Skocz do zawartości

athom

Forumowicze
  • Postów

    103
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez athom

  1. dziś ok 15- tej w Golubiu-Dobrzyniu młody motocyklista uderzył w bok Passata, motocykl zgruzowany ale chłopak był przytomny. Prawdopodobnie wina motocyklisty który nie ustąpił pierwszeństwa.
  2. athom

    Siemanko!

    hejka wladimir :)
  3. witam wszystkich i mam pytanie czy ktoś z kolegów i koleżanek spotkał sie może z obsługą prawną oferowaną przez firmę D.A.S. Podobno jest ona uznana przez zawodowych kierowców międzynarodowych, ale jak sobie poczytałam inne fora na ten temat to jakoś nie bardzo jestem przekonana, bo opinie są raczej negatywne. Ciekawi mnie ten temat bo mam kolegę który podpisał z nimi umowę ale nie opłacił jeszcze składki więc podobno - według tego co powiedział agent umowa nie obowiązuje - nie jest ważna, nie widziałam dokumentów ale wydaje mi się że kumpel sie trochę wkopał i agent go wkręcił, a podobno trudno z nimi później umowę rozwiązać. Będę wdzięczna za jakieś wasze ewentualne doświadczenia związane z tą firmą i uwagi na jej temat
  4. no i zaliczyłam jazdę ( chociaż to chyba za duże słowo) z naczępą :smile: trochę po parkingu i w nocy ale zawsze :icon_biggrin: wkurzałam się bo cała deska rozdzielcza (wszystkie światełka i zegary) odbijała mi się w bocznej szybie i zasłaniała widok w lusterkach :dry: muszę coś wykombinować i spróbować to przyciemnić póki co nie chciałam grzebać w ustawieniach. :wink:
  5. a kto by takiego pioruna chciał :icon_twisted:
  6. to renualt które ja prowadziłam to reno premium 460 dci dla mnie super i ma czadową deskę...i dostałam obietnice że właściciel mnie nauczy jeździć całym składem :biggrin: :biggrin: :biggrin: chyba szuka zmiennika :icon_question: :icon_biggrin:
  7. ja też zawsze chciałam ..... :biggrin: tak samo jak chciałam mieć motor i będę mieć i to jaki! a co! chociaż szczerze mówiąc to myślałam że szybciej sie dorobię moto niż usiądę za kiero siodłacza :biggrin:
  8. ... ale kto wie :biggrin: a w przyszłym tyg. albo za dwa mam w planach zrobić z renatką 20 km :icon_biggrin: bo na więcej tak turystycznie to trochę za dużo ona pije tak tylko że ja nie mam prawka na takie duże :icon_biggrin: dziś był mój pierwszy raz
  9. nie wiem czy by sie właściciel zgodził
  10. REnia (Renualt) ale co on tam jeszcze ma za cyferki to nie wiem bo to akurat najmniej mnie interesowało :tongue:
  11. Ja nie potrąbiłam.... ale jakie to ma bajery w środku a prowadzi się lepiej niż nie jedna osobówka ... chociaż ciuchci nie przebiję :dry: :) a autko nówka - nierdzewka dopiero 20 tys. km na koncie :)
  12. wiem, że to może nie to forum :wink: ale skoro nie mogę się pochwalić póki co motocyklem to się chwalę tym że prowadziłam ciągnik siodłowy czyli potocznie zwanego TIRa bez naczepy :smile: Ale było fajowo co prawda nie tak jak na motorze ale stanowisko na wysokościach :tongue: musiałam spróbować i musiałam się pochwalić
  13. to weź plecak .... z kąpielówkami :icon_razz:
  14. ja w czwartek :icon_biggrin: ale puszką :sad:
  15. ps1.a skąd pewność,że to chłopaki co wieczór śmigają po Chełmińskiej/Grudziądzkiej? Kurde jak to pisałam to miałam dodać " albo dziewczyny" ale mi umknęło- tak to jest jak się robi milion rzeczy na raz :icon_biggrin: To przyznać się która to tak po nocach śmiga w tej części :smile: Butterfly nie denerwuj się z tą edycją :wink: przyznać się za co ten minus :icon_evil: ? znowu ? ledwie udało mi się ich pozbyć
  16. chociaż się trochę forum rozruszało od tego spamowania :icon_razz: a co do szybkiego zawijania to chyba właśnie o to chodzi? :icon_biggrin: ja tez to lubię ... chociaż z krzywą lagą i z Sylą na plecach to jeszcze nie próbowałam :icon_razz: :unsure: na razie to sama plecakuje a te 200 to mnie nie rusza tyle i ciut już było zaliczone :wink: może inaczej będzie jak sama siądę za stery :huh: eee pewnie będzie lepiej :tongue: :biggrin: P.s. przyznać się chłopaki kto mi tak w toruniu bębenki drażni tą słodką melodią z tłumika co wieczór w okolicach chełmińskiej i grudziądzkiej. wiem że na chełmińskiej fajny asfalt i aż się prosi żeby przypiąć ale odrobinę współczucia dla tych co by chcieli a jeszcze nie mogą :wink:
  17. to chyba była zmiana tematu albo może powrót do wcześniejszego :)
  18. Ja niestety nie wiem kto to był, ale wiem, że koleś jechał z pasażerem i pasażerowi nic się nie stało poza złamaną nogą. Koleś niestety miał zbyt rozległe obrażenia wewnętrzne i pomimo reanimacji zmarł. p.s. podobno w necie gdzieś są zdjęcia z tego wypadku
  19. cóż za poruszenie :ohmy: nie pchać się drzwiami i oknami :biggrin: a koleżankom dziękuję :flesje: nie zawstydzajcie i tak nieśmiałych Panów :wink:
  20. Dla mnie bomba (obrazki mogą być) ... treść się liczy najbardziej :notworthy: na pewno będę ją odwiedzać
  21. ja tylko zasugerowałam firmę, bo niestety miałam kontakt z gościem którego tzw. "dobry prawnik" z polecenia, zrobił w balona na spora kasę bo uzyskał kwotę bezsporną w wysokości 2000 zł gdzie generalnie klientowi się należały 4000 zł sam skasował 1000 zł a potem podpisał ugodę i po ptokach... spotkałam tez dla odmiany klika osób które z pomocą takiej firmy wyszarpnęły spore odszkodowania za sprawy którym niewiele brakowało do przedawnienia... jeśli masz jakąś sprawdzoną - znaną kancelarię to ok, ale oni słono sobie każą płacić za każdą minutę spędzoną nad dokumentami klienta bez względu na wynik rozprawy chyba że umowa stanowi inaczej, jak to gdzieś napisał rexar "twoje życie, twoje decyzje" a z tym braniem spraw od zera to nie jest do końca prawda, zależy od firmy, ja znam jedną z wrocławia co dużo pomogła a co do innych nie mogę się wypowiadać - pewnie jak ze wszystkim tak i tu mogą się znajdować naciągacze jedno jest pewne jak będziesz działał sam to nic nie zdziałasz
  22. athom

    Siemanko!

    cześć wszystkim śmigającym/ latającym z Torunia i okolic ... Dawno nikt tu na tą stronkę nie zaglądał sądząc po ostatnich wpisach :) i chyba straciła też trochę swoje przeznaczenie: w temacie było "tu się przywiataj" :icon_biggrin: Więc Witam Się :wink:
  23. albo firmę zajmującą się ściąganiem odszkodowań z wypadków komunikacyjnych bo jak trafisz na prawnika - zdziercę to też może Cię oskubać, a firma często większe szanse i nie zależy jej na podpisywaniu ugody oni mają % od kwoty wypłacanego odszkodowania więc nie musisz nic wykładać na "dzień dobry" i zajmują się też nie tylko uszczerbkami na zdrowi ale także na mieniu w wyniku wypadku a odszkodowanie jest ściągane z OC sprawcy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...