piórko Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 Czołem Koleżanki i Koledzy!Dziś miałam taką sytuację, której nie do końca rozumiem.Często ćwiczę ostrzejsze hamowanie, głównie jak mam pusto przy dojeździe do świateł itp. Dziś też kilka razy udało mi się fajnie zahamować. Ale za którymś razem, gdy hamowałam z ok. 110 km/h uślizgnęło mi się przednie koło. I to dosyć szybko, na początku hamowania.Zarzuciło tyłem, ale udało mi się wyciągnąć moto. Na pewno na moment wcisnęłam sprzęgło (to chyba nie dobrze) i dodałam gazu (moto najpierw zawyło, a dopiero po ułamku sekundy złapało przyczepność i pojechało). Myślę, że zbyt gwałtownie zaczęłam hamować od razu (a gumy są przy takich temperaturach raczej zimne) i dlatego ten uślizg - ale nie wiem. Co sądzicie? I drugie pytanie: jak świadomie i prawidłowo z takich sytuacji wychodzić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heniek128 Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 Przy dojeździe do świateł jest dużo oleju z samochodów na drodze dlatego nie jest to najlepsze miejsce do ćwiczeń. A co do wychodzenia to wystarczy popuścić hamulec. I nie za bardzo rozumiem tego zarzucenia tyłem przy uślizgu przodu - albo tył też zblokowałaś albo ci się wydawało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 29 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 Może mi się wydawało, bo tylnego hebla nie używam w ogóle.Asfalt raczej był dobry i nie było piasku ani oleju. Chyba, że nie zauważyłam. Czyli to sprzęgło oczywiście do d*py było potrzebne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jimi11 Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 Myślę, że zbyt gwałtownie zaczęłam hamować od razu (a gumy są przy takich temperaturach raczej zimne) i dlatego ten uślizg - ale nie wiem. Co sądzicie? O ile sie nie myle to nie ma innej przyczyny uslizgu przodu podczas jazdy na wprost poza zblokowaniem przedniego kola :icon_mrgreen: A tak swoja droga widac ze Twoje cwiczenia byly gowno warte, bo nie wiedziales co cwiczyc. "Cwiczenie" - jak sama nazwa wskazuje, ma za zadanie cos wycwiczyc, wytrenowac. Ty jedyne co wycwiczyles to mocne naciskanie na klamke, a tu chodzi o wycwiczenie odruchu odpuszczania hamulca po zblokowaniu kola. Czyli jedziesz, zaczynasz hamowac mocno na granicy przyczepnosci, a jak przod zablokuje to masz tylko chwile zeby odpuscic hamulec, zeby motocykl sie nie polozyl. I heblujesz dalej. Najlepiej na poczatku nauczyc sie na piachu przy malych predkosciach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 29 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 No i o to mi chodziło. Dzięki :biggrin:! Teraz będę wiedziała na co zwrócić uwagę. Zresztą teraz sobie przypominam, że czytałam o tym w książce Coda, tylko nigdy tak ostro mi się to nie przydarzyło i wyleciało mi z głowy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaquzie Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 nie ma to jak ABS ;) (wybacz offtop) Cytuj W uszach szum, w oczach łzy, a na liczniku 33 :>http://sites.google.com/site/jaquzie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 29 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 nie ma to jak ABS ;) (wybacz offtop) No jasne, ale za to bez ABS-u jaka satysfakcja :icon_mrgreen: (jak dobrze zahamujesz oczywiście...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zino R Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 No jasne, ale za to bez ABS-u jaka satysfakcja :icon_mrgreen: (jak dobrze zahamujesz oczywiście...)Pewnie chodzi Ci o stopala.Też dzisiaj trochę pojezdziłem[na tylnym i przednim kółku]przy tym drugim poobijałem piszczele o klatkę,ale ogólnie cool. :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 Chyba zbyt gwałtownie nacisnęłaś hamulec w początkowej fazie hamowania, przednie koło nie było dostatecznie dociążone i stąd uślizg. Nawet jak się ćwiczy stopale to najpierw trzeba lekko hamulec wcisnąć żeby przód siadł i dopiero wtedy na maksa. Tak samo z hamowaniem awaryjnym. P.S. może lepiej nie ćwicz już w tych temperaturach :) Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 29 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 Pewnie chodzi Ci o stopala.Też dzisiaj trochę pojezdziłem[na tylnym i przednim kółku]przy tym drugim poobijałem piszczele o klatkę,ale ogólnie cool. :buttrock: No raz prawie zaliczyłam stopala, a potem taka lipa...ale tak myślałam, czy nie za chłodno. No, ale Tobie się udało :biggrin: Chyba zbyt gwałtownie nacisnęłaś hamulec w początkowej fazie hamowania, przednie koło nie było dostatecznie dociążone i stąd uślizg. Nawet jak się ćwiczy stopale to najpierw trzeba lekko hamulec wcisnąć żeby przód siadł i dopiero wtedy na maksa. Tak samo z hamowaniem awaryjnym. P.S. może lepiej nie ćwicz już w tych temperaturach :) dokładnie tak chyba było, bo koło prawie zaraz po naciśnięciu klamki się uślizgnęło. Chyba faktycznie, tego typu wygłupy trzeba do wiosny zostawić. Chociaż mam tym punkcie zajoba, bo nikt mnie nie uczył ostrego heblowania, więc się go bałam i trzy lata temu przez to zaliczyłam szlifa I nie wciskaj sprzęgła. Yes Sir, wiem, że błąd - ale tak wyszło :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zino R Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 (edytowane) Może się mylę-ale piórko chciała unieść tył,więc czemu nie wysprzęglać?Przy 12 na plusie można jeszcze poszaleć Edytowane 29 Października 2011 przez zino cbrf2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piecyk Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 i dodałam gazu (moto najpierw zawyło, a dopiero po ułamku sekundy złapało przyczepność i pojechało). Wygląda na to, że w ogóle nie zadbałaś o zwiększenie przyczepności na przednim kole. Zapewne nie zamknęłaś gazu już w pierwszej fazie hamowania, tylko heblowałaś na otwartej przepustnicy. Przód zanurkował, tył w górze na wyższych obrotach mógł zerwać przyczepność, dlatego wrażenie uślizgu tyłu. W pierwszej fazie hamowania, kiedy zamykasz gaz, palce prawej dłoni układają się na klamce hamulca. Sugeruję już w tym czasie, zanim zaczniesz wywierać odpowiedni nacisk na klamkę hamulca przedniego, z wyczuciem naciskać na dźwignię hamulca nożnego. To powinno spowodować transfer masy na przednie koło i wtedy możesz odważnie hamować przednim hamulcem. Tył wspomaga. Idealnie byłoby konsekwentnie, aczkolwiek z wyczuciem do końca hamować przy użyciu obu hamulców.Czynności opisałem tak, jakby były to wyraźne, osobne etapy. W praktyce powinno to wyglądać tak, aby czynności zamknięcia gazu wraz z naciskiem na dźwignię tylnego hamulca, minimalnie wyprzedziły użycie przedniego hamulca. Aha, sprzęgła używasz w końcowej fazie hamowania ew, na czas redukcji lub w momencie blokady tylnego koła, aby uratować silnik przed wyłączeniem. Stosuję od wielu lat, działa, jestem cały i całkiem fajnie mi się jeździ :) Cytuj Pozdrawiam, Daniel PiecychnaSzkolenia motocyklowe w Lublinie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 29 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 Nie myślałam faktycznie o stopalu - jakby wyszedł, to super. Ale ale - to, jak chcemy unieść tył to wciskamy sprzęgło? Całe życie człowiek się uczy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Król-X Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 Może z hamowania się co zrobiło. ;) a odczytaj Pw ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jimi11 Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 Pewnie chodzi Ci o stopala.Też dzisiaj trochę pojezdziłem[na tylnym i przednim kółku]przy tym drugim poobijałem piszczele o klatkę,ale ogólnie cool. :buttrock: Znaczy sie ze masz zly dosiad. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.