Skocz do zawartości

mrletter

Forumowicze
  • Postów

    18
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mrletter

  1. Witam. mam pytanie. Chodzi o cbr 1000f 1993 rok. Czy jest możliwość że jest uszkodzony wirnik alternatora. ? Stojan jest uszkodzony i idzie do przewiniecia. Pytam bo niby mechanik stwierdził że przykładając coś metalowego do wirnika powinien to przyciągać a u mnie zero reakcji. Czy to działa na całkiem innej zasadzie?. Z góry dzięki za ODP.
  2. Tak- bo motocykliscie to swiętość. Mam cały czas patrzec w lusterka czy jakis po..eb przypadkiem nie jedzie 90.. Moze w Twoich latach młodosci było inaczej.,.. tylko ze wtedy jezdziło sie wfmkami 80.. A bełkotac mozna bo to przy piwie a pan Panie Piotrze to sie potrafi ze swoją ,,starozytną" wiedzą wszędzi wpier...lic. Dość mam tego forum.
  3. O jeszcze jedno znalazłem odnośnie tego że on zawsze jeździł wolno. Wywiad dziś wywiad z J.Wałęsą z dn.7.11.2010.w związku z jego przyjazdem do Gorzowa w celu spełnienia jednego ze swoich marzeń-pokonać kilka okrążeń na motrze żużlowym. Rozmawiał z nim wtedy dziennikarz z"GL". Dziennikarz#QUOT##Europoseł Zasada z Zielonej Góry twierdzi,że potrafi pan w dwie godziny pokonać dystans z Gdańska do W-wy. (jakies 350 km w 2h) Odp.#QUOT##Nie potwierdzam tych doniesień,chociaż...wytłumaczę to trochę przewrotnie,ostatnio byłem w Pomorskim Ośrodku Ruchu Drogowego w celu...obniżenia punktów karnych o sześć.Dostałem mandat za zbyt szybką jazdę.Tak szybko nie jeżdżę(śmiech).
  4. Ot ładne podsumowanie . Tu cytat przynajmniej ortografów nie walnę ,,Od policji i prokuratury zaś należy oczekiwać jak najdalej posuniętej rzetelności. Oto bowiem ofiarą wypadku jest człowiek znany i ustosunkowany, domniemanym sprawcą zaś – zwykły Kowalski. W Polsce w takich razach zwykły Kowalski zostaje niestety często kozłem ofiarnym. Wiemy mniej więcej, w jakich okolicznościach doszło do wypadku. Wiemy też, że nie ma innych jego świadków, niż sam Wałęsa i kierowca samochodu, w który uderzył motocykl europosła. Wiemy, że kierowca toyoty był trzeźwy. Dobrze byłoby wiedzieć to samo o motocykliście. Dobrze byłoby także, gdybyśmy mogli się dowiedzieć, z jaką prędkością jechał syn byłego prezydenta. To kluczowa sprawa, bo w wielu wypadkach motocyklistów winna jest szaleńcza prędkość, jaką rozwijają. Kierowca toyoty mógł nie zauważyć motocykla Wałęsy, jeśli ten gnał na złamanie karku. Możliwe jest oczywiście i to, że wina faktycznie leży po stronie tego pierwszego. Pamiętajmy jednak, że starszy człowiek, który kierował toyotą, nie jest nikim ważnym i że nie odwiedzali go premier ani przewodniczący Parlamentu Europejskiego. Tym bardziej warto się wstrzymać z uznaniem jego winy.
  5. To proszę ,,znawców" o rozjaśnienie mojego zamglonego umysłu. Jedno jest pewne. Toyota Ravka nie ma pół przodu. Wałęsa bawi się w supermena i szybuje 30 m od leżącego moto. No napewno jechał 90. Może miał kurtkę aerodynamiczną? A co do przepisów to że są chore w niektórych sytuacjach to nie ma wątpliwości.
  6. Własnie czytam forum i słucham Wydarzen. Slyszeliście.Młody Wałesa jechał 115 góra 120 km/h. !!!! Winny gość który włączał się do ruchu Nie wiem jak Was ale mnie szlak trafia. Syn b.prezydenta to wszytsko idzie załatwić a gość który włączał się do ruchu winny całemu zdarzeniiu. Wg mnie Walesa napewno sadził dużo więcej pozatym jezeli przed sobą widział tira i samochoód który się właczał do ruchu to po pierwsze mogl zachować wiecej ostrożności. Moze sie nie znam ale wg mnie ze 100 do 0 motorem idzie naprawdę szybko wychamowac. Nawet jezeli nie do 0 to przy np 60 raczej by się tak nie porozbijał.
  7. Przyjrzałem się pompie wody na allegro faktycznie. To ona jest napędzana przez pompę oleju. Jutro jeszcze sprawdzę pompę wody. Może i w niej coś niegra . pozdr Ok sprawdziłem i pompa wody jest w porządku. Oleje i pompa oleju zamowiene. Pozatym to chyba szukałem dziury w całym (chociaż dobrze bo znalazłem uszkodzenie na pompce oleju) bo słuchając np tego http://www.youtube.com/watch?v=t5MEQv2lbeE to w moim jest duzo ciszej. Chyba jestem przewrażliwony. Drugi plus wszystkiego to to ze poprzedni właściciel (mózg jakiś) by poprawić głośność wydechu od dołu nawiercił z 6 otworów. Jak to zaspawam to dopiero bedzie cisza. pozdrawiam. (oby wiosna nie przyszła szybciej od pomki oleju i oleju ;-) )
  8. Witam ponownie. Są nowe dowody zbrodni. Dzisiaj zdjąłem miskę i odkręciłem pompę oleju. Okazało się że pompa oleju jest jednak uszkodzona. Zerwana jest końcówka oski (zdjęcie). Tak się zastanawiam czy coś mogło przyblokować pompę ale nawet gdyby to oska raczej by się nie zerwała. Czy możliwe ze ten dalszy odcinek czyli ta druga ośka w którą wchodzi oś pomp oleju została zablokowana (zdjęcie 2.jpg) . Pozatym czy ta druga ośka coś napędza czy ona kończy się w łożysku w którym pracuje
  9. Co do uzepieczeń. Wydajem mi się ze najtaniej w internetowych np.proama, mbank lub multibank . Przykład za swojego Terrano II 2,7 TDI obecnie mam 2 raty po 470 przy max zniżek czyli 60 % a np w multibanku wychodzi mi niecałe 450 za cały rok. Z mniejszymi również. Jeszcze liczyłem na drugi samochód (mondek 1,6) to wyszło 290 a obecnie mam 390 w Interrisk tez przy 60 %
  10. nr 4 i 27 mam dwa komplety (z dwóch koszy). Wg mnie mechanicznie są w porządku. Co do nr 9 to luzów niezauważyłem ale łożyska nie wyciągałem. Ale sprawdzę to. Dzięki za ten trop.
  11. Nie wiem jak Ty uważasz ale ja bym chwilkę wstrzymał i poczekał na okazję w Polsce. Ja tez mam FZR 1000 z 94 i tez mam stuki (temat wyżej lub niżej od ciebie) tylko podejrzewam cos ze sprzegłem bo ja motorem z tym stukiem przejechałem ze 2 tysiaki i nic tak wiec stawiam ze to nie są panewki. Pozatym moto pali jeździ mocy nie brakuje. Ale do tematu. Jak byłem przestrachany ze to paneki tez szukałem zasteczego pieca i na alledorgo przynajmniej kilka razy widziałem okazje. Np z okolic Gdańska był jeżdzący FZR 1000 przerobiony na jakiegos streeta jeżdzący chyba bez kwitów i licytacja za cały leciała od 900 zl, Poczekaj jak zobaczysz cos na części dzwon. Często ktos sprzedaje np. błotnik a w opisie ma ze posiada również silnik.
  12. fzr z 94 roku 1000 poj. SIlnik model o ile pamiętam 3gm .
  13. Oczywiście nasadka. A co odkręcania wrzucałem jedynke i wystarczyło. Przy dokręcaniu taksamo plus hamulec tył. Nie blokowałem zadnym srubokretem ani nic. To kosz nowy odpada. Jako ze za motor dałem 3500 .
  14. Nowy nie ..-używke. Aż z ciekawośći zaraz sprawdzę ile kosztuje nowy..
  15. Witam Panowie po krótkiej przerwie. Tak tylko dla rozwiania obaw. Z tym stukiem przejechałem ok 2 tys. Jak rozumię panewki można wykluczyć bo inaczej dawno szlag by je trafił... Dodam ze wymieniłem kosz, łożysko i nic. Jako że teraz mam dość duzo wolnego czasu a wiosnę już widać ;-)) to posprawdzam inne rzeczy. Napewno sprawdzę gorną część zawory głowica itd. Jak ktoś ma ciekawe teorie na co zwrocic uwagę to będę wdzieczny. Pozdrawiam
  16. Nom.. odpalałem ale na gora 5 s. Wiem wiem ...ale juz mnie trafiało a to był prosty sposób by wykluczyć pompe oleju.
  17. Po pierwsze witam wszystkich uzytkowników. Co do stuków to juz poczytałem mnóstwo tematów.. ale mój jest wyjątkowy. Od początku. Posypało się sprzęgło kompletnie rozleciał się kosz sprzęgłowy. Po wyczyszczeniu silnika wymianie filtra oleju i założeniu takiego samego sprzęgła słychać stuki. Częstotliwość podobna do pracy zawórów tylko odgłos jest o wiele bardziej intenywnijeszy. Sprawdziłem napinacz rozrządu, pompę oleju ktora napędzana jest koszem, alternator.. i juz nie mam pomysłow. Napewno odpada również kosz. Próbowałem bez tarcz, na starym ze zdemontowanym trybem napędzającym pompe oleju i dalej nic. Jak zdjety jest kosz nie słychać stuków. Jak tylko założe to słychac. Pytanie. Czy możliwe że drgania są przenoszone na kosz i przez to stuki si eo wiele bardziej nasilają? Znajomy twierdzi ze może panewka lub zawór. No tak. Ale co ma piernik do wiatraka. Czy awaria sprzęgła mogla miec wpływ na panewkę lub zawory. Dodam że stuki są mniej słyszalne jak motor ,,ciągnie" np na 2 i troszke gazu prawie cisz,, puszczam gaz stuka. No juz nie mam pomysłow. CZy ten kosz jakis kijowy. Ale co może w nim drzec jak jest założony bez tarcz.?? Jeszcze sprawdzę pompę wody (chyba ze ktos odradzi ze to nie ma sensu bo nie znam jej budowy i nie wiem czy są tam jakies tryby ktore mogą postukiwać). Dzwięk definitywnie słychac na dole silnika od strony sprzęgła i po przeciwnej. I zastanawiające jest co miało wpływ ze tak posypał się kosz. Zmęczenie materiału?? pozdrawiam i z góry za wszelkie ciekawe sugestie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...