Każdego dopadnie wcześniej czy później mi się to przytrafiło

[Cwikol]

A konkretnie mojej wybrance udało się mnie wreszcie przekonać, że czas najwyższy, żeby „na palec zamontować GPSa” ;)

 

Tak więc dnia 17-go września w Urzędzie Stanu Cywilnego w Gdyni o godzinie 15:20 zakończę swój żywot kawalera.

 

Mam nadzieję, że pogoda dopisze, bo jako że obydwoje kochamy motocykle, postanowilismy że do ślubu jedziemy na naszym.

 

 

Jako że nic nie cieszy tak jak wspólna jazda, o czym przekonałem się nie raz na różnych „szybkich ustawkach”, lataniu w koło komina z dzieciakami z fundacji „Pana Władka”, czy wreszcie na kilku innych ślubnych eskortach, na których miałem przyjemność być (wtedy z tej drugiej strony), będzie nam na pewno bardzo miło, jeśli na trasie naszego przejazdu zawita ktoś z Zacnego Grona Motocyklistów/forumowiczów.

 

 

Planowany jest przejazd z pod Urzędu Miasta w Gdyni do „Piaskownicy” w Sopocie. Wjazd pod samą Piaskownicę przez park dla motocykli będzie załatwiony.

 

Dla wszystkich motocyklistek i motocyklistów oczywiście trunku podziękowalnego żałować nie będę. A i sam widok panny młodej w sukni na R6 powinien być niezłą atrakcją :)

 

Tak więc jeszcze raz serdecznie zapraszam wszystkich chętnych dysponujących chwilą czasu i chęcią do odprowadzenia nas.

[qurim]

Współczuję z całego serca. Moja baba też próbuje mnie namówić na podpisane cyrografu, ni hu*a, nie dam się tak łatwo. Dwa lata walczyła ze mną abym w końcu skusił się na kurs prawka kat.B, ze ślubem nie będzie lekko. :icon_mrgreen:

[maarp]

"Przekonać" czy sterroryzować pod "presją społeczeństwa" (jak ja to nazywam).

Ja już ponad 3 lata toczę boje - nie jest lekko ale się nie daję!

Współczuję i powodzenia życzę!

[jeszua]

za mój udział w imprezie potraktuj pilnowanie demoniszcza :icon_mrgreen:

powodzenia na nowej drodze, chociaż mam zonk czy życzyć jak motocykliście - krętej, czy "życiowo" prostej? sobie wybierz lepszą wersję

jeszua

[JareG]

Zawsze mozna pyknac se rozwod.. :icon_mrgreen:

.. teraz juz na stosie za to nie pala ;)

 

BTW: Powodzenia :lalag:

[Cwikol]

Dziękuję za życzenie powodzenia :) Z rozwodami i walką o przetrwanie w stanie kawalerskim nie przesadzajcie ;) Napisałem że przekonała, ale tak na prawdę to nie musiała ze mną walczyć. Też chciałem więc się o mnie nie bójcie :)

 

Jeszu - dzięki, powodzenia z pilnowaniem tego czarnego oszołoma...

[Horb]

Jeszu - dzięki, powodzenia z pilnowaniem tego czarnego oszołoma...

ojtam, ojtam, zaraz oszołoma. Kto zna ten wie, ze to grzeczna sunia jest :icon_razz: No może trochę żywiołowa :icon_twisted:

Edytowane 27 Sierpnia 2011 przez Horb

[toOczeQ]

Cwikol, pojawię się, i zrobię to z przyjemnością ! :)

 

Tylko prośba do Ciebie, żebyś napisał tydzień przed ślubem w tym temacie jeszcze, bo skleroza nie boli :P

[Cwikol]

Oczywiście, wstawię coś w tym temacie kilka dni przed ślubem, żeby przypomieć.

Dzięki i zapraszam :)

[Cwikol]

No i stało się :)

Wiem, że to dopiero hmmm nawet nie dni, a bardziej godziny, ale jak na razie jestem zadowolony :)

 

Dziękuję bardzo wszystkim, którzy postanowili nas odprowadzić na swoich maszynach tego dnia. Szczególne ukłony i podziękowania dla motocyklistów z M3M, oraz Ducati :) Było nam na prawdę niesamowicie miło.

 

Trochę fotek tutaj: https://picasaweb.google.com/biela.maciej/Slub17092011

https://picasaweb.google.com/114428026228846682480/SlubCwikola?authuser=0&feat=directlink

https://picasaweb.google.com/115829822878226051021/SlubCwikola

 

Dziękujemy Asia i Maciek :)

Edytowane 19 Września 2011 przez Cwikol

[Sihaja]

Wyszło super. Aż żal, że ja nie mogłam ŚlicznoTk4 pojechać.

Ale miło było popatrzeć i posłuchać.