bekriss Opublikowano 2 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2006 ja mam 10W40 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marian Opublikowano 3 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2006 Mój moto ma 54 tys. przebiegu, więc wg wskazań licznika już czas na wymianę łańcuszka. Witam. Mam pytanie co do lancuszka rozrzadu. Wiem ze po 24 tys. nalezy zajzec do zaworow ale czy sie wymienia wtedy lancuszek? Jesli nie to po ilu tys. nalezy go wymienic? Pozdrawiammarian. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bekriss Opublikowano 3 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2006 do zworow zagladaj wtedy jak je juz slychac. Moze to byc duzo wczesniej niz te 24tys. Przy regulacji nie wymiania sie lancucha tylko jak jest zurzyty co widac po napinaczu. Powiedz mechanikowi zeby skontrolowal ile jeszcze zostalo lancucha i bedziesz na oko wiedzial. Zurzyty bedzie halasowal na biegu jalowym mimo rownej pracy silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marian Opublikowano 4 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2006 do zworow zagladaj wtedy jak je juz slychac. Dzieki za odpowiedz co do lancuszka. A co do zaworow to jezeli luzy zaworowe beda za male to nie bedzie slychac zadnego stukania. Pozdrawiammarian. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bekriss Opublikowano 4 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2006 Ja mam takie pytanie: Zmienial ktos twardosc tylnego amortyzatora w straszych xjtach?? Gdzie jest jakis znacznikdzieki ktoremu bede wiedzial na ktorej cyfrze jest ustawiony amortyzator??Jest tam jakas blokada??? Nie ma klucza do amortyzatora i nie wiem czy nie ma jakiegos zabezpieczenia przez samowolnym przestawianiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kropelka_350 Opublikowano 4 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2006 Ja mam takie pytanie: Zmienial ktos twardosc tylnego amortyzatora w straszych xjtach?? Tak z ciekawości ciekawości przekręciłem tym pokretłem ale i tak zostałem przy standardowym ustawieniu czyli na 3 Gdzie jest jakis znacznikdzieki ktoremu bede wiedzial na ktorej cyfrze jest ustawiony amortyzator??Ściągnij osłone od aku i wtedy masz dostęp do amortyzatora widać, powinno też być widać cyfry na pokrętle a także strzałke wg której regulujesz. Jest tam jakas blokada??? Nie ma klucza do amortyzatora i nie wiem czy nie ma jakiegos zabezpieczenia przez samowolnym przestawianiem.Nie pamiętam dokładnie ale jakieś zabezpieczenie przed samoistnym przestawieniem tam występuje, a klucz wystarczy zwykły płaski lub oczkowy chyba 19. W nowszych XJ-tach występuje pazurkowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bekriss Opublikowano 5 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2006 (edytowane) no wlasnie oczkowym czy plaski to tego nie zrobie. Potrzebny taki klucz jak w diversion a sam amortyzator wyglada identycznie jak w diversion. W serwisowce od diversion na rysunku widac taki dyndzel ktory wchodzi w jeden z otworow na pokretle blokujac go. Problem w tym ze ja u siebie tego nie widze jak i zadnej strzalki albo kreseczki. W mojej serwisowce jest narysowany inny amortyzator wiec nie wiem czy ktos nie wlozyl do mojej xjty amortyzatora od diversion albo takie byly montowane w roczniku 91 Edytowane 5 Maja 2006 przez bekriss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbig Opublikowano 6 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 Troch inne pytanko, jak dlugo po odpaleni zimnego silnika jezdzicie na ssaniu? Ja generalnie staram sie jak najszybciej wylaczyc, ale w praktyce musze zrobic 2-3km. Jak to jest u Was? Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bekriss Opublikowano 6 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 odpalam w garazu, wyprowadzam na zewnatrz, zamykam garaz, zakladam kask, rekawice, wylaczam ssanie i jade. Wystraczy ze kawalek przejade a juz trzyma 1000obr/min. Dla mnie ssanie jest do rozruchu a pierwsze kilometry jade delikatnie bez ssania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbig Opublikowano 7 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2006 Ja robie tak odpalam zimny na ssaniu obroty 2-2,5 tys, pochodzi pol minuty (zaloze kask i rekawice) i moge zamknac ssanie obroty okolo 1 tys ale jechac nie idzie poprostu moto nie ciagnie. Musze ruszyc na ssaniu i troche przejechac dopiero wtedy zamknac calkowicie. Gazniki swiezo po czyszczeniu i synchro, zuzycie okolo 6l/100km. Wiec chyba wszystko ok? Jak mialem etke to tez ssanie, odpalenie i mozna bylo ssanie zamknac, tu jest inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bekriss Opublikowano 7 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2006 (edytowane) no to u mnie jest inaczej :D Odpalam na ssaniu i obroty rosna do 3 tys. Wowczas zmniejszam ssanie tak zeby nie przekraczac 2tys. Ubieram sie i zajmuje mi to ok 1,5 moze 2min. Wsiadam na motocykl i wylaczam ssanie i obroty spadaja ale do ok 700-800 i musze pomagac jej gazem zeby sie nie meczyla zanim rusze. Ale motocykl ciagnie normalnie a juz po 1 min jazdy ma 1000obr/min, spalanie mam 5,6 EDIT: dzisiaj mi wyszlo 5,475 :D w cyklu mieszanym. Ciesze sie bo pierwszy bak zniknal w mgnieniu oka a xjta chlala 6,7. Edytowane 7 Maja 2006 przez bekriss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maryś Opublikowano 7 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2006 Jako iż również jestem właścicielką iksjoty 600 i śledzę sobie co i rusz ten temat, zainteresowała mnie sprawa spalania. Mam pytanie do bekrissa i Zbiga: czy u Was spalanie 6 czy 5,6 l jest normalne? U mnie w mieście wychodzi około 4,3 a ostatnio w trasie na Białoruś w dwie osoby z bagażami wyszło 4,5 l co mnie bardzo zaskoczyło. Tempo było co prawda spokojne - przelotowa 110km/h, ale myślałam że wypije więcej. Po mieście też nie jeżdżę jak niedzielny kierowca w kapeluszu, ale i nie pałuję pod czerwone pole. Co o tym sądzicie?Pozdrawiamświeżak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rzoov Opublikowano 7 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2006 Marys w takim razie pozostaje Ci sie tylko cieszyc :icon_exclaim:, chyba po prostu trafilas na taki egzemplarz. U mnie spalanie jest na poziomie od 5 do 6 z kawalkiem, w zaleznosci od stylu jazdy. Oczywiscie przy dluzszym utrzymywaniu predkosci zblizonych do maksymalnej zre ile wlezie :biggrin: ale to inna bajka. A, widze ze masz rocznik 99 - chyba te nowsze xj-oty tak maja, ktos juz pisal o spalaniu rzedu 4-5 wlasnie w nowszej dieversion. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bekriss Opublikowano 8 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2006 dokładnie Maryś masz nowszy sprzet. W starszej xjcie jest 73KM a ze ma juz swoje lata o tez nie pali tak jak nowka. Zapewne po zmianie membran w gaznikach by palila ciut mniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maryś Opublikowano 8 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2006 Dzięki za odpowiedź. Oczywiście, że się cieszę z niskiego spalania :icon_exclaim: ale byłam ciekawa skąd takie różnice. Teraz wszystko jasne, moja 61-konna "nówka sztuka" po prostu pije mniej i chwała jej za to!Pozdrawiam. Szerokiej drogi i tańszej benzyny, chłopaki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.