Skocz do zawartości

zakrety


oil
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

a potem zrobimy z tego publikację :icon_mrgreen: pt. "Moje winkle" :icon_mrgreen:

Jak się tak wszyscy zaangażujemy, to żeby się nie okazało, że dla niektórych będzie to wydanie pośmiertne pt. "Mój ostatni winkiel" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spręzystosci materialu kierownicy nie pomijasz?

 

Ja mam gumowa wiec nie dosc, ze sie nie lamie to po salto mortale wraca do poprzedniego polozenia, polecam kazdemu w sczegolnosci Mr.Bravo ! :tongue:

 

KIVI...

 

nie pomijam, zrobilem sobie nawet stosowne wyliczenie... ;)

 

Ktore miedzy nam mowiac o kant dupy.....

 

Przy jakiej predkosci czyli przy jakiej sile ?

 

Powiac jeszcze prosciej kladac motocykal na kierownice nie dzieje sie nic a gdy frunie sie po za szybkim wejsciu w torowy winkiel ( po wypadku ) z kierownica rowniez moze nie stac sie nic, mimo tego, ze ta zrobila dziore w ramie. :icon_mrgreen:

 

a są zmienne? Ja dalej się upieram, że rozstaw kól jest stały. To o czym Ty mówisz, jest umowną kwestią. Dziwię się, że w tak wytrawnym gronie motocyklistów,(wyścigowców) nikt, jak do tej pory, nie potrafił wyjaśnić, na czy polega fenomen zmiany rozstawienia kół. Ja mam na ten temat, swoje podejrzenia. Sprowadzają się one do tego, że klepiecie w klawiaturę, nie za bardzo wiedząc o czym. Coś gdzieś tam, ktoś usłyszał, ktoś przeczytał.

 

A o dynamicznym przeniesieniu mas slaszal ?

 

Dynamische Achslastverschiebung

 

To nie jest fenomen. To jest elementarna części mechaniki zawieszenia.

 

I wszystko jasne, tak zreszta jak w nastepnym poscie napisales.

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież to nie wyklucza teorii opisanej przez theodora. Odpuszczasz hamulec kompletnie i gaz na fulla.

No właśnie nie masz racji. Przeczytaj jeszcze raz dokładnie opis theodora i mój.

Sikor#44 Moto Training

https://www.facebook.com/Sikor44/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, że jeden z Was proponuje zacząć dodawanie gazu w momencie całkowitego zwolnienia hamulca (MSI), a drugi proponuje rozpocząć odkręcanie gazu jeszcze przed końcem całkowitego odpuszczenia klamki hebla.

 

No i wydaje mi się, że obydwaj mają rację, bo wszystko zależy od sytuacji. Osobiście od dość dawana złapałem się na tym, że stosuję patent rozpoczęcia lekkiego odwijania przed zakończeniem hamowania, ale to tylko tyle, żeby zapewnić stabilność i uniknąć szarpnięcia układu napędowego. Jakoś płynnie wtedy się przechodzi z hamowania w dodawanie gazu. Coś jak w samochodzie korzystanie z lewej nogi do hamowania - tam też jest moment, w którym trzyma się wciśnięty i pedał gazu, i pedał hamulca, czego laik za ch**j nie zrozumie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś jak w samochodzie korzystanie z lewej nogi do hamowania - tam też jest moment, w którym trzyma się wciśnięty i pedał gazu, i pedał hamulca, czego laik za ch**j nie zrozumie.

To po co innego-raczej nie do hamowania, a do asekuracji na sliskim i dociązania przodu na suchym

24cefcm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie masz racji. Przeczytaj jeszcze raz dokładnie opis theodora i mój.

 

"przyspieszanie z adekwatnym odpuszczaniem hamulca" - czyli jak dajemy w pizdę to hamulec można odpuścić kompletnie :D Oczywiście nie chodzi mi tu o strzał z klamki, tylko dynamiczne aczkolwiek płynne odpuszczenie hamulca z równoczesnym dawaniem gazu.

 

Btw.

 

Coś jak w samochodzie korzystanie z lewej nogi do hamowania

 

Raz próbowałem przed światłami zahamować z 60km/h lewą nogą, to potem przez 3 dni mnie klatka piersiowa od pasów bolała :D

Edytowane przez Blood
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"przyspieszanie z adekwatnym odpuszczaniem hamulca" - czyli jak dajemy w pizdę to hamulec można odpuścić kompletnie :D Oczywiście nie chodzi mi tu o strzał z klamki, tylko dynamiczne aczkolwiek płynne odpuszczenie hamulca z równoczesnym dawaniem gazu.

Ehh...

 

Chodzi mi mniej więcej o tą technikę

Sikor#44 Moto Training

https://www.facebook.com/Sikor44/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No faktycznie, on tam puścił hamulec i dopiero zaczął dodawać gaz, ale tak jak pisał sherman - ta jazda na zakładkę może być przydatna nie przy wszystkich sytuacjach. Niestety nie mam w tym doświadczenia żadnego, więc dalej ciężko mi dalej cokolwiek mówić.

Edytowane przez Blood
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda tylko, że większość obejmuje tematykę Tyrolską, gdzie próbują przekonać widza, że babeczka w wieku > 40 z różową szminą i warkoczykiem to jurna 18stka. Ale pewnie dlatego, że mają deficyt fajnych... hmmm, jakichkolwiek towarów ;)

 

 

To po co innego-raczej nie do hamowania, a do asekuracji na sliskim i dociązania przodu na suchym

To też, ale też po to, żeby zrobić przygazówkę i żeby płynnie przejść z hamowania w przyspieszanie:

Edytowane przez Sherman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...