R4 vs V2

[Limo]

Miły kolega podrzucił mnie wczoraj na benzynownie, bo nie zauważyłem kiedy stuknęło mi 130 mil od ostatniego tankowania. było to jakieś cbr 600. wsiadłem ... wysoko, płynnie, delikatnie, grzecznie, nic nie trzęsie, nudno - jak w samochodzie... moje v2 daje jednak więcej radochy.

Trzeba bylo odwinac :icon_biggrin:

[Dr.Artur]

czyżby zamiast ducati była aprilia ??

[MOC]

I dlatego robią V4... ;)

 

Ktore sa dla prawdziwych motocyklistow.

:icon_mrgreen:

[stoodent1]

Ło matko z dyskusji nad rodzajami silników zrobiliście wojnę japońsko włoską...

Po co?

 

Wierzę że gros tego forum to pasjonaci 2oo a nie młokosy i "bubki" zadufane w swojej marce akurat posiadanego motocykla.

Ktoś mówiąc że silniki r4 nie mają duszy obraził innych po co?

Każdy absolutnie każdy motocykl ma duszę humory własny język którymi komunikuje się z kierowcą.

Ktoś dobrze napisał że kierowca wygrywa nie rodzaj silnika i tego się trzymajmy szanując innych.

[MOC]

Motocykle jak ludzie maja swoj charakter a kazda stwora znajdzie swego amatora i kazdemu odpowiada inna charakterystyka dlatego jest taka szeroka gama i wybor aby kazdy znalazl to co mu najbardziej odpowiada.

:icon_mrgreen:

[nicek27]

Na codzień jeżdżę Elefantem z V2 Ducati. Będąc w PL śmigam młodego GSXF 750 i mając takie lajtowe porównanie wiem, że moto R4 niezbyt chciałbym mieć. Decydują o tym dźwiek fałki i moment w każdym zakresie obrotów. Jedynie co się może popsuć podczas jazdy to pogoda.. Chciałbym też pozostać przy Ducati, tylko szkoda, że jakoś ta Multistrada niepociągająca. :rolleyes: Może Hypermotard.. Najchętniej fałka, najchętniej Ducati. Z roku na rok bardziej przekonywujące wydają mi się europejskie produkcje.

:flesje: