Pykanie łańcucha na przedniej zębatce

[Limo]

Dzisiaj rozebrałem wszystko i co się okazało, jakiś sk***ysyn przy przeglądzie zimowym chciał wyczyścić wokół małej zębatki i ją zdjoł, założył odwrotnie... Teraz leciutko tylko "pyrka".

 

Ale i tak napęd do wymiany :/

Wymien sama zebatke. Do konca sezonu przelatasz.

[Piotr Dudek]

Wałek zdawczy nie może mieć luzów. Nie pykają wam tak łańcuchy? We wszystkich endurakach tak jest i to nie jest żaden problem.

 

Zapomniałeś dopisać - w nowym motocyklu.

We wszystkich endurakach nie powinno tak być bo wystarczy zadbać o łańcuch myjąc go i konserwując po każdym taplaniu w błocie. Dla niedbaluchów i leni jest jeszcze inna opcja - wystarczy podpisać umowę o opiece nad motocyklem z zaprzyjaźnionym serwisem :icon_biggrin:

[murgal]

Może tak bez przesadnych uniesień słownych... każdemu się zdarzają błędy, warto może było od razu pojechać do serwisu jak tylko zauważyłeś, że coś jest nie tak po ich działaniach. O tym, czy da się jeszcze jeździć na takim łańcuchu (bo na zębatce pewnie nie) na pewno się ktoś zaraz wypowie.

 

 

Nie jeździłem nią od przeglądu, tam może ze 3-4 km nic więcej. Dopiero jak poruszyłem kołem to to zobaczyłem. Do serwisu się udam, ale uświadomić ich, żeby ten dekiel co to składał więcej się mojego moto nie dotykał. A zębatkę już zamówiłem.

Edytowane 3 Maja 2011 przez murgal

[ivan161]

Murgal a gdzie tacy fachmajstrzy??

[Damo]

Po zakupie motocykla ta sama sytuacja łańcuch nie był wyciągnięty a zakres był spory do naciągu . Tak Forumowi Doradzacze nie zapłacą , tylko ty i to ty zadecydujesz czy będziesz posiadał w pełni sprawny motocykl czy brzęczący z podwiązanym drutem błotnikiem . Tak również można jeździć .

A co do zębatki przedniej zorientuj się w temacie , ponieważ oryginalne zębatki mają zazwyczaj gumowy odlew co znacznie zmniejsza hałas pracującego łańcuch , zamienniki ( Akcesoryjne ) nie posiadają

Edytowane 5 Maja 2011 przez Damo

[michal.051]

mam podobny problem w Kawie zr7s

jadąc na biegu po puszczeniu gazu słychać terkotanie napędu, natomiast jeśli delikatnie przyspieszam nie słychać zupełnie nic, napęd nie wyciągnięty, zębatki nie wytarte, wszystko odpowiednio nasmarowane

Czy macie jakieś dobre sposoby na równomierne naciągnięcie napędu prawa/lewa strona wahacza nie sugerując się znacznikami??

[Limo]

Czy macie jakieś dobre sposoby na równomierne naciągnięcie napędu prawa/lewa strona wahacza nie sugerując się znacznikami??

Trzeba wkręcić nakrętki na śrubach regulacyjnych po obu stronach wahacza do oporu, potem wykręcić je o taką samą ilość obrotów na tyle żeby po założeniu koła łańcuch był luźny, i wkręcić je z powrotem o taką samą ilość obrotów aż łańcuch osiągnie pożądany naciąg.

[thefex]

cos napisalem ale to juz nieaktualne

w zamian daje wszystkim po bronku :flesje:

Edytowane 5 Maja 2011 przez thefex

[sorier]

U mnie pykanie łańcucha na przedniej zębatce było zwiastunem śmierci napędu. Najpierw pykało, potem ogniwa zaczęły sztywnieć (na prostym odcinku między zębatkami łańcuch był pozałamywany), potem wewnętrzne płytki zaczęły się zsuwać z tulejek niszcząc oringi, a na koniec wymieniłem napęd na nowy po przebiegu "tylko" 40tys.km. :)