Dostalem druga szanse , do 3 razy sztuka ?

[Nitomen]

moze nie wypadek , ale nauczka i przestroga z mojego prawie dzwonu...

 

w tym pieknym dniu skonczyl bym swoj marny zywot , wyskoczylem katem zza gorki , dobra szutrowa z fajna hopka jak widac na foto wiec ok 110 mialem , z prawj od strony domkow jednorodzinnych wyjezdzalala puszka - droga polna , ani ja go nie widzialem , ani on mie. Jak go zobaczylem , bylo za pozno na hamowanie , bylem 10000% przekonany ze zaparkuje w samochodzie i tak sie skonczy moj marny zywot , przy tej predkosci centralny dzwon, to zostala by zemnie mokra plama .... Ale dostalem DRUGA szanse od losu , zaczynalem klasc motocykl z nadzieja ze mooze jakos wyrobie slizgiem ( gosc z puszki tez to potwierdzil) , jako ze i na pelny slizg bylo za pozno , a jak nawet byl by slizg to i tak by mnie nie ratowal , zdecydowalem sie na ostatecznosc , przecisniecie miedzy puszka a betonowymi slupkami widocznymii po lewej stronie , uratowal mnie ten polozony slupek , inaczej wycedzil bym albo w auto , albo w slupek...... poczulem uderzenie na lewej stopie , obtarlem sie o auto , przerysowalem butem ( blacha) , goscia ( kierowcy) zona byla blada i miala zakryta rekoma twarz , chyba tez byla pewna ze nie wyrobie....( a wjechal bym jej za siedzeniem). Skonczylo sie na jestes caly ?? yy chwila jak sie przestane trzasc z nerowow to stwierdze ...tak caly , oki to uwazaj na siebie nara...Poza bolacym nieco kciukiem lewej nogi , ani ja , ani kat nie uciepielismy...gdyby nie buty , nie mial bym nogi DOSTALEM DRUGA SZANSE NA ZYCIE

 

http://imageshack.us/f/806/img1085b.jpg/

[Marecki_]

Przeżyłeś chwilę grozy - lecz tak sobie zapierd*lać przed włączeniem się na asfalt to lekka przeginka...

Idź do kościoła i daj 10 zł na tacę, zmów 10 zdrowasiek oraz 3 razy wierzę w Boga i podziękuj komuś na górze, gdyż na pewno tam ktoś nad Tobą czuwa...

 

I jeszcze jedno - ucz się na błędach :buttrock:

[dar1367]

Spróbuj dobrze wykorzystac tę drugą szansę i wyciągnij odpowiednie wnioski na przyszłośc.

[honda500]

No to trochę sunąłeś na tej drodze, ale też świetnie wyszedłeś z sytuacji. Brawa i oby mniej takich testów w przyszłości.

[math1982]

Jeździj wolniej, ja jak na szutrze miałem drką 80 km/h to już czułem, że przeginam

[Staszek_s]

A niech tam, napiszę: wg mnie idealnie spełniasz warunki, aby przeciętny obserwator nazwał Cię bezmózgiem i potencjalnym mordercą... Zaczyna się osiedle domków, hgw kto tam może jeżdzić po tej drodze (np. dzieciak na rowerze czy rolkach), a Ty wypadasz zza górki z prędkością ponad 100km/h bez szans na ewentualne wyhamowanie...

Edytowane 19 Maja 2011 przez Staszek_s

[Vatzeque]

Generalnie była wina puszkina. Reguła prawej strony :icon_razz:

Uważaj Nito.

[Limo]

Ja takie drugie szanse dostaje regularnie. Generalnie nie ma o czym pisac. Grunt ze calo z tego wyszedles.

[G3d]

No niby tak, ale jak dla mnie to ty nie dostales 2 szansy tylko odebrales sobie pierwsza ;)

Slabe miejsce do zapie**alania, grunt ze jestes caly.

[Domestos_WC]

dałeś ciała na całej lini, ze zdjęcia widać, że to najgorsze miejsce na takie popierdalanie... zaczyna się asfalt, osiedle, do tego szklarnia zasłania widok, a na słowach "jestem z prawej mam pierwszeństwo" swojego życia bym nie opierał. :flesje:

[bonhart88]

masz kciuk w lewej nodze ? pok :icon_twisted:

[Limo]

a na słowach "jestem z prawej mam pierwszeństwo" swojego życia bym nie opierał. :flesje:

Tylko ze Nitomen nie mial tam pierwszenstwa.

[Shimmy]

Tylko ze Nitomen nie mial tam pierwszenstwa.

 

Hmmmmmm. Wygląda na to, że puszka również jechała drogą gruntową, więc obowiązuje reguła prawej ręki...

[Limo]

Racja, moj blad. Wydawalo mi sie ze puszka jechala asfaltowka, zle zapamietalem zdjecie.

[rexar]

No faktycznie druga szansa ;) Cholerne szczęście :D Fakt, 110 to chyba za dużo ale mimo wszystko najważniejsze, że jesteś cały.

 

Pozdrawiam i życzę powodzenia.