Skocz do zawartości

Elektryka - problemy


murgal
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jakiekolwiek pomiary na akumulatorze mozesz robic tylko kiedy jest w dobrym stanie i w pelni naladowany.

Czyli prawidlowy pomiar ladowania bedzie na samochodowym aku, a nie na padnietym motocyklowym tyle ze trzeba jeszcze wlaczyc swiatla moto zeby obciazyc ten akumulator.

Zamiast tracic czas na mierzenie kp nowy akumulator ( najlepiej AGM ) i dopiero po jego pelnym naladowaniu mozesz robic pomiar ladowania na chodzacym silniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Zamiast tracic czas na mierzenie kp nowy akumulator ( najlepiej AGM ) i dopiero po jego pelnym naladowaniu mozesz robic pomiar ladowania na chodzacym silniku."

 

No tak, ale kolega chciałby pewnie przed zakupem sprawdzić czy da się stary akumulator uratować. Osobiście jestem zdania, że powinieneś murgal skombinowac skądś ładowarkę (najlepiej taką co potrafi też ładować głęboko rozładowane akumulatory- wiem łatwo gadać) i spróbować naładować akumulator, zobaczyć, czy to możliwe i czy po naładowaniu "trzyma" żądaną wartość napięcia(i przez jaki czas), jeśli tak to wtedy będzie można szukać dalej przyczyny.

 

Co do ładowania żeby nie robić spamu- http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/133793-problem-z-ladowaniem-krok-po-kroku/

Edytowane przez RadekOzzy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie, jeśli ktoś zajrzy na forum za jakieś 2 lata i będzie szukał odpowiedzi na podobne problemy powiem, że czasem w lidlu można kupić uniwersalną ładowarkę elektroniczną- nawet dziś rano ją widziałem, ma ona tryb ładowania impulsowego do głęboko rozładowanych akumulatorów. Osobiście używałem jej do ładowania akumulatora żelowego w scenicu mojego taty, ładowarka ta posiada też ochronę przed przeładowaniem, a kosztuje jakieś 70 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógłbyś rozjaśnić? Podłączyć amperomierz pod jaki biegun na akumulatorze? Co ma wynikać z tego testu?

 

Co jeszcze mogę sprawdzić?

 

Co do wieku, nie jestem pewien, bo kupiłem go razem z moto.

Tak jak Piotr napisał. Wszystko jedno. Możesz podłaczyć między masę a ujemny biegun, możesz także podłączyć między instalację a biegun dodatni. Test ma za zadanie ewentualne wykrycie niezamierzonego poboru prądu przy wygaszonym motocyklu(wyładowującego akumulator w trakcie postoju). Dobrze gdybyś zrobił to za pomocą multimetru, gdzie możesz stopniowo schodzić do najmiższego zakresu, na którym jesteś w stanie zorientować się czy przypadkiem awaria akumulatora nie jest skutkiem permanentnego rozładowywania go przez motocykl pobierający prąd przy wyłączonych odbiornikach prądu. Przyczyn takiego stanu może być wiele. Począwszy od alarmu pobierającego non stop niewielki prąd, po awarię diody, tyrystora w regulatorze napięcia. Dzięki amperomierzowi możesz sprawdzić prąd ładowania, zarówno przy załączonych światłach jak i bez nich, a także oszacować zgrubnie utratę pojemności akumulatora. Jezeli głęboko rozładowany akumulator, pomimo prawidłowo działającego układu ładowania nie wykazuje ,,chęci'' poboru prądu, to znaczy, że już za dużo z nim nie nawojujesz. Nawet opisany w powyższych postach prostownik-ładowarka za dużo tu nie pomoże, naładujesz go jednorazowo i znowu będzie to samo. Ćwiczyłem ten temat z głęboko wyładowanym akumulatorem i ładowarką elektroniczną Tronic T4X i udało się zreaktywować aku na jeden dzień. Po nocnym odpoczynku znowu umarł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie, jeśli ktoś zajrzy na forum za jakieś 2 lata i będzie szukał odpowiedzi na podobne problemy powiem, że czasem w lidlu można kupić uniwersalną ładowarkę elektroniczną- nawet dziś rano ją widziałem, ma ona tryb ładowania impulsowego do głęboko rozładowanych akumulatorów. Osobiście używałem jej do ładowania akumulatora żelowego w scenicu mojego taty, ładowarka ta posiada też ochronę przed przeładowaniem, a kosztuje jakieś 70 zł.

Ale zdechłego aku to nie uratuje. Naprawdę polecam zapoznanie się z tematem - ja tam ignorant jestem chemiczny ale do mnie dotarło o co chodzi. To są wszystko reakcje chemiczne i za wiele się z tym nie powalczy. Jak płyty są zasiarczone (z wielu powodów) to się ich nie "odsiarczy".

 

I z tego samego punktu widzenia, żeby zimno aku "zabiło" to musi byc -30, czyli kiedy elektrolit zamarznie. Jak długo elektrolit nie zamarza, to owszem, sprawność akumulatora spadnie, ale jemu samemu akurat nic się nie stanie.

A teraz wam napiszę coś co może zabrzmi jak herezja, ale to prawda - przechowywanie aku w zimie - O ILE temperatury nie będą zbyt niskie (powiedzmy poniżej -15) to aku zdrowiej przeżyje w szopie na zewnątrz niż w ogrzewanym domu, do w ciepłym szybciej następuje samorozładowanie. Ale podkreślam - to tylko jak temperatury nie są za niskie.

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zdechłego aku to nie uratuje. Naprawdę polecam zapoznanie się z tematem - ja tam ignorant jestem chemiczny ale do mnie dotarło o co chodzi. To są wszystko reakcje chemiczne i za wiele się z tym nie powalczy. Jak płyty są zasiarczone (z wielu powodów) to się ich nie "odsiarczy".

 

Oczywiście że tak, nie twierdze że to panaceum na wszystko, jednak w przypadku gdy nie nastąpiły jeszcze nieodwracalne uszkodzenia, można coś popróbować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okiej, to "tylko dla hobbystów" - metoda na przywrócenie do życia (w 70-80%) aku na jeden sezon - odnosi się tylko do aku normalnych (znaczy elektrolitowych, nie żelowych, nie samoobsługowych).

 

Trzeba mieć - zdychające aku, dużo wody destylowanej, elektrolit.

Co robimy - wylewamy co było w aku, wlewamy destylowaną. Podłączamy aku do ładowania. Aku będzie się gotować, etc, no problem. Jak przestanie bulgotać (tak po nocy) - wylewamy, zalewamy znowu wodą i dawaj snaczała (czyli jeszcze raz). po 3-4 takich operacjach zalewamy elektrolitem i aku pociągnie jeszcze ze 2-3 miesiące a potem się przewróci nieodwołalnie. jest to metoda jak się chce dociągnąć do końca sezonu, a potem na wiosnę kupić nowe aku.

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale zrobiłem tak, odłączyłem klemę minusową, na multimetrze przestawiłem na amperomierz, końcówkę z biegunem ujemnym multimetru podłączyłem do bieguna ujemnego na akumulatorze, a końcówkę dodatnią do klemy. Wynik - 0.

 

O to chodziło ?

icon5.png

 

KUPIE MOTOCYKL BEZ PRAWA DO REJESTRACJI ROCZNIK 2006< , KONTAKT PW!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciętny multimetr ma zazwyczaj 3 lub więcej gniazd na próbówki które trzeba odpowiednio podłączyć. Jedna to na kabel (-), druga do pomiaru napięcia, pojemności, oporu itp. A trzecia na pomiar prądu (ma zazwyczaj ostrzeżenie np. 10A DC max 10 sec). Jesteś pewien, że poprawnie go używasz ? A najlepiej to skombinuj sobie amperomierz cęgowy np. podjedź do jakiegoś warsztatu.

Edytowane przez Pepesz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba tak. Teraz sprawdziłem, gdy mam zaznaczone na A i 200m to przy wyłączonej stacyjce mam 0.40 , gdy przekręcam pokazuje się " 1. "

Czyli przy wyłączonej stacyjce masz pobór prądu 40mA. Wynika z tego, że masz upływność i stąd teraz pytanie, czy masz zamontowany alarm? Jezeli nie, to znalazłeś przyczynę permanentnego niedoładowania akumulatora, który w czasie postoju jest wyładowywany co prawda niewielkim prądem ale skutecznie. Czas jazdy, a co za tym idzie czas ładowania aku może być za krótki, aby utrzymać jego żądaną pojemność stąd tak szybka śmierć aku. Jeżeli nie posiadasz alarmu musisz znaleźć przyczynę upływności. Jezeli alarm posiadasz, to powinieneś okresowo doładowywac akumulator najlepiej automatyczną ładowarką.

Po przekręceniu stacyjki pokazuje się ,,1'' gdyż masz ustawiony za niski zakres prądowy na multimetrze w stosunku do pobieranego przez motocykl prądu. Gdy przekręcasz stacyjkę prąd zaczynają pobierać kontrolki, układ zapłonowy i inne odbiorniki i zakres 200mA jest po prostu za mały. W tym wypadku powinieneś pomiaru dokonywać na dużym zakresie, a jeżeli załączysz do tego światła reflektora to nawet zakres 10A.

 

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale zrobiłem tak, odłączyłem klemę minusową, na multimetrze przestawiłem na amperomierz, końcówkę z biegunem ujemnym multimetru podłączyłem do bieguna ujemnego na akumulatorze, a końcówkę dodatnią do klemy. Wynik - 0.

 

O to chodziło ?

Trochę nie tak. Jeżeli odłączasz końcówkę minusową instalacji(tę która ma połączenie z masą motocykla) od klemy ,,-'' akumulatora, to końcówkę ,,-'' multimetru podłączasz do tej odłączonej końcówki instalacji. Końcówkę ,,+'' multimetru podłączasz do klemy aku oznaczonej jako ,,-'', tej z której zdjąłeś wcześniej końcówkę instalacji. Jezeli podłączysz multimetr odwrotnie(tzn. zamienisz końcówki wszystkie wyniki będziesz mial ze znakiem ,,-''). Tak wyglada podłaczenie szeregowe amperomierza. Klemy i końcówki ,,+''akumulatora nie rozłączasz.Multimetr oczywiście ustawiony na pomiarze prądowym (A) i prądzie stałym (DC)

Edytowane przez robik64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie posiadam alarmu.

 

Nagrałem filmik jak to wygląda:

 

http://www.youtube.com/watch?v=qKUvXfxLXMI

 

Czy wszystko w porządku?

 

Wcześniej coś przekombinowałem chyba.

icon5.png

 

KUPIE MOTOCYKL BEZ PRAWA DO REJESTRACJI ROCZNIK 2006< , KONTAKT PW!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odepnij kostkę od regulatora i zobacz czy upływ prądu się zmniejszy. Uwalona dioda w reglu to częsty złodziej prądu. Na filmie kabel się chyba zwarł z klemą przez co miernik nie był wpięty w szereg.

Edytowane przez Pepesz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie było zwarte, pilnowałem tego akurat ;)

 

No ale jak widać na filmiku, chyba nie ma "upływu prądu", czy się mylę?

Edytowane przez murgal

icon5.png

 

KUPIE MOTOCYKL BEZ PRAWA DO REJESTRACJI ROCZNIK 2006< , KONTAKT PW!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...