gargamel Opublikowano 10 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2011 Ładnych paręnaście lat temu jak byłem dumnym posiadaczem Kadett-a 1.4i, astra była marzeniem. Jeżeli chodzi o zawieszenie i silnik nie mogę złego słowa powiedzieć. Na benzynie oleju nic nie brał. Słyszałem, że na gazie było gorzej ale nigdy nie praktykowałem. Kadett-em przejechałem ponad 100tyś km i najpoważniejszą naprawą była wymiana paska rozrządu. Sprzedałem Opla bo w pewnym momencie woda zaczęła mi się wlewać do środka. Blachy były fatalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 11 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2011 (edytowane) Ano, mój tatko miał pięknego 1.4i, granatowy. Kupiony aż za 11k PLN. :icon_eek: Niestety blacha okrutna, po 10 latach z pięknego Kadecika zrobił się strach na wróble. Stał rok nietykany pod blokiem, po roku, w środku zimy wrzuciłem aku, cyknąłem raz i od razu odpalił, cichutko, bez jąknięcia. Podłoga dziurawa, przednia "ściana" między kołem a nogami pasażera, nadkola... Szkoda go było. Silnik trzymałem w garażu po rozbiórce. Zabawne jest to że całego Kadetta przeciąłem w poprzek na wysokości przednich siedzeń, używając tylko jednej tarczy do kątówki. :icon_biggrin: https://picasaweb.google.com/113681550238652257406/FOTOOpelKadetE14i1991400PLN#5290048671269228818 Jakiś czas temu tata potrzebował jakieś auto "na szybko". Pierwszy Kadett z ogłoszenia, bordowy 1.6, stan średni. Z nim było trochę problemów bo zaniedbany był, na początku skończyło się sprzęgło, docisk też się wysypał, na szczęście zmiana sprzęgła w Kadecie czy Astrze to dziecinada. Potem jakieś jaja z kablami się działy, czasem nie chciał zapalić lub gasł bez powodu i takie tam. Pojeździł rok i niedawno poszedł w całości na szrot. Fakt że Astra to inny świat, szczególnie wewnątrz. Cicho i przyjemnie. Pamiętam jak za czasów pierwszego Kadetta kolega przewiózł mnie Astrą, byłem zaskoczony różnicą komfortu względem Kadetta. Edytowane 11 Września 2011 przez qurim Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawid1981 Opublikowano 11 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2011 (edytowane) OGOLNIE OPEL TO SLABA JEDNOSTKA...BLACHA TAKA SOBIE A SILNICZEK LUBI OLEJ I KILKA PEKAJACYCH TLOKOW MIEDZY PIERSCIENIAMI WYMIENILEM HEH.....PORAZKA.......GOLFY 1,2,3 TO SA SILNIK NIE DO ZAJECHANIA SZCZEGOLNIE W BENZYNIE Z APARATEM W BLOKU.... CHYBA ZE OLEJU NIE WLEJESZ HEHE Edytowane 11 Września 2011 przez Dawid1981 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 11 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2011 opel słaba jednostka ? :icon_mrgreen: pierwszy silnik miał ponad 400tys, gdyby nie pompa oleju to by jeszcze pośmigał, obecny ma 129tys i jakoś cwany nie bierze oleju.powiem jeszcze ciekawostkę, znam v6 3.0 z przebiegiem 470tys w tym 150tys na gazie, na hamowni 217KM :tongue: Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzik Opublikowano 11 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Września 2011 Vizus - myślisz że jest mi lekko z tym?ja zrobilem B w wieku 30 lat (niedawno)ma juz na koncie jakies 120 tys km ;) Ponieważ, jak chciał autor tematu, rzecz dotyczy Astry I, czyli F, pozwolę sobie przedstawić moją ostatniąja pierdziuale wyhuhanamoja tak sie nie prezentuje na fotach sprzedazowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jjank Opublikowano 11 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2011 opel zawsze miał dobre benzynowe silniki, nie wiem jak te mniejsze, ale c20xe-czyli np. astra gsi 150KM, calibra, vecta A(oraz po drobnych zmianach motocykl ...MUNCH MAMUT) to swietny motor, chyba tylko nissanowe sr20de które na seryjnych tłokach wytrzymało 900KM mu dorównuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawid1981 Opublikowano 11 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2011 biore takiego opla calibre czy vectre i gwarantuje ze 2 lat katowania nie wytrzyma a jak sie jezdzi do 3 tys to nawet maluchem zrobisz 200 tys hahaha a wez takiego starego golfa 2 1.6 benzyna to nie dasz rady go zajechac ciaglym wstawaniem na maxa nawet w 3 lub 4 lata.....i pisze o samochodach co juz mialy znaczny przebie bo to stare auta.....pisze na wlasnych doswiadczeniach.........a nie z opowiesci dziwnej tresci........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jjank Opublikowano 11 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2011 uwierz mi, ze astrą gsi nie jezdzi się do 3tys, a dziwnym trafem prawie 20latki jeszcze jeżdzą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawid1981 Opublikowano 11 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2011 uwierz mi, ze astrą gsi nie jezdzi się do 3tys, a dziwnym trafem prawie 20latki jeszcze jeżdząnie pisze ze to sa mega zle samochody bo maja bardzo zrywne silniki i fajnie sie tym jedzie ale zrobilem kilka roznych silnikow w oplach i nie sa zbyt super trwale.....ale nie sa tez zle.....napewno lepsze od forda czy fiata heh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danielpotas Opublikowano 12 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2011 Dawid a może sobie założysz temat o golfach !Co? :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebbb Opublikowano 12 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2011 (edytowane) Ja kupiłem z salonu na firmę w 2002 astre f z silnikiem 1.6 8v (ciężarówka z kratką).Pierwsze co to pojechałem do gazownika, który założyl mi instalację gazowa 2 generacji(bez wtrysków) przy 80 km przebiegu samochodu(miny gazowników bezcenne).W 2007 miałem tym samochodem przejechane 450.000(czterysta piędziesiąt tysięcy).Dodam tylko że w silniku do tej pory nie było nic robione, oprócz wymiany uszczelki pod kolektorem wydechowym która się wypaliła i pompy wody.Pasek rozrządu zmieniałem dwa razy.W tej chwili samochód ma 480000 i pali na dotyk. Edytowane 12 Września 2011 przez sebbb Cytuj jazda na motocyklu jest jak lizanie *****.... chwila nieuwagi i lądujesz w rowie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 12 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2011 opel zawsze miał dobre benzynowe silniki, nie wiem jak te mniejsze, ale c20xe-czyli np. astra gsi 150KM, calibra, vecta A(oraz po drobnych zmianach motocykl ...MUNCH MAMUT) to swietny motor, chyba tylko nissanowe sr20de które na seryjnych tłokach wytrzymało 900KM mu dorównuje Ano. Znajomek ma Kadetta E z taką jednostką, podkręcona powyżej 200KM. Buda obniżona i usztywniona, Kadecik ciśnie aż strach a silnik ciągle prosi o więcej, już od kilku lat. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzik Opublikowano 13 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Września 2011 Ładnych paręnaście lat temu jak byłem dumnym posiadaczem Kadett-a 1.4i, astra była marzeniem. Jeżeli chodzi o zawieszenie i silnik nie mogę złego słowa powiedzieć. Na benzynie oleju nic nie brał. Słyszałem, że na gazie było gorzej ale nigdy nie praktykowałem. Kadett-em przejechałem ponad 100tyś km i najpoważniejszą naprawą była wymiana paska rozrządu. Sprzedałem Opla bo w pewnym momencie woda zaczęła mi się wlewać do środka. Blachy były fatalne.moja na gazie brala tal 0,5 l na miesiac (1500 km) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
athom Opublikowano 13 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2011 ja mam właśnie 1.4 8Vw trasach przy spokojnej jeździe (do Tallina Via Balticą) spalił mi średnio 6,4 l LPGsilnik od kiedy go mam (miał 114 tys w 2007) zawsze był "zapocony". ale w garażu czysto na podłodze.po mieście spalanie to ok 8 l beny albo 9 lpgco do LPG to zrobiłem na nim już ok 100 tys kmzmieniłem w zeszłym roku parownik, przewody WN i kopułkę z paluchem. śmiga jak zło ;) ma tylko jedna wadę: jak postoi na mokrym to się coś zapieka w tylnym kole i muszę na siłę odblokować jadąc na chama. to samo jak zostawię na ręcznym,nie wiem co to jest i mnie czasem wkurza.poza tym po wymianie drążków i łożysk prowadzi się jak sportowy. zajebiście trzyma się drogi. wszystko czuć pod rekami. czego nie mogę powiedzieć już o Lagunie II ;) Ja miałam ten sam problem (astra kombi 1.9 disel w mule)... z zapiekaniem tylnych obu kół ( jak podarowałam sobie korzystanie z ręcznego to było ok), korozyjne auto jak diabli - ople podobno tak mają, ale generalnie fajne auto mam sentyment - bo moje pierwsze i sporo przeszło :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacob555 Opublikowano 13 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2011 Moje pierwsze auto to właśnie osławiona jednostka 1,6 8V :notworthy: 75KM, ale takich dzikich, że nie wyobrażam sobie jazdy wersją 2,0.A faktycznie paliła mniej niż kumpla 1,4. Pamiętam - szary sedan, centralka, szyber, gaz od 50tys., welur i oczywiście komplet głośników :icon_biggrin: 192tys w momencie sprzedaży. Jak każda gniła na progach i nadkolach, ale w granicach normy.Co do prowadzenia - było czuć, jak tył nieraz ucieka, ogólnie bardzo miękkie zawieszenie, nawet z nowymi amorami. Jak w każdej silnik uwalony olejem, ale co ciekawe nie spod głowicy, a uszczelka pokrywy zaworów poszła. Po wymianie silnik suchy, ale nie myłem. Pasek strzelił chyba jak każdemu, ale silnik bezkolizyjny na szczęście, więc hol i do warsztatu :bigrazz: Ogólnie dużo drobnych awarii, poważnych nie było, a koszty napraw minimalne. Większość dało się naprawić taśmą izolacyjną i superglue :laugh: teraz mam ciężką krowę z 101KM i nijak się to ma do tych 75 szalonych :icon_biggrin: Focisze: http://c.wrzuta.pl/wi10865/06e31de90009c7184e6fdf9f/dsc07850http://c.wrzuta.pl/wi5181/fe7f8e35000377df4e6fdf97/dsc07841http://c.wrzuta.pl/wi11938/a7bf5eb50001b9464e6fdfb5/dsc07837http://c.wrzuta.pl/wi19957/9625b6800015bea94e6fdfa6/dsc07834http://c.wrzuta.pl/wi5586/2639bc1200155d1f4e6fdfad/dsc07835 Ale ogólnie to drugi raz bym raczej nie kupił. Prosta konstrukcja, ale dość mało pewna na dłuższe trasy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.