a miał to moto niby dwa lata :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdy jeszcze miałem klr z nieszczelnym dolotem to odpalenie graniczyło z wyrachowaniem i cudem. Jak doprowadziłem go do porządku to zwykle pomagała amerykańska metoda. Ssanie, jeden pełny obrót kopa, pól obrotu (pewnie stąd amerykańska :D) i energiczny kop właściwy tzn ten co to ma ożywić maszynę. Ewentualnie odwrotnie pół a potem pełny ale z reguły działało.

Gorzej miała się sprawa z Husabergiem 501, jeśli się dziada nie umie odpalać to po prostu szkoda butów. Amerykańska metoda zadziałała tylko raz.

 

Znalezione minutę temu -

Michoa wstydź się, baba lepiej kopie :D Edytowane przez Shinigami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdy jeszcze miałem klr z nieszczelnym dolotem to odpalenie graniczyło z wyrachowaniem i cudem. Jak doprowadziłem go do porządku to zwykle pomagała amerykańska metoda. Ssanie, jeden pełny obrót kopa, pól obrotu (pewnie stąd amerykańska :D) i energiczny kop właściwy tzn ten co to ma ożywić maszynę. Ewentualnie odwrotnie pół a potem pełny ale z reguły działało.

Gorzej miała się sprawa z Husabergiem 501, jeśli się dziada nie umie odpalać to po prostu szkoda butów. Amerykańska metoda zadziałała tylko raz.

 

Dokładnie w ten sam sposób w wieku młodzieńczym odpalałem ETZ 250 :buttrock: odpalać na pół ssania dopiero póżniej otworzyć całe. :crossy: sprawdzona metoda :buttrock:

Edytowane przez LupoRF

kręciciel obrotów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kombinujcie, normalnie na pełnym ssaniu z zapłonem 8x przesmarowac z deko, wyczuc punkt, przesunąć minimalnie(nie tak jak na filmiku) i kołatnąć porządnie, bo zapłon bez aku przy słabym kreceniu wcale nie daje iskry. Jak nie zapali to od nowa cala procedura, bez skakanie "na głupa" bo szkoda butów.

Co do odpalania:

panna w trampkach se kopie jak mztke, fakt ze na ciepło, pamietam jak swego czasu michoa tu sie pienił, ze bez rozrusznika do męka i ból i drz z rorusznikiem to jest to :icon_mrgreen:

Jak jest reczny odprezik to nie ma lipy w zadnym sprzecie, u mnie chłopaki bluzgają teraz na crf i yzf 250, bo tam minimalnie przeciągnieta regulacja zaw. ssących oznacza niezłe zmagania przy odpalaniu a deko nie ma. LC4 tez bywa złośliwy, kiedys w górach kumplowi zaczął fochy robić, reczne deko sie złamało, nie dosc ze teren przej**any to jeszcze sie nakopac trzeba, a pomóc nikt nie umiał bo kopka z lewej strony, choć prawą noge od tych hond mam mocną jak pudzian to lewą kopie jak anemik :icon_mrgreen:

Zresztą ta xr bardzo ładnie pali jak na takie słabe kopanie, kolega ma cr500, nigdy nie udało się jej odpalic na zimno z kopa, ani jemu ani Niemcowi u którego pracował, tylko za autem, a na cieplo jakoś szło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panna w trampkach se kopie jak mztke, fakt ze na ciepło

 

na ciepło to żadna sztuka mój szrot też tak pali ciepły :D sztuką jest zimna i po glebie...

 

e bez rozrusznika do męka i ból i drz z rorusznikiem to jest to :icon_mrgreen:

 

nie no rozrusznik elektryczny dopóki działa jest zajebisty-moto można odpalić w każdej absolutnie każdej sytuacji, na pionowym podjeździe wszędzie i można to zrobić na bosaka a nie w trampkach :D minusem jest awaryjnośc elektryki....

 

najlepszy sposób odpalania z hardów mają nowsze wr i exc - i rozrusznik elektryczny i kopajka.....

 

w xr już raz odczułem fakt że nie ma jak kopnąć......

 

LC4 tez bywa złośliwy

 

odpalanie lc4 z kopa jest generalnie prze****ne :D ja przed zakupem crm 125 jednego ogladałem i właśnie ze wzgledu na kopanie odpuściłem :D nie dosyć że starter jest z lewej strony i w sumie nie wiadomo jak do niego podejść szczególnie jak ma się 176cm wzrostu-ja lewą na motocyklu nie umiałbym kopnać, a stojac z boku moto prawą musiałbym stać na murku bo nie zadarłbym tak wysoko kopyta :icon_mrgreen: do tego stare egzemplarze nie mają autodeko, dellorto jest bardzo kapryśny i potrafi naprawdę boleśnie odbić

 

mnie kiedyś xl500 kumpla tak odbiła że adidasa przecięło w pół i szukałem go po działce :D z opowiadań dziadków to kiedyś prym w urywaniu nóg wiodły junaki-kumpel jednego restauruje przekonamy się :D

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...