Skocz do zawartości

Odzyskanie kasy z OC


Dr.Artur
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

wiem ze temat pewnie wałkowany wiele razy ale w tym wszystkim juz sie pogłubiłem wiec tak:

 

jechałem hayka, kumpel mi się w tyłek wpakował i się przewróciłem na prawa stronę, poszedłem lekkim ślizgiem i uderzyłem w zwalniający przede mną samochód. kumpla wina blebleble

 

i teraz sedno sprawy

uszkodzone

-blotnik przod

felga obita z przodu, porysowana

-laga wgnieciona tam gdzie dolny uszczelniacz

-prawa owiewka cala porysowana

-prawe lusterko porysowane

-lewa owiewka troche porysowana

-stopka od hamulca noznego urwana

- porysowany wgnieciony wydech

 

i jeszcze pare drobnych rzeczy uszkodzonych

 

warta wycenila wszystko na 3.500

w tym robociznę na 255zl ahahah chyba chińczyk to w szopie bedzie naprawial bez rachunku i mlotko przecinakiem

 

 

i teraz sedno sprawy

 

jak uzyska jak największe odszkodowanie bo sie bardzo wku**wiłem na nich ze traktują mnie jak idiotę i łaskę mi robią

 

kase na konto mi wpłacili wiec ja

 

odwołanie napisane i przesłane wraz z wycena z aso. łaczne koszta z robocizna to prawie 20tys.

z tego co wiem to naprawa w warsztacie nie moze przekroczyc wartosci motocykla

 

sprawa wyglada tak ze

napisalem odwolanie i go nie uwzglednili

ale

jesli lakierowanie felgi ktora pan rzeczoznawca ocenil na oko ze nadaje sie do dalszego uzytkowania ( jest obita i brakuje jej troche materialu dla mnie do wymiany ) na 25zł przygotowanie do lakierowania i 25zł lakierowanie razem 50zl !!!!!!! to ja im nie popuszcze bo dla mnie to oszustwo

 

oceniam ze wyplacili mi jakas polowe tego co powinni, musze doisc wlasnie jak teraz zrobic zeby moto zrobic i chyba pokupuje czesci i go zrobie a oni niech placa

 

narazie napisalem pisma o dokładne dane wyceny zobaczymy co napisza

 

i jak to jest z naprawą w aso np czy innym warsztacie ( czy naprawa nie moze przekroczyc wartosci motocykla? ) i tu moje pytanie gdy np moto jest przez nich wyceniony na 10.000zl to naprawa moze maks wynieść 6999zl ? czyli 70% wartości ??

 

co mam robic może ktos podpowie

Edytowane przez Dr.Artur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popełniłeś błąd na samym początku licząc na to że coś zarobisz. ;) Trzeba było wypełniając papiery napisać że nie chcesz kasy tylko jechać do aso i zostawić na bezgotówkę a oni już mają swoich prawników i speców którzy się z ubezpieczycielami dogadują. O ile mi wiadomo (pewno ktoś mnie poprawi jeśli się mylę) to naprawa nie powinna przekroczyć połowy wartości motocykla - w takim wypadku uznaje się szkodę całkowitą i pozostaje kwestia tego kto i za ile bierze wrak.

 

Ja bym próbował oddać im kasę i odstawić na bezgotówkę do najdroższego aso jakie znasz. Podpisujesz im papierek z pełnomocnictwem i dalej cię nic nie obchodzi.

 

Tylko że jest małe ALE. Aso asowi nie równe ;) i nie wszędzie tak ładnie traktują klienta. Np we Fiacie goście powiedzieli że samochód mi tylko za gotówkę naprawią (szkoda z OC!), natomiast innym razem w ASO Skody sytuacja wyglądała tak jak opisałem wyżej. HDI wyceniło mi szkodę na 1600zł. Napisałem odwołanie którego nie uznali, więc odpisałem im że oddaję na bezgotówkę. Koszt naprawy 5400zł. Zapytałem gościa co będzie jak im kasy nie oddadzą, czy mnie nie będą później jakoś ścigać. Gość odpowiedział że mają od tego prawników i kasę od HDI wyciągną bez problemu więc nie mam się czym martwić.

 

Zakład ubezpieczeniowy liczy zawsze na to że przyjmiesz jakąś część kwoty jaka się należy i naprawisz sobie u Józka na zamiennikach a na koniec będziesz się cieszył że 500zł luźnej kasy.

 

Aha. Nie daj się wrobić w zamienniki, amortyzację i tym podobne złodziejskie praktyki. Miałeś oryginalne, powiedz że dalej takie chcesz mieć. Walcząc kiedyś z PZU, jak coś bredzili o "amortyzacji" napisałem że część miałem oryginalną i dalej taką chcę mieć ponieważ uważam że zamiennik jest marnej jakości a jak chcą to mogą kupić nowy, zamontować a potem go trochę popsuć ;P żeby była taka jak przed wypadkiem ;)

Edytowane przez 4jku

Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :)

 

https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że Ci wpłacili na konto to nic takiego. Ubezpieczyciel ma obowiązek wypłacić kwotę bezsporną do 30 dni. Nie ma czegoś takiego jak amortyzacja w szkodach OC, to wymysł ubezpieczalni a nieświadomi sie na to godzą. Masz prawo naprawić motocykl na faktury bez żadnego zająknięcia i powiadamiania ich o tym oczywiscie nie przekraczając wartości sprzętu, dlatego wycena potrzebna. Jakkolwiek tego nie załatwisz i tak kończy się to w sądzie. Wielokrotne doświadczenie, smutne ale prawdziwe. Wszystkie sprawy wygrane. Zajrzyj na stronę rzecznika praw konsumenta. Jest tam dużo materiału KLIK lub zadzwoń na telefon dyżurny.Masz tam podstawy prawne orzeczenia SN, które mocno zmieniają podejście ubezpieczalni do klienta jednak nie ścinają ich z nóg. I tak skończy się w sądzie.

Edytowane przez _Monter_

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mysle ze to kolejny temat dla forumowego posla. za kazda przegrana sprawe sadowa zaklad ubezpieczen powinien placic kare w wysokosci np 20% wartosci szkody na jakis cel spoleczny...

 

moment przepisy bylyby egzekwowane. teraz smieja sie czlowiekowi do sluchawki tlumaczac, ze przeciez to "jest propozycja". nosz kurde podszedlbym i strzelil w morde bo po ktoryms pismie juz inaczej nie mozna...

Edytowane przez mrbravo

General description: aktualnie brak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki za zainteresowanie

narazie napisalem odwolanie z kalkulacja szkody z aso- odrzucili, to im napisalem o te ich wyceny pismo zeby mi przyslali - to wyczytalem na stronie rzecznika żeby tak zrobić. Do doradcy rzecznika tez dzwonilem ale nie idzie sie dodzwonic non stop zajete ( numer ze strony kieleckiej ).

 

Niech mi ktos powie prosto jak to jest z tą naprawą motocykla gdy jest z 2001 roku i jest wyceniony na 13500 a ja dostałem 3500 czyli maksymalnie moge go do kwoty 13400zl naprawic?? np jade do mechanika on kupuje czesci nowe/uzywane wystawia fakture na 13400zl i mam to w dupie ja daje z kasy co mi dali a zaklad doklada reszte ??

 

I jak to jest z ciuchami ?? zgłosiłem rękawiczki, kurtkę i kask kask nowy wart 1500zl kupiony w tym roku i troche porysowany i obity jest

 

z gory dzieki za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby tak się stało musisz mieć decyzję o szkodzie całkowitej. Wtedy możesz naprawiać do 100% wartości przed szkodą.

Naprawiasz do tej kwoty na fakturę z serwisu ASO.

Co do ciuchów: zglos uszkodzenia i przedstaw rachunki kiedy i za ile kupione.

Oni zawsze korzystają z art.6 K.C. mówi on o tym, że ciężar udowodnienia spoczywa na tym, kto z danego dowodu wynosi skutek prawny, czyli TY musisz wskazać jaki koszt poniosłeś.

Oczywiscie oni moga oszacować, bo to ich obowiazek jest, ale zawsze to odbywa sie ze szkoda dla poszkodowanego.

24cefcm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź prawnika, opłaci się.

 

Dokładnie...a najl;epiej firmę zajmującą się likwidacją szkód. Szybko i sprawnie i lepiej zapłacić i się nie męczyć. Znają świetnie prawo i wiedzą jak pisma pisać aby uszczypnąć ubezpieczalnie.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie...a najl;epiej firmę zajmującą się likwidacją szkód. Szybko i sprawnie i lepiej zapłacić i się nie męczyć. Znają świetnie prawo i wiedzą jak pisma pisać aby uszczypnąć ubezpieczalnie.

 

Tylko z tym ostroznie. Sa takie ktore sciagaja tylko kwote bezsporna i dalej sie nie mecza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezczelne by to było ze strony takiej firmy :)

 

niedawno się wypowiadał przedstawiciel takiej firmy, tu na forum, że spraw z wypłaconą bezsporną nie biorą, bo się nie opłaca. takie są fakty

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...