Suzuki GSX-R SRAD nie kręci rozrusznikiem.

[toowdie]

i jednocześnie zaworki iglicowe zużyte/brudne

[jimi11]

i jednocześnie zaworki iglicowe zużyte/brudne

 

Gdyby kranik nie podawal paliwa to by nie splynelo ;)

[Dr.Artur]

tez tak kiedys mialem, naczyn na olej brakowalo

[warhunter]

Witam drodzy forumowicze. Dziś na wyłączonym silniku zdjąłem wężyk doprowadzający paliwo do gaźników tuż przy kraniku podciśnieniowym i paliwo leci ciurkiem. Rozumię,że na wyłaczonym nie powinno lecieć nic prawda? Czy może ktoś orientuje się czy może się tam coś zawiesić i da się to naprawić czy trzeba będzie wymienić kranik podciśnieniowy?Dziękuje za wszelkie sugestie i porady. Pozdrawiam.

[Adam M.]

Jezeli cieknie w pozycji ON, to walnieta membrana i trzeba ja wymienic.

[warhunter]

Witam Panie Adamie. Na tym kraniku nie ma przestawnych pozycji. Pozdrawiam.

[Adam M.]

To znaczy co tam jest ?

[Pepesz]

No podciśnieniowy jest. Sterowany z gaźników. Nie powinno się lać przy nie pracującym silniku (braku podciśnienia). Kranik do wymiany/regeneracji, zaworki iglicowe w gaźnikach do sprawdzenia.

 

Jest to też jedną z przyczyn niemożności odpalenia - jeśli paliwo zaleje komory spalania - to nie da się ruszyć tłoków - trzeba ogromnych sił by sprężyć ciecz.

Edytowane 15 Września 2011 przez Pepesz

[warhunter]

Dokładnie jest tak jak mówisz kolego Pepesz. Gdy moto stoi to zalewa komorę i nie może odpalić gdyż nie może sprężyć cieczy. Właśnie dlatego zajechałem swój rozrusznik, który ostatnio wymieniłem. Do Pana Adama M. załaczam grafikę podglądowa żeby mógł Pan zobaczyć jak to wygląda mniej wiecej. Zasada działania prosta: jeden wężyk prowadzi z kolektora ssącego,który podnosi membramkę w zaworku , która z kolei uwalnia paliwo.Pozdrawiam.

 

Uploaded with ImageShack.us

Edytowane 15 Września 2011 przez warhunter

[Piotr Dudek]

Dokładnie jest tak jak mówisz kolego Pepesz. Gdy moto stoi to zalewa komorę i nie może odpalić gdyż nie może sprężyć cieczy. Właśnie dlatego zajechałem swój rozrusznik, który ostatnio wymieniłem. Do Pana Adama M. załaczam grafikę podglądowa żeby mógł Pan zobaczyć jak to wygląda mniej wiecej. Zasada działania prosta: jeden wężyk prowadzi z kolektora ssącego,który podnosi membramkę w zaworku , która z kolei uwalnia paliwo.Pozdrawiam.

 

Uploaded with ImageShack.us

 

I to mnie się podoba w sieci internetowej.

Jakiś debil zamieści rysunek nie mając pojęcia o zasadzie działania zaworu podciśnieniowego a inni święcie w to wierzą i szukają wady w swoim motocyklu :icon_biggrin:

Co więcej mam napisać?

Powodzenia podczas naprawy przy pomocy TAKICH materiałów instruktażowych.