motonitwroc Opublikowano 19 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2011 słuchaj zacznij wierzyć w życie pozagrobowe. a tan na poważnie to wyjątkowo kiepska sprawa z mierną służbą zdrowia.A z rachunkami idż do firmy co się zajmują ściąganiem odszkodowań Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkelpl Opublikowano 19 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2011 A z rachunkami idż do firmy co się zajmują ściąganiem odszkodowań Aaaaaa o tym to juz wiem.Mowie o fakcie ze aby przezyc trzeba prywatnie wszystko zalatwiec i miec kase :banghead: A w przypadku Jarka mamy jeszcze nazwisko i wszystko jasne :icon_mrgreen: Cytuj ISRA: 27062SREU: 614 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motonitwroc Opublikowano 20 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2011 Dokładnie tak ja mówisz.A najzwyklejszy człowiek ma jak zawsze najbardziej przej**ane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 20 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2012 Są zarzuty dla kierowcy puszki: http://wiadomosci.onet.pl/kraj/zarzut-dla-kierowcy-toyoty-ws-wypadku-jaroslawa-wa,1,5032362,wiadomosc.html Szkoda tylko, że sam Wałęsa nam nie za bardzo pomógł, tymi wypowiedziami, że on już nigdy na moto nie wsiądzie, bo jest odpowiedzialny, bo są ludzie którzy od niego zależą itd. Ale dobre i to. Gawiedź ma szansę się dowiedzieć, że nie każdy motocyklista, który ma wypadek jest winien. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sherman Opublikowano 20 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2012 Niby tak, ale jeżeli wierzyć temu, co piszą (a raczej skłaniał bym się ku temu, że i tak podana prędkość jest zaniżona):Jak powiedziała Śmigielska-Kowalska, biegli ustalili, że w chwili wypadku motocykl Jarosława Wałęsy poruszał się z prędkością ok. 115 km/h To przecież od momentu zauważenia zawracającego samochodu do momentu dzwona można założyć, że Wałęsa hamował. Więc ile jechał km/h PRZED samym wypadkiem? I dlaczego w tym przypadku winę miałby ponosić kierowca puszki, który (zgodnie z logiką) mógł zauważyć motocykl i stwierdzić, że zdąży przed nim zawrócić? Czy gdyby motocyklista jechał 90 km/h wypadek miałby w ogóle miejsce??? Cytuj https://www.facebook.com/sixsixisixracing/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 20 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2012 No to może powinna być współwina? Bo prawdą jest, że Wałęsa powinien zachować szczególną ostrożność omijając ciężarówkę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dżinos Opublikowano 20 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2012 Jeżeli wyżej rzeczony motocyklista miał niedozwoloną prędkość to popełnił wykroczenie drogowe jednak nie doprowadził do wypadku. Do wypadku doprowadził kierowca samochodu wyjeżdżającego z ulicy podporządkowanej wymuszając tym samym pierwszeństwo. Proste? Proste! Kiedyś miałem kolizje wyjechałem z podporządkowanej drogi na pas wydzielony do włączania się na drogę z pierwszeństwem przejazdu położony równolegle do dwóch pasów tej drogi (głównej) i oddzielony wysepką. Mimo to zostałem staranowany przez autobus który przejechał linie ciągłą i wysepkę poza tym wjechał na skrzyżowanie i przejechał je pasem którym nie wolno mu było jechać prosto. Złamał kilka przepisów i spowodował zagrożenie.Mimo to pan policjant wytłumaczył mi logicznie że wina jest moja bo... włączałem się do ruchu z drogi podporządkowanej. I obojętnie czy tam będzie jechał pociąg czy będzie lądował samolot... Wina jest moja bo ja mogę się tylko wtedy włączyć do jazdy tą drogą jak uznam że nie spowoduje kolizji i zagrożenia. Logiczne? Logiczne!Zresztą nie ja to będę rozstrzygał... ale zobaczycie że tak to jest zobowiązany orzec sąd. Chyba że Wałęsie by wyjechał radiowóz :wink: to by zmieniło pewnie postać rzeczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bob-ER5 Opublikowano 20 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2012 Patrząc na uszkodzenia auta obstawiam ok 60-70 km/h w momencie uderzenia. Auto w które przywaliłem mniej wiecej w tym samym miejscu wygladało podobnie, tylko dodatkowo zerwało maskę. Mój wypadek był przy wyprzedzaniu-więc jeden z manewrów przy kórym naprawdę trzeba zachowac szczególna ostrozność- mimo to ewidentna wina kierowcy, który postanowił nagle skręcić w lewo, myśląc "o dupie Maryny" i nie patrząc co się dzieje za nim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrletter Opublikowano 21 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2012 Własnie czytam forum i słucham Wydarzen. Slyszeliście.Młody Wałesa jechał 115 góra 120 km/h. !!!! Winny gość który włączał się do ruchuNie wiem jak Was ale mnie szlak trafia. Syn b.prezydenta to wszytsko idzie załatwić a gość który włączał się do ruchu winny całemu zdarzeniiu. Wg mnie Walesa napewno sadził dużo więcej pozatym jezeli przed sobą widział tira i samochoód który się właczał do ruchu to po pierwsze mogl zachować wiecej ostrożności. Moze sie nie znam ale wg mnie ze 100 do 0 motorem idzie naprawdę szybko wychamowac. Nawet jezeli nie do 0 to przy np 60 raczej by się tak nie porozbijał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bonhart88 Opublikowano 21 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2012 -95% wymuszeń puszek jest gdy motocyklista przekracza prędkość i bardzo bardzo trudno jest to udowodnić,-nawet jeżeli przekracza prędkość i jest to udowodnione, a jedzie drogą z pierwszeństwem nie znaczy że jest sprawcą wymuszenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek96 Opublikowano 21 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2012 Samochody mają lepsze hamulce ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 21 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2012 @ mrletter- nie znasz się. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivi Opublikowano 21 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2012 Własnie czytam forum i słucham Wydarzen. Slyszeliście.Młody Wałesa jechał 115 góra 120 km/h. !!!! Winny gość który włączał się do ruchuNie wiem jak Was ale mnie szlak trafia. Syn b.prezydenta to wszytsko idzie załatwić a gość który włączał się do ruchu winny całemu zdarzeniiu. Wg mnie Walesa napewno sadził dużo więcej pozatym jezeli przed sobą widział tira i samochoód który się właczał do ruchu to po pierwsze mogl zachować wiecej ostrożności.Moze sie nie znam ale wg mnie ze 100 do 0 motorem idzie naprawdę szybko wychamowac. Nawet jezeli nie do 0 to przy np 60 raczej by się tak nie porozbijał.A ile miał jechać? A facet nie spojrzał i zawracał. Wiadomo że wypadek,ale ktos jest sprawcą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zygzak1 Opublikowano 21 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2012 Jak by nie było to gość włączając się do ruchu nie zachował ostrożności jak w większości sytuacjach bywa i nie chodzi o to że to Wałęsa czy kowalski faktem jest że 90% kierowców nie potrafi obliczyć realnie odległości i czasu motoru który się do nich zbliża. Jadąc w zeszłym roku do Zakopanego widziałem jak kobieta VW wymusiła dwóm motocyklistom pierwszeństwo potem mówiła że myślała że zdąży przed nimi włączyć się do ruchu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
4jku Opublikowano 21 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2012 Młody Wałesa jechał 115 góra 120 km/h. !!!! Winny gość który włączał się do ruchuNie wiem jak Was ale mnie szlak trafia. Syn b.prezydenta to wszytsko idzie załatwić a gość który włączał się do ruchu winny całemu zdarzeniiu. Wg mnie Walesa napewno sadził dużo więcej pozatym jezeli przed sobą widział tira i samochoód który się właczał do ruchu to po pierwsze mogl zachować wiecej ostrożności.Moze sie nie znam ale wg mnie ze 100 do 0 motorem idzie naprawdę szybko wychamowac. Nawet jezeli nie do 0 to przy np 60 raczej by się tak nie porozbijał. 1. Szlag, szlaki to masz w lasach 2. Tak, nie znasz się ;) 3. Twoje wzburzenie wynika z nieznajomości przepisów ;) Jak się włączasz do ruchu to choćby nie wiem co, to wina zawsze będzie twoja. Gość może wyprzedzać na podwójnej, jechać 150km/h, może być nawalony a i tak na dzień dobry dostaniesz mandat. Znajomy włączał się do ruchu z podporządkowanej, pijany kierowca wyprzedzał na podwójnej autobus. Był dzwon i co? Mandat dla kolegi ;) którego nie przyjął ale już nawet nie pamiętam jak to dalej było. 4. Jak sam zauważyłeś, auto stało przed tirem, co za tym idzie wysoce prawdopodobne że Wałęsa go po prostu NIE WIDZIAŁ ze względu na gabaryty tira z naczepą. Pisanie że mógł zwolnić jak go widział jest troszkę absurdalne bo... Bo go nie widział. Cytuj Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :) https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.