Civic czy Tigra- co wybrać

[mahor]

mylisz sie kolego, syfik tej generacji nie ma ocynku i gnije tak samo jak nissan, opel, ford, mozna miec farta i trafic taki wózek z Italii i wtedy nie ma lipy, ale niestety makarony nie dbają tak o sprzęt jak Niemcy, a nawet honda jak będzie zaniebana stanie sie skarbonkąogólnie z takim budzetem jest cięzki temat, bo powzej 10k mozna przyczaić się na seata lub skodę w tdi, dobre silniki i dobra blacha, zaś przy takiej kasie jak chcesz wydać pozostaje ci wybór albo bezawaryjne i żwawe Japońce albo jakis dojechany golf 3 lub reno, które mi osobiscie nie leząja mam najlepsze auto świata, na szczęście własnego nie potrzebuję :icon_mrgreen:

Akurat w przypadku ocynkowania Civica, niestety Ty się mylisz.

Civic 6 gen. był ocynkowany, czy w to wierzysz, czy nie.

[zajc]

Wszystko zalezy od egzemplarza. Ostatnio kumpel mial dwie A3 na handel. Jakos z koncowki lat 90.Fakt ze jedna byla z UK,ale druga z Niemiec. I obydwie mialy zdecydowanie wiecej rdzy niz u mnie w Civicu, w ktorym cos tam sie pojawia-ale tylko w miejscu, gdzie wczesniej byl naprawiany blacharsko.

[jjank]

@mahor - racja, nie zmienia to jednak faktu, ze gnije tak samo jak 5 gen. bez ocynku :icon_razz:

Edytowane 27 Listopada 2011 przez jjank

[Sherman]

I obydwie mialy zdecydowanie wiecej rdzy niz u mnie w Civicu, w ktorym cos tam sie pojawia-ale tylko w miejscu, gdzie wczesniej byl naprawiany blacharsko.

 

Mam akurat A3 z 99 roku - zero śladu rdzy. Z Hondą z ciut starszego rocznika jest tak, jak piszesz, też zero rudej. Jednak tu dużo zależy od "historii blacharsko-lakierniczej" :icon_biggrin:

 

Największy dramat to był Land Rover. Nadwozie super, bo aluminiowe, więc ruda się grozi. Natomiast rama, podłoga bagażnika... po prostu dramat na resorach!

[mahor]

Mój Civic, pomimo 14 lat, trzyma się wzorowo, poza tylnymi nadkolami, które w tym roku robiłem. Ale to raczej jakaś wada konstrukcyjna i w tym miejscu gromadzi się wilgoć.

Jeżeli gniją, to miejsca naprawiane blacharsko.

Może to kwestia tego, że ten model Hondy jest "bardzo narażony na naprawy blacharskie"

Edytowane 27 Listopada 2011 przez mahor

[orzech1986]

Mój Civic, pomimo 14 lat, trzyma się wzorowo, poza tylnymi nadkolami, które w tym roku robiłem. Ale to raczej jakaś wada konstrukcyjna i w tym miejscu gromadzi się wilgoć.

Jeżeli gniją, to miejsca naprawiane blacharsko.

Może to kwestia tego, że ten model Hondy jest "bardzo narażony na naprawy blacharskie"

 

Dokładnie, w Civicach gniją tylko tylne błotniki z racji tego ze nie było montowanych plastikowych nadkoli wewnątrz, zbiera się tam błoto i o... są dostępne akcesoryjne nadkola plastikowe które załatwiają sprawę. Mój Civic po takim zabiegu i wymianie reperaturek jeździ teraz u znajomego już 4-ty rok i nic nie wychodzi.

[Mounthains]

Ja bym za tą kase szukał Lancia Lybra lub Alfa Romeo 155/156.

 

ewentualnie coś takiego

http://otomoto.pl/citroen-xsara-16v-vts-C20972718.html

Edytowane 29 Listopada 2011 przez Mounthains

[orzech1986]

Ja bym za tą kase szukał Lancia Lybra lub Alfa Romeo 155/156.

 

ewentualnie coś takiego

http://otomoto.pl/citroen-xsara-16v-vts-C20972718.html

 

o k*rw... :banghead:

 

 

gość szuka taniego auta żeby przelatać trudne chwile a nie kolejnych kłopotów :P

[Sherman]

Pod względem awaryjności Lancię i Alfę przebijają chyba tylko buble z logiem Land Rover. Ale znam takich, którzy wolą pchać Discovery, niż jeździć Land Cruiserem :icon_biggrin:

[Mounthains]

o k*rw... :banghead:

 

 

gość szuka taniego auta żeby przelatać trudne chwile a nie kolejnych kłopotów :P

e tam,ja kupilem swoja lancia delte za 3000 zl... i zrobilem juz z 5000 km i zmieniam tylko dlatego że troche słąby silnik ma ale na najnowszą Tigre czy coś takiego bym nie zamienił.I co dziwne wszystko działa (oprócz klimy-pasek zdjęty).Za całe 3 koła.I co nie da sie kupić dobrego auta w tej cenie? otóż da sie ale nie należy na lans stawiać:D jak kupie jutro drugie auto to moge nawet sprzedać za te 2700 i i tak by pojeżdził.

 

A i przegląd też jak robiłem wszystko w normie,czyli da sie.

Edytowane 29 Listopada 2011 przez Mounthains

[zajc]

i zrobilem juz z 5000 km

To juz ile czasu masz to cudo? Już miesiąc, czy moze dwa? :icon_rolleyes:

 

to moge nawet sprzedać za te 2700 i i tak by pojeżdził.

I myslisz ze tak od reki jelenia znajdziesz? :icon_mrgreen:

[Sherman]

I co dziwne wszystko działa (oprócz klimy-pasek zdjęty)

Klasyczny trik sprzedawcy przy padniętej klimie. Załóż pończochę zamiast paska i spróbuj odpalić na chwilę klimę to będziesz wiedział, o czym piszę :icon_mrgreen:

[Mounthains]

oj klima jest padnieta,pasek zdjelem sam... nie wiem czego sie czepiacie, za ta kase oczekujecie super sprawnego auta?? no to życze powodzonka

 

Ale działa wszystko praktycznie oprócz klimy,włacznie z elektrycznie sterowanym szyberdachem,ogrzewanie oczywiście jest ... jasna alcantra wykończenie... lol za 2700 to ja jestem Św. Mikołaj ,a i nie musze wcale sprzedawać bo lubie te autko.

[Sherman]

No no, w jasnej alcantarze przyjemniej się czeka na pomoc drogową o 3:00 rano na pustej drodze 300 km od domu. lol :flesje:

[zajc]

No no, w jasnej alcantarze przyjemniej się czeka na pomoc drogową o 3:00 rano na pustej drodze 300 km od domu. lol :flesje:

Ale zimno przynajmniej nie bedzie-bo przeciez napisal ze ogrzewanie dziala. No i moze gwiazdy przez dach poogladac.Elektrycznie otwierany :icon_razz: