Skocz do zawartości

Oscar miał wypadek ?


rozek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kolejna relacja Oskara:

 

"Telefon naladowany, mozna dac update. Wczoraj zadrutowali nadgarstek i wsadzili pret w kciuka. Losy palca wciaz sie waza. Transport i Otwock czekaja na zielone swiatlo od tutejszego ordynatora. To tyle w tym odcinku telenoweli wakacyjnej. :)"

 

185506_10150284836107492_663672491_7707424_6116733_s.jpg

 

 

Jak widać, żyje i ma się dobrze :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Siemka,

 

Stwierdzilem ze wypadaloby odwiedzic forum i dac znac.

 

Przede wszystkim dziekuje bardzo za wsparcie - zarowno wpisy na forum, jak i odwiedziny, smsy, telefony. Od razu czlowiek szybciej do zdrowia wraca.

 

Tak wiec po kolei: zaczelo sie od kolesia ktory wyjechal mi na czolowke. Motocykl skasowany, ale ja przelecialem gora i dzieki temu zyje. Mialem zlamana prawa noge w piszczelu (nadziali ja na tytanowa rurke i sie zrasta), prawe udo bylo rozerwane (zszyte i sie ladnie goi), zerwane wiazadla w lewym kolanie (operacja dopiero jak odbuduje miesnie), lewa lopatka peknieta (bez gipsu, juz zrosnieta), prawy nadgarstek potrzaskany (rehabilitacja juz rozpoczeta), zmiazdzony maly palec prawej reki (amputowane 2 gorne paliczki, dolny zostal i ladnie sie wygoil).

Rehabilitacja idzie pelna para - wczoraj juz kilka minut spacerowalem w chodziku. Od 11 pazdziernika ide ne specjalistyczny oddzial rehabilitacyjny zeby sie rozchodzic i odbudowac miesnie.

 

Jak tylko uda sie odzyskac zgiecie nadgarstka to sadze, ze na wiosne juz bede mogl wsiasc na moto.

 

Dzieki jeszcze raz wszystkim za wsparcie i motywacje do szybkiej rehabilitacji. Trzymajcie mocno kciuki a niebawem sie zobaczymy na drodze.

 

Niewygodnie sie pisze z telefonu wiec dam znac jak juz mnie wypisza do domu.

BMW F650GS - obecnie, na bezdroża; BMW K1200R Sport "Black Edition" - poległ w boju; BMW F800S - poszedł w dobre ręce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oscar,cóż mogę rzec....fajnie że JESTEŚ z Nami!

Trzymaj się i szybkiego powrotu do pełni sił fizycznych jak i psychicznych!

"Pamięć i szacunek dla tych którzy odeszli nagle,pozostawiając nam jedynie wspomnienia.Dla wszystkich tych którzy pomogli mi w życiu a już nigdy im nie podziękuje.Dla tych którzy odeszli tragicznie,mając przed sobą całe życie...na zawsze w pamięci"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oskar-jesteś tu jeszcze potrzebny, jak widać. Trzymam za Ciebie kciuki :lalag:

<seryjna kolekcjonerka>

 

Moja małpa wie jak naprawdę ze mną jest

Patrzy w oczy tak, jakby znała mnie od lat

Kiedy jest mi źle, opowiada różne dziwne historie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalej życzę takiej wiary i pozytywnego nastawienia jakie posiadasz teraz. Trzymaj się bracie....w końcu MGS jest niezniszczalny. :flesje:

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tak wiec po kolei: zaczelo sie od kolesia ktory wyjechal mi na czolowke. Motocykl skasowany, ale ja przelecialem gora i dzieki temu zyje. Mialem zlamana prawa noge w piszczelu (nadziali ja na tytanowa rurke i sie zrasta), prawe udo bylo rozerwane (zszyte i sie ladnie goi), zerwane wiazadla w lewym kolanie (operacja dopiero jak odbuduje miesnie), lewa lopatka peknieta (bez gipsu, juz zrosnieta), prawy nadgarstek potrzaskany (rehabilitacja juz rozpoczeta), zmiazdzony maly palec prawej reki (amputowane 2 gorne paliczki, dolny zostal i ladnie sie wygoil).

Rehabilitacja idzie pelna para - wczoraj juz kilka minut spacerowalem w chodziku. Od 11 pazdziernika ide ne specjalistyczny oddzial rehabilitacyjny zeby sie rozchodzic i odbudowac miesnie.

 

Jak tylko uda sie odzyskac zgiecie nadgarstka to sadze, ze na wiosne juz bede mogl wsiasc na moto.

 

Dzieki jeszcze raz wszystkim za wsparcie i motywacje do szybkiej rehabilitacji. Trzymajcie mocno kciuki a niebawem sie zobaczymy na drodze.

 

Widac, ze ostro sie pokiereszowales. Jak sie czyta takie posty, to az dech w piersiach zapiera. Wracaj do zdrowia i oby wszystko szlo tak dobrze jak do tej pory.

 

Pzdr

baner.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...