VinAlucard Opublikowano 16 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2011 (edytowane) Właściwie 18, nie wiem czemu się nie chce przeskoczyc data. :X To weług stereotypów powinno świadczyć o ciężkiej ręce, a jak ktoś ma ciężką rękę to nie hamuje przed gościem, tylko mija go przy 170 km/h. ;) A może wystarczy normalnie wyprzedzać i wykorzystywać przewagę motocykla, a nie czaić się 20 minut. Siedziałem mu na tylnim zderzaku, w okolicach lewego śladu koła, trzeba było zredukować do 1, żeby mnie usłyszał, ale nie przypuszczałem, że ktoś przez (dla mnie) tak długi okres czasu, jeszcze przed konkretnym manewrem, nie jest w stanie choćby rzucić cholernym okiem w lusterko, już o sygnalizacji czegokolwiek nie wspomnę. Raz masz tak, raz masz srak. Może i racja, mogłem go wyprzedzić zaraz po wyjściu z łuku, ale z drugiej strony jakby sytuacja wyglądała trochę inaczej i to "skrzyżowanie" było trochę wcześniej, to bym się w gościa wbił prędkością grubo przekraczającą dozwoloną. :X W tym przypadku masz rację, trza było go "brać na gorąco", albo nie brać w ogóle. Dupa została dana, o tym nikt nie musi mnie informować. ;) Edytowane 16 Października 2011 przez VinAlucard Cytuj "Generalnie rzecz biorąc, zdejmuję linkę tylko w niedzielę jak idę do kościoła..." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oil Opublikowano 16 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2011 boli dupa?i dobrze bedziesz sie pilnowal i staral sie zobrazowac sytuacje nastepnym razem.ale spoko tez przyjebalem(w nauke jazdy) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rexar Opublikowano 16 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2011 Dupa została dana, o tym nikt nie musi mnie informować. ;) I to mi się podoba. Teraz już wiesz, jak kończą się takie sytuacje. Redukcja i petarda (chyba, że masz 954 to bez redukcji ;)) Pozdro Cytuj 'na zegarze trzysta nie znaczy o męstwie...' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 16 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2011 Koleżka vin ma dopiero 17 wiosenek. Ooo przepraszam! nie zwróciłam uwagi - to zupełnie zmienia postać rzeczy. Miał za mało koników, jest ostrożny i ma jeszcze nie za dużo doświadczenia. Ale będzie dobrze :buttrock: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivi Opublikowano 16 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2011 Tak ode mnie 0.03 pln.Skręcający w lewo zmienia kierunek ruchu więc jest zobowiązany ustąpić pierwszeństwa jadącym tą drogą na wprost.Bez znaczenia jest obecność linii ciągłych-tutaj mamy do czynienia z kolejnością obowiązywania przepisów i jest możliwość na dwie interpretacje:-współwina -dwie osoby przyczyniły sie do kolizji: jedna na skutek wyprzedzania w miejscu niedozwolonym, druga za nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu -(bardziej prawdopodobne) wina tego co skręcał, ze względu na wspomnianą zmianę kierunku jazdy i wtedy dwa mandaty dla potrąconego za wyprzedzanie w miejscu niedozwolonym drugiemu za spowodowanie kolizji drogowej.Tak są oceniane tego rodzaju zdarzenia drogowe-wiem stad że sam 3 razy uczestniczyłem w analogicznej sytuacji i dwa razy była wina pana co skręcał a raz współwina -ale po orzeczeniu w grodzkim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VinAlucard Opublikowano 16 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2011 (edytowane) Koni było wystarczająco, ale (kto by pomyślał) chciałem być zbyt ostrożny? :X Tak ode mnie 0.03 pln.Skręcający w lewo zmienia kierunek ruchu więc jest zobowiązany ustąpić pierwszeństwa jadącym tą drogą na wprost.Bez znaczenia jest obecność linii ciągłych-tutaj mamy do czynienia z kolejnością obowiązywania przepisów i jest możliwość na dwie interpretacje:-współwina -dwie osoby przyczyniły sie do kolizji: jedna na skutek wyprzedzania w miejscu niedozwolonym, druga za nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu -(bardziej prawdopodobne) wina tego co skręcał, ze względu na wspomnianą zmianę kierunku jazdy i wtedy dwa mandaty dla potrąconego za wyprzedzanie w miejscu niedozwolonym drugiemu za spowodowanie kolizji drogowej.Tak są oceniane tego rodzaju zdarzenia drogowe-wiem stad że sam 3 razy uczestniczyłem w analogicznej sytuacji i dwa razy była wina pana co skręcał a raz współwina -ale po orzeczeniu w grodzkim. Hmmm, czyli właściwie rzecz biorąc, gdyby założyć, że policja orzeka drugą opcję- koszty naprawy pokrywa sprawca kolizji? Czy wszyscy się na wszystkich wypinają i ja zbieram swoją hulajongę i jadę do domu? :) Edytowane 16 Października 2011 przez VinAlucard Cytuj "Generalnie rzecz biorąc, zdejmuję linkę tylko w niedzielę jak idę do kościoła..." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oil Opublikowano 16 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2011 pokrywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Saul Opublikowano 16 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2011 -(bardziej prawdopodobne) wina tego co skręcał, ze względu na wspomnianą zmianę kierunku jazdy i wtedy dwa mandaty dla potrąconego za wyprzedzanie w miejscu niedozwolonym drugiemu za spowodowanie kolizji drogowej.Tak są oceniane tego rodzaju zdarzenia drogowe-wiem stad że sam 3 razy uczestniczyłem w analogicznej sytuacji i dwa razy była wina pana co skręcał a raz współwina -ale po orzeczeniu w grodzkim. Wybacz, ale jak to możliwe? Czyli skrecajac w lewo do domu musze ustapic pierwszenstaw tez tym o jada za mna? bezsens Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VinAlucard Opublikowano 16 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2011 Wybacz, ale jak to możliwe? Czyli skrecajac w lewo do domu musze ustapic pierwszenstaw tez tym o jada za mna? bezsens Podejrzewam, że gdy użyjesz migacza nie znajdzie się żaden odważny, który by chciał Cię wyprzedzić. Tak mi podpowiada zdrowy rozsądek, chociaż kto wie... Cytuj "Generalnie rzecz biorąc, zdejmuję linkę tylko w niedzielę jak idę do kościoła..." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajriszkofi Opublikowano 16 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2011 To znaczy, że skręcając w lewo masz obowiązek upewnić się, że NIKOMU nie przecinasz toru jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Saul Opublikowano 16 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2011 Podejrzewam, że gdy użyjesz migacza nie znajdzie się żaden odważny, który by chciał Cię wyprzedzić. Tak mi podpowiada zdrowy rozsądek, chociaż kto wie... Tak, ale w tamtym pytaniu chodziło o co innego. BTW. ja zawsze uwazam na tych co jada podejzliwie wolno. Nie wiadomo czy slepy dziadek, czy ktos szukajacy drogi do celu, ktory nie zawacha sie skrecic\zatrzymac sie z dupy, bo przeciez nie bedzie sie wracał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 16 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2011 Tak ode mnie 0.03 pln.Skręcający w lewo zmienia kierunek ruchu więc jest zobowiązany ustąpić pierwszeństwa jadącym tą drogą na wprost.Bez znaczenia jest obecność linii ciągłych-tutaj mamy do czynienia z kolejnością obowiązywania przepisów i jest możliwość na dwie interpretacje:-współwina -dwie osoby przyczyniły sie do kolizji: jedna na skutek wyprzedzania w miejscu niedozwolonym, druga za nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu -(bardziej prawdopodobne) wina tego co skręcał, ze względu na wspomnianą zmianę kierunku jazdy i wtedy dwa mandaty dla potrąconego za wyprzedzanie w miejscu niedozwolonym drugiemu za spowodowanie kolizji drogowej.Tak są oceniane tego rodzaju zdarzenia drogowe-wiem stad że sam 3 razy uczestniczyłem w analogicznej sytuacji i dwa razy była wina pana co skręcał a raz współwina -ale po orzeczeniu w grodzkim. Oj nie nie Kivi. Skręcający w lewo ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa przejazdu pojazdowi jadącemu na wprost, ale z naprzeciwka. Natomiast, nie wolno wyprzedzać z lewej strony pojazdu skręcającego w lewo (zakładając, że on to sygnalizuje, bo ma obowiązek, ale nawet jeśli nie - to jeśli on skręca na skrzyzowaniu, to nam nie wolno go wyprzedzać z lewej) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 16 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2011 Omijać też nie. Tak, oczywiście - jeśli już zatrzymał się :biggrin: Należy wyprzedzać bądź omijać go z prawej (i to jeden z niewielu wyjątków w ruchu prawostronnym). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 16 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2011 No to było to skrzyżowanie, więc w świetle przepisów niestety nie powinieneś był wyprzedzać. Można oczywiście kwestionować brak oznakowania itp, ale cholera wie jak policmajstry by to zinterpretowały.VinAlucard, przykra sprawa, ale prawdę mówiąc trochę nawaliłeś. Nie można wyprzedzać w taki sposób, że w trakcie manewru przejeżdżasz przez łączenia z innymi drogami, czy to skrzyżowania, czy drogi do posesji. To po prostu zawsze jest spore ryzyko. Ja przerabiałem ten temat z 2-3 razy, kończyło się bardzo nieprzyjemnym wyhamowaniem kilkanaście/kilkadziesiąt cm przed pojazdem jadącym już prostopadle, w lewo. Nigdy więcej. Cytuj Sikor#44 Moto Traininghttps://www.facebook.com/Sikor44/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szaki Opublikowano 16 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2011 Jeżeli skręcasz w lewo np. na posesję i widzisz że ktoś jest w trakcie wyprzedzania Cię, to musisz mu ustąpić pierwszeństwa. Wybacz, ale jak to możliwe? Czyli skrecajac w lewo do domu musze ustapic pierwszenstaw tez tym o jada za mna? bezsens Nie za tobą tylko tym co Cię wyprzedzają. Cytuj Volksdeutsche – określenie stosowane w pierwszej połowie XX wieku wobec osób pochodzenia niemieckiego, niezamieszkujących Niemiec, którzy nie posiadali niemieckiego ani austriackiego obywatelstwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.