Skocz do zawartości

Szybka zmiana biegów z 6 do 2


murgal
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Stara szkoła, mówi że po zmianie przełożenia należy jeszcze utrzymywać przez chwilę nacisk na dźwignię.

Cały czas tak robię - pewność, że nie wypadnie :)

 

Nie jestem wcale taki szybki, poprostu tak to działa i zdaza sie bardzo czesto. Nie bez powodu wymyslono i stosuje sie sprzeglo antyhoopingowe. Poza tym w duzych silnikach masa bezwładna obracajacych sie mechanizmow działa jak hamulec na koło. Jesli polaczysz ze soba dwa kola obracajace sie z roznymi predkosciami to dojdzie pomiedzy nimi do krotkiego poslizgu zanim zrownaja swoje predkosci. Jesli szybko redukujesz biegi prawie bez sprzegła to sytuacja wlasnie tak wyglada. uffff :icon_biggrin:

Nie musisz tłumaczyć zasady, bo chyba każdy tutaj ją zna:). Chodzi tylko o to, że ten wzrost obrotów do wyrównania trwa dosłownie ułamek sekundy :)

Na pohybel wszystkim zdradliwym sukom!

 

dmnz.jpg <== kliknij i polub :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, a ktoś w ogóle dokonuje redukcji biegów w złożeniu? Chyba po to się robi mocne hamowanie i redukcje do odpowiedniego biegu przed rozpoczęciem składania sprzętu w winkiel, żeby uniknąć takich kwiatków?

Na pohybel wszystkim zdradliwym sukom!

 

dmnz.jpg <== kliknij i polub :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dokładnie

A wiedząc z góry do którego biegu redukujemy, mozna to zrobić relatywnie późno, więc przy nizszych obrotach.

Edytowane przez theodor.

http://ducatisti.pl/ PORTAL POŚWIĘCONY MARCE DUCATI
http://motomaniax.pl/ jedyny 100% serwis ducati w warszawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzywer - to jest dokładnie to, o czym pisałem parę postów wcześniej.

Nie dziwię się, że są niedowiarkowie, którzy będą dalej uważać, że to jest niepotrzebne, ale tak będzie zawsze dopóki ktoś sam nie spróbuje jednego i drugiego i nie wyciągnie sam wniosków.

 

Ja też długo miałem opór, żeby obrócić biegi i teraz pluję sobie w brodę, że nie zdecydowałem się na to wcześniej.

Odzież, części i akcesoria do motocykli, skuterów i ATV

Wszystkie marki w jednym miejscu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... nie mówiąc o tym, że rozwiązanie stanowi kapitalny system antynapadowy. Daleko na takim moto przypadkowy człowiek nie zajedzie :)

 

Orientujecie się, czy w gixerze (K1-K3) da się to bezproblemowo zrobić? Nie chcę trwale czegoś zmieniać, bo wystawiłem motorynkę na sprzedaż i będę to musiał przywrócić do stanu fabrycznego, jak się chętny trafi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten wieloklin, który widać w lewym dolnym rogu na drugiej fotce obraca sie o 180 stopni. Pytanie czy wystarczy ta długość tego pręcika, żeby podnóżek był w odpowiedniej dla Ciebie konfiguracji.

Odzież, części i akcesoria do motocykli, skuterów i ATV

Wszystkie marki w jednym miejscu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano właśnie - ale pręcik ma regulację, ewentualnie można takie "cuś" dorobić w prosty sposób, gdyby się okazał za krótki.

 

Tak patrzę, że wieloklin nie tylko można obrócić o 180 stopni w dół, ale również zamienić prawo/lewo, żeby dźwigienka, która od niego odchodzi, była skierowana tak jak teraz jest, czyli w tył motocykla po obróceniu w dół. Wtedy pręt będzie na 100% pasował, bo odległość 2 elementów, które łączy, nie zmieni się :)

 

Dobra, pomotam i dam znać, dzięki!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba popróbować na wszelkie sposoby. Gdyby okazało się, że ten pręcik jest za krótki to mam takie których długość można regulować...

Odzież, części i akcesoria do motocykli, skuterów i ATV

Wszystkie marki w jednym miejscu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sherman, pamiętaj o tym o cztm wczesniej pisałem. Musisz całość tak zmontować, abu pomiedzy tym "pręcikiem" a dźwigniami był kąt możliwie prosty.

http://ducatisti.pl/ PORTAL POŚWIĘCONY MARCE DUCATI
http://motomaniax.pl/ jedyny 100% serwis ducati w warszawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Logika nakazuje, że zmiana biegu w górę rzeczywiście odbywa się w górę. Chyba tylko tyle.

Chodziło o to, że jak przypadkiem wciśniesz dźwignię biegów zamiast hamulca nożnego (np. po przesiadce z samochodu - a w wielu motocyklach dźwignie były na odwrót) - to niech to będzie zmiana rzeczywiście hamująca - czyli w dół.

Na szczęście aspekt "pomylenia nogi" wzięto pod uwagę i dzisiaj motocykle mają hamulec pod tą samą nogą co w samochodzie. Wyczytałem takie rzeczy w książce Kwiatkowskiego i Rychtera.

W wyścigach ale i na drodze rewers biegów jest bardzo przydatny. Przy zmianie biegów na wyższy w tradycyjny sposób, podczas ruchu nogą w górę powodujemy niepotrzebną niestabilność motocykla. Dodatkowo szybciej zmienia się biegi ruszając nogą w dół niż w górę.

 

 

Tą niestabilność też zauważyłem.

Natomiast co do szybkości zmiany biegu, to mi się lepiej zmienia biegi do góry - z tej prostej przyczyny że cały czas mam nogę pod dźwignią. Przy szybkiej redukcji jednak mi trudno stopę przełożyć nad dźwignię i deptać.

 

 

 

Stara szkoła, mówi że po zmianie przełozenia należy jeszcze utrzymywać przez chwilę nacisk na dźwignię. Taż łatwiej to wykonać naciskając od góry niż od dołu.

 

Ja najpierw zaczynam naciskać na dźwignię (z reguły długo zanim podejmę dcyzję, że to "już")i dopiero potem robię tzw."cofkę" gazem. Bieg sam wskakuje, a ja cofam stopę i znowu robię preload do następnego biegu.

 

 

 

Panowie, a ktoś w ogóle dokonuje redukcji biegów w złożeniu? Chyba po to się robi mocne hamowanie i redukcje do odpowiedniego biegu przed rozpoczęciem składania sprzętu w winkiel, żeby uniknąć takich kwiatków?

no a jak to jeest juz w zakrecie to wystarczy zeby spowodowac niekontrolowany uslizg i glebę

Często redukuję na długich winklach, z tego powodu, że do samego złożenia jadę "za szybko" jak na swoje możliwości w tym konkretnym winklu - ergo zawsze w winkiel wchodzę na heblu. Hamuję caly czas obydwoma heblami i silnikiem - co skutkuje wlaśnie redukowaniem do ktoregoś momentu - potem oczywiście zmiana w górę, co faktycznie w długich prawych winklach jest trudniejsze niż w lewych, bo przycieram butem. Moja cebula nie ma kompletnie wyjścia z dołu, chcąc poszaleć muszę ją trzymać wysoko na obrotach. Chwilowe uślizgi przy redukcji w winklu ciągle mi się zdarzają. Może to kwestia przyzwyczajenia.

 

A wracaając do tematu zbijania z szóstki na dwójkę, robię to z międzygazem, najczęściej bez spręgła.

Tchórze zostali w domu, słabi zginęli po drodze, przetrwali emzeciarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...