toOczeQ Opublikowano 17 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2011 (edytowane) Wracaliśmy z Grunwalda po inscenizacji walk Krzyżacko-Polskich, do domu. Jechaliśmy Yamahą R6, Bartek kierował a ja byłem pasażerem. Spokojnie do Tczewa jechaliśmy. W Tczewie zatrzymaliśmy się na pizzy, zatankowaliśmy i pojechaliśmy. Do Gdyni jechaliśmy spokojnie, na obwodnicy jechaliśmy 120-130. Aż nagle wyprzedziło nas 3 motocyklistów którzy jechali dosyć szybko. Kolega Bartek chciał im dorównać, trzymaliśmy ich się cały czas. Prędkość była bardzo duża, spojrzałem raz na licznik i wykazało 220 na prostej. Tuż już przed zjazdem do miasta z obwodnicy. Bartkowi coś odbiło i jeszcze lekko przyśpieszył przed zakrętem, jest tam źle wyprofilowany zakręt. Mieliśmy coś koło 140 km/h, zaczęliśmy hamować w zakręcie. Niestety nie wyhamowaliśmy, i cały czas hamując, wyjechaliśmy z asfaltu na żwir i niestety tam koło przednie straciło przyczepność. Bartek poleciał z motorem na barierkę, ja jakimś cudem trafiłem na asfalt i po protu po nim turlałem się i sunąłem ..Zatrzymałem się na asfalcie, od razu wstałem. Podbiegłem do Bartka, krzyczałem czy mnie słyszy, nie odzywał się. Zdjąłem mu kask powoli, trzymając głowę. Drugi nieznany mi człowiek podłożył buta. Nie byłem w stanie robić reanimacji, ponieważ trzeba ją robić na kolanach. A ja ledwo co mogłem ustać.Karetka przyjechała szybko, reanimacji nawet nie zaczęli, bo stwierdzili zgon ... Wkurzyło mnie, mówiłem do nich "róbcie coś, reanimujcie!". Podłączyli sprzęt pod serce, i wykazało 3 kreski.. Nic dalej nie robili ..Strasznie mnie wkurzyli, wszystko powoli robili. Nic się nie śpieszyli, Bartek leżał. A oni sobie spokojnie wychodzą z karetki .. Gdzie jest te pogotowie co jest w filmach, na inscenizacjach, na zlotach. Gdzie ona ku*** jest ? Niestety kolega nie przeżył wypadku, nie mogę w to uwierzyć że godzinę przed wypadkiem, rozmawiałem z nim, jadłem pizze ... http://kontakt24.tvn.pl/artykul,tragiczny-wypadek-motocylkisty-na-trojmiejskiej-obwodnicy,122560.html A tu zdjęcia moich ciuchów :http://imageshack.us/photo/my-images/713/71028593.jpg/http://imageshack.us/photo/my-images/28/86686679.jpg/http://imageshack.us/photo/my-images/69/72674973.jpg/http://imageshack.us/photo/my-images/560/37181476.jpg/http://imageshack.us/photo/my-images/232/58771855.jpg/ Ś.P Bartek [*] - Na zawsze w naszej Pamięci. Edytowane 17 Lipca 2011 przez toOczeQ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blood Opublikowano 17 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2011 Aż w sercu ściska jak się czyta takie rzeczy ... Kolega też miał dopiero 17 lat? Cytuj http://bikepics.com/members/vixon/09cbr600rr/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ElwisDB Opublikowano 17 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2011 Wyrazy współczucia. :unsure: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sihaja Opublikowano 17 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2011 Współczuję. Żal chłopaka. Żal jego rodziny.Chłopaka. Kurczę, przecież to jeszcze dzieciak był. Tylko zabawka zbyt poważna.Włączyła mu się symulacja niesmiertelności... tyle, że to było naprawdę :( Miałeś farta, kolego. Choć teraz już nie będzie tak samo. Strasznie ciężka ta lekcja dla Ciebie.Nie zapomnij wyciagnąć wniosków. Cytuj Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne. Bertrand Russell Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toOczeQ Opublikowano 17 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2011 Kolega miał lat 19 ... Miałeś farta, kolego. Choć teraz już nie będzie tak samo. Strasznie ciężka ta lekcja dla Ciebie.Nie zapomnij wyciagnąć wniosków. Wnioski wyciągnąłem, i od razu inaczej spojrzałem na świat .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamilolo Opublikowano 17 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2011 Kurde nie przyjemna sprawa, ciesz się chłopaku że żyjesz i możesz o twoim koledze wspomieć . Strasznie współczuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marian65 Opublikowano 17 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2011 (edytowane) Tiaa... toOczeQ, niestety tak w życiu bywa.Nikt nie zna dnia ani godziny.Szkoda Twojego kumpla,niechaj spoczywa w pokoju.Chyba każdy ze starszych motocyklistów pochował kogoś z kolegów.Ja pochowałem wielu ale żyć trzeba dalej.Pozostaje tylko wyciągnąć właściwe wnioski z Ich błędów żeby Ich śmierć nie poszła na marne...Trzymaj się chłopie i ciesz się że sam żyjesz. :buttrock: Edytowane 17 Lipca 2011 przez marian65 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radez9 Opublikowano 17 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2011 W tych jeansach leciałeś sobie 220kmh?!!! A klapeczek nie pogubiłeś? Współczuję koledze bo śmierć to zbyt wysoka kara za głupotę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 17 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2011 Kolega miał lat 19 ... Wnioski wyciągnąłem, i od razu inaczej spojrzałem na świat .. Serdecznie Ci współczuje...dwóch lekcji jakie przeżyłeś. Jedna to strata kolegi a druga to zdarte dupsko.Cieszę się, że jesteś w całości również cieszę się, że wyciągnąłeś wnioski i oby nie zacierał ich ząb czasu.Spojrzenie zmienia się na zawsze ale nie można tego wytłumaczyć dla tych, których śmierć nie powąchała...Kuruj się. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toOczeQ Opublikowano 17 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2011 P.s Nie chcę teraz generalizować, ale czytając Twój opis sytuacji,jazdy, fotografii ciuchów, to zalecam zmień hobby, dłużej będziesz żył.Pozdrawiam. Wybacz, pewnie gdybym to ja kierował czegoś takiego pewnie by nie było. A przy tej prędkości trzymałem się po prostu niego, i nie miałem nawet jak po nim poklepać żeby zwolnił.A Hobby nie zmienię, taka sytuacja mogła się zdarzyć każdemu, po prosty pech.A to że nie miałem spodni motocyklowych, to dlatego że to wszystko kosztuje, a ja nie zarabiam na siebie bo się jeszcze uczę! Miałem w planach zakup spodni.. W tych jeansach leciałeś sobie 220kmh?!!! A klapeczek nie pogubiłeś? Coś jeszcze ? Dla twojej świadomości, nic nie zgubiłem! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubagsx Opublikowano 17 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2011 ale hardkor Cytuj freude am fahren Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skalarek Opublikowano 17 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2011 YUBY - sorry że się tak wtrącam... ale o ile dobrze zrozumiałem to toOczeQ jechał jako plecak więc miał ograniczony wpływ na działania kierującego. :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Syrek Opublikowano 17 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2011 YUBY - sorry że się tak wtrącam... ale o ile dobrze zrozumiałem to toOczeQ jechał jako plecak więc miał ograniczony wpływ na działania kierującego. :icon_rolleyes: Zle zrozumiałes, jechał swoim motocyklem. Czym Ty te 220 leciałes, motocyklem, który masz w opisie?? Zal kolegi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toOczeQ Opublikowano 17 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2011 Tak jeszcze, bo gdybyś miał trochę poukładane w bani, to nie zapie**alał byś za kolegą powyżej 2**, tylko jechał swoim tempem, dostosowanym do swojego poziomu.Coś jeszcze? YUBY, źle mnie zrozumiałeś i źle przeczytałeś. Ja jechałem jako plecak, a nie na drugim motorze. Poza tym, gdybym jechał na swoim, pewnie do tego by nie doszło. Nie miałem wpływu na to. Następnym razem przeczytaj dokładnie tekst, a później komentuj.Gdybym miał możliwość, to bym po nim klepał. Ale przy tej prędkości tylko mogłem się jego trzymać żebym nie spadł ... Zle zrozumiałes, jechał swoim motocyklem. Czym Ty te 220 leciałes, motocyklem, który masz w opisie?? skalarek dobrze zrozumiał, jechałem z nim jako plecak. Nie, mój motocykl tyle nawet nie osiągnie. A po drugie nie mam uprawnień do kierowania motocyklem. Może coś namotałem w tekście, ale musicie mnie zrozumieć, bo szok dalej jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 17 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2011 Kondolencje z faktu utraty kolegi 1. A przy tej prędkości trzymałem się po prostu niego, i nie miałem nawet jak po nim poklepać żeby zwolnił. 2. A Hobby nie zmienię, taka sytuacja mogła się zdarzyć każdemu, po prosty pech.A to że nie miałem spodni motocyklowych, to dlatego że to wszystko kosztuje, a ja nie zarabiam na siebie bo się jeszcze uczę! Miałem w planach zakup spodni.. 1. Jest jeszcze cos takiego jak zdrowy rozsadek, mogles poklepac go po czymkolwiek i dac mu do zrozumienia, ze sie boisz. 2. Nie, ta sytuacja nie musi zdarzyc sie kazdemu i kazdemu sie ona nie przytrafia, to tylko Twoje dopasowanie tresci do formy – ja widze to inaczej. Jak sie niema kompletnego wyposazenia to sie nie wsiada na sprzet. :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.