wojtek010265 Opublikowano 26 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 Mylisz pojęcia. W przypadku starych układów zapłonowych zastosowanie miało zjawisko indukcji elektormagnetycznej: zanik napięcie (i pola) w uzwojeniu pierwotnym powodował indukcje napiecia w uzwojeniu wtórnym. Cewka zapłonowa to natomiast transformator tylko działający w "drugą strone" czyli zwiększający napięcie.Dla przykładu: w 90% przypadków żarówka spali się podczas włączania napięcia, rozbłyskając gwałtownie po czym gasnąc na wieki. Dlaczego??? Bo w czasie zamykania obwodu następuje chwilowy wzrost napiecia. Niezupelnie. Opornosc zarowki jest inna kiedy jest zimna, a inna kiedy jest goraca. Zarowka zimna ma mala opornosc, wiec w chwili wlaczenia plynie przez nia duzy prad (udarowy). Dlatego przepala sie ona najczesciej w chwili wlaczenia. Kiedy sie nagrzeje jej opornosc silnie wzrasta i ogranicza prad przez nia plynacy. wiec i pomiary opornosci zarowek omomierzem nie sa miarodajne dla okreslania ich charakterystyk eksploatacyjnych.Ciekawe, kiedys obserwowalem zarowke, ktora przepalila sie w czasie normalnej pracy. Wcale nie zgasla, tylko miedzy koncami przepalonego wlokna palil sie luk elektryczny. Zarowka mrugala, ale sie swiecila. Oczywiscie, jak zgasilem lampe, to juz sie nie podniosla. Ale doswiadczenie bylo ciekawe :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mike Opublikowano 26 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 W instrukcji obsługi Yamahy FZR 600 model 3he pisze zeby wyłączac kluczykiem a ten czerwony przycisk jest do awaryjnego wyłączania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yaco Opublikowano 26 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2006 Bo to są instrukcje dla tępawych (w większości) amerykańców. Producenci obawiają się, że taki cymbał w czasie jazdy zechce zgasić silnik wyciągając kluczyk ze stacyjki i blokując kierownice. Jak wiadomo w USA taki "ynteligent" jeśli tylko by przeżył, wytoczyłby sprawę o bajońskie odszkodowanie. Przecież nigdzie nie napisali, że blokując kierownice w czasie jazdy można się wywrócić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CiasnyBaniak Opublikowano 27 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2006 Ja uważam ze odpowiedz na to pytanie moze mieć kilka wersji w zależności od motocykla, tzn jaka zastosowana jest elektryka, czy elektronika.I tylko po tym mozna ewentualnie stwierdzić co jest lepsze.Ale generalnie włącznik na manetce to - włacznik awaryjny. A wyłacza sie kluczykiemA teraz to już można dyskutowąc co lepsze.... Włacznik czerwony przez to ze został stworzony jako awaryjny - moze nie byc na tyle solidny i przewidziany na tyle tysiecy wyłaczeń.Kolejna rzecz to co on własciwie wyłacza, Czy odcina zapłon czy nadaje sygnał sterujący modułowi... i tylko tutaj mozna dyskutować- ale jak pisałem wyzej-zależne to od instalacji.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maddog26 Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 wg mnie to proste : po co wykonywać 2 ruchy ; tzn przycisk i potem kluczyk na off?????od razu na off i po problemie!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TUREK Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 Bo to są instrukcje dla tępawych (w większości) amerykańców. Producenci obawiają się, że taki cymbał w czasie jazdy zechce zgasić silnik wyciągając kluczyk ze stacyjki i blokując kierownice. Jak wiadomo w USA taki "ynteligent" jeśli tylko by przeżył, wytoczyłby sprawę o bajońskie odszkodowanie. Przecież nigdzie nie napisali, że blokując kierownice w czasie jazdy można się wywrócić... to daje Nobla temu, który pierwszy podczas normalnej jazdy wyciągnie kluczyk blokując jednocześnie kierownice..... :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a!ntek Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 to daje NoblaTrochę mało. Daj mi swój motocykl to Ci pokażę, o ile stacyjka się nie zacina... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 Dzisiaj mój kursant wyłączył motocykl przy użyciu ogrodzenia.Co Wy na to? Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaRP Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 Kursant i moto cale?Kazdy sposob jest dobry, byle by byl skuteczny :icon_biggrin: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcpol Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 Nie znacie się na wyłączniu motorka, mój kolega robi to tak: jedynka, zero gazu i strzał ze sprzęgła, nie pomagają tłumaczenia, zę niszczy skrzynię, zużywa sprzęgło, że wał odbija, co już nieraz skończyło się uszkodzeniem klina, on i tak wie swoje, kiedyś zdejmował kapturek ze świecy, ale poczuł co to znaczy wysokie napięcie i przestał, (w jego motorku (Simek S51) stacyjka jest umieszcona z boku w bardzo niewygodnym miejscu, z tego powodu jeździ bez kluczykai gasi jedynką). Ja wyłączam awaryjnym w każdym moto jakim jeżdzę. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.