Skocz do zawartości

Mounthains

Forumowicze
  • Postów

    352
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Motocykl
    R.Division250
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Wawa

Osiągnięcia Mounthains

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - cezeciarz agroturysta

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - cezeciarz agroturysta (17/46)

-177

Reputacja

  1. Nie wciskaj mi czegoś czego nie powiedziałem jako coś co powiedziałem.Ja nie jeżdże po pijaku tylko staram sie chłodno podejść do tematu ... niestety wiekszść ulega emocjom i każde słowo obracają w jakąś swoją teoryjke która i tak ma dowodzić tego co mają na myśli.Żegnam.
  2. Dobrze by było też jakby ktoś sie zastanowił dlaczego kolizje i zdarzenia drogowe potocznie nazywa sie wypadkami ... no jak myślicie dlaczego?? bo są to zdarzenia losowe a te nie są regulowane jakimiś przepisami tylko są odbiciem albo wypadkową wielu czynników. Jak ktoś uważa że regulowanie przepisami prawnymi zdarzeń losowych odniesie jakiś widoczny efekt to niech wprowadzi przepisy aby w poniedziałek było cieplej niż we wtorek.Lepiej zaczynać tydzień jak jest ciepło i świeci słoneczko.Aha i żeby w środy w totolotka wypadały cyfry 7 15 35 18 i tam jakieś 2 nieznane wtedy łatwiej mi będzie trafić. Oczywiście zgadzam sie co do tego że czynniki mające wpływ na wypadki należy eliminować...no i są przepisy które eliminują udział pijanych w ruchu drogowym. Pytanie tylko czy są wystarczające czy nie.Ja uważam że należy je poddać obserwacji na przestrzeni czasu. Natomiast jak ktoś chce efekt natychmiastowy to rozwiązania są 2 ale absurdalne. Albo to co napisałem o zakazie obrotu alkoholem - przyczyni sie drastycznie do odsetek nietrzeżwych za kierownicą albo zabronić jazdy samochodem.Wtedy spadnie drastycznie liczba wypadków.
  3. No niewiem czy moge,taki bojący jestem że jak pasy w korku odpinam żeby się przeciągnąć to sie rozglądam czy gdzieś zza krzaka strażnik nie wyskoczy i nie wlepi mandatu za niezapięte pasy.Jak sie będzie podchodzić krytycznie do wszystkiego i wprowadzać ograniczenia według tej zasady co podałaś to niedługo będzie w tym kraju jak w wariatkowie.Nie zjesz nic na stacji benzynowej bez wcześniejszego przeczytania skłądu chemicznego itd.A alkomat też zawsze ze sobą woże coby mieć pewność ale to trąci lekką paranoją nieprawdaż. Wystarczy przejrzeć filmiki na youtubie żeby zobaczyć co jest główną przyczyną wypadków na drodze... są 2 stres i głupota.Pijaństwo za kółkiem to głupota ale głupota to nie tylko pijaństwo ...jakby ktoś chciał wyeliminować tą część głupoty to wprowadziłby alkomaty do samochodów.Ale to nie poprawi ogólnej sytuacji na drodze jak za wszystko odpowiedzialność zrzuca sie na część problemu.
  4. Nic nie tlumaczy popadanie w skrajnosci ... wszyscy tacy w goracej wodzie kompani żeby przepisy zmieniać ... ja zaproponuje od razu zakaz produkcji sprzedaży importu alkoholu. Co do tej zasady zero tolerancji to nie podoba mi sie że nie moge sobie w czasie dluzszej podrozy samochodem przeplukać ust jakimś płynem zjeść pawełka czy jabłko. Te przepisy które teraz są ciekawe jak wypadają na tle innych krajów UE ... może tak pomyślcie jak poprawić inne standardy zamiast zaostrzać kolejne przepisy ... bo widać coniektórzy mają tylko jedno powołanie.
  5. a patrzcie http://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/opel/vectra/hatchback-1.9-cdti-150km.html http://www.need4speed.ws/speed-pics/opel-vectra-caravan-1.9-cdti-chip-tuned-200-hp-245-km-h chipa pewnie na allegro można dostać więc nie jest to takie niemożliwe ale bez chipa to nawet z górki do 240 to ciężko żeby sie rozkręcić ale http://moto.allegro.pl/chiptuning-chip-tuning-opel-cdti-dti-minsk-maz-i2034282205.html
  6. wartburgiem -120 km/h trabantem -90 km/h a tak serio to nawet nie wiem,nie patrze sie na licznik jak szybciej jade tylko na droge :biggrin:
  7. ja mam alkomat tak sie sklada i wlasnie sprawdzilem ile wykaze po plukaniu ust plynem Listerine ... chwile po 2,75 promila 5 minut po 1,17 10 minut 0,6 no teraz już szybko spada po ok 13 min 0,21 czyli jakieś 15-20 minut na alkomacie wykazuje stężenie przekraczające dopuszczalne normy.Ten alkomat też nie jest pewnie taki czuły bo kosztował koło 400 zł a Policja ma za 2000 więc może być jakieś przekłąmanie. Ale i tak tym co chcą żeby w przedziale >0 <0,2 promila konfiskate mienia czy tam coś niech sie zastanowią 2 raz.Albo kupią sobie alkomat i sami sprawdzą bo byćmoże o czymś nie wiedzą.I żeby sie nie zdziwili jak podczas kontroli wykaże im jakieś procenty mimo że nic nie pili. no po 20 min 0,00
  8. czego sie od razu czepiacie zmiany przepisów, czy to pomoże temu człowiekowi?? nie pomoże , chcecie pomóc to pomóżcie nr konta podany ale to takie polskie żeby od razu zmieniać przepisy ,może stad taki burdel na kólkach bo wszyscy sedziowie i prawnicy. Ja to krytykuje bo to ze komus kiedys spadla doniczka na leb nie znaczy ze wszyscy zaraz maja chodzic w kasku.
  9. No i ponieśli kare bo istnieją już przepisy które to regulują... co do wyjątku to tak,uważam że ten przypadek 4,11 promila to wyjątek.
  10. Chyba sobie jaja robisz,głupie myślenie... nie zmienia sie przepisów na podstawie wyjątków bo te wyjątki zawsze bedą występować to wynika ze statystyki. Czemu jak kogoś trafi piorun w czasie burzy to nikt nie wpada na pomysł aby zabronić wychodzić z domu w czasie burzy a wszystkich kierowców prowadzących w czasie burzy karać mandatami bo piorun może zabić.Albo np jak zapali sie choinka na swieta i spłonie wszystko to czemu nie wprowadzić zakazu obwieszania choinek lampkami. Statystyka, tego sie nie zmieni głupimi przepisami 0 czy 0,2.
  11. Miałem dziś znowu oddać do warsztatu ale cały zawalony samochodami i wybrałem sie w trase ok 320km... i sie to nie pojawiło tylko przed mocniejszym przyspieszeniem trzeba zredukować bieg na 4 troche podkręcić tak do ok 3000 RPM i jest ok.Przy wyprzedzaniu na 5 czy 6 jakby była jakaś turbodziura,tak jakby dołądowanie miało za duży opór.Może wstawili turbine od jakiegoś Fiata Uno i nie wydaje odpowiedniej mocy.Pasowałoby na hamownie podjechać i sprawdzić ile zostało z 88KW ... pewnie z 70.A poza tym to daje rade... nie czuć zmęczenia ,dobre zawieszenie i heble -dość pewnie sie prowadzi... troche frajdy jest w jeżdzie .Nie jest tak najgorzej.A i jeszcze te spalanie według komputera 6,1l/100km też nie jest żle.Chyba sie przeprosze z tą renówką.
  12. dobra niech nie sprowadzają tu tego wyjeżdzonego szrotu ... nikomu to nie potrzebne jest ... niech to oddają do rycyclingu jak taka ważna ochrona środowiska żeby limity na CO2 wprowadzać i nie przejmować sie tym że właczy sie tryb awaryjny przy wyprzedzaniu czy blokada kierownicy .
  13. co do tej renówki to traci moc ,przed wymianą turbiny dało sie lecieć bez problemu 160 ... teraz po wymianie turbiny włącza sie jakaś kontrolka pomarańczowa od świeć żarowych przy wyprzedzaniu na 4 5 6 biegu i da sie jechać nie wiecej niż 90-100km/h ograniczenie mocy i można wjechać na czołówke... to już kur niewiem, te złomy to ze szrotu jakieś poprzerabiane są i do niczego to sie nie nadaje... weżcie nie sprowadzajcie tego złomu tutaj...pózniej tyle wypadków jest no nie ma co sie dziwić jak to same szroty skłądane przerabiane są.Mam to w dupie. te mechaniki to też banda po*eb*** niby coś zrobią ale spierd**** bo sałate trzeba czepać tak jakby jajogłowe cioty co o niczym pojęcia nie mają nie umiały inaczej kur. Przecież włączenie trybu awaryjnego przy wyprzedzaniu może sie skończyć żle bardzo żle nie tylko dla kierującego .To po co takie rzeczy wymyślają ... no ja je*ie ... czy te prostokątnochody do czegoś sie nadadzą czy nie,bo jak nie to oddam to na szrot ,tam gdzie tego gówna miejsce... tylko kasy na tym troche strace ale przynajmniej czyste sumienie że przy odsprzedaży nikogo nie naraże na utrate życia/zdrowia.
  14. chyba zbyt dużo nie wymagam od Sw. Mikołaja przecież Dacia i Skoda jest nadal produkowana...i jeszcze Czechy nie chcą sie dołożyć do pożyczki dla MFW a w PL nima samochodu ,produkuje sie jakiś oscypek ale do pożyczki to pierwsi. Dajcie repete tego poldka z klimą 100KM+ w skórze na alufelgach za cene konkurencyjną dla daci chociażby może być terenówka ..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...