Regulacja gaźnika Keihin CV

[klkw]

17 mm po swobodnym opadnięciu pływaka i to wszystko , nic więcej robić nie trzeba . w nowszych keihinah jest kwadratowy pływak , który po pełnym zamknięciu ma równoległe położenie do ścianki gaznika

i nie ma przy tym pracy 3 -ech godzin ,najwyżej godzina , i nie rozumiem po co bak ściągasz

 

skoro masz dysze wolnych 45 to nie tragedia, najwyżej ucieka dodatkowo 0,3 litra , skup się tylko na opuszczeniu iglicy

 

a jak masz trochę kasy daj sobie spokój z keihinem , kup mikuni 42 i zapomnisz o gazniku

 

Za dużo mam planow na ten sezon. Co weekend jakiś wypad na 3 dni i w sieprniu wyjazd do Czarnogóry nie bardzo mam 1400 zł. na MIkuni ale bardzo bym chciał. Mały HD sprzedaje Mikuni ale HS40 cena około 750 zł zdjęty z EVO. Zastanawiałem sie czy warto. Opuszcze iglicę o jeden rowek i zobaczymy. Moja dysza 45 jest trochę rozchlapciała na wierzchu od wykręcania, Ktos sie nieźle nad nia znęcał, czy to nie rozkalibrowało jej.

Bak muszę zdejmować bo mam mocowanie gaźnika od Mikuni i musze odkręcać śrube opaski. Mam też biornik 24 litry i jest taki szeroki, że nie mam nigdzie dostępu :-)

[qurim]

Czaiłem się na ten zestaw od Małego, ale wyszedł nieplanowany koszt z koszem sprzęgłowym i muszę sobie odpuścić ten gaźnik.

 

Lipa jest że nie ma nigdzie info o poziomie paliwa w CVK40. Jest tylko poziom pływaka. A ten gaźnik ma taki fajny króciec do którego można przypiąć wężyk...

[jery30]

Bak muszę zdejmować bo mam mocowanie gaźnika od Mikuni i musze odkręcać śrube opaski. Mam też biornik 24 litry i jest taki szeroki, że nie mam nigdzie dostępu :-)

 

ustaw opaskę śrubą do dołu i krótkim śrubokrętem zawsze odkręcisz i dokręcisz

[klkw]

Bak muszę zdejmować bo mam mocowanie gaźnika od Mikuni i musze odkręcać śrube opaski. Mam też biornik 24 litry i jest taki szeroki, że nie mam nigdzie dostępu :-)

 

ustaw opaskę śrubą do dołu i krótkim śrubokrętem zawsze odkręcisz i dokręcisz

 

Prubowałem już tego patentu ale mam łącznik wydechów zaraz pod filtrem i ciężko rękę wcisnąć aby bawić sie w odkręcanie od dołu. Dzisiaj przyjdzie dysza i zabieram sie do roboty. Zainwestowałem również w wkrętak kątowy, super bajer do regulacji gaźników i łap sobie nie poparzę. O Mikuni narazie moge tylko pomarzyć, lepiej inwestować w benzynkę. W zime coś się pomyśli o Mikuni.

[qurim]

Ano. Mówiłem że kątowy to dobry bajer. Co dzień w pracy używam przy synchro w japsach. O wiele ułatwia życie. Skład mieszanki też łatwo tym ogarnąć, już nie trzeba wyjmować baterii gaźników że przestawić o ćwierć obrotu.

[klkw]

Temat ogarnięty iglica opuszczona, dysza zmieniona. Po regulacji pracuje bez zmian, na razie sprawdzony na krotkich odcinkach i sprawuje sie ok. W piatek będzie traska 300 km więc wszystko sie okarze. Dzięki za porady.

[jazenek]

Pomocy. Moja cierpliwość jest już na wyczerpaniu. Prawdopodobnie mój gażnik łapie lewe powietrze , ponieważ przy dobrze rozgrzanym silniku nawet wkręcenie śruby składu mieszanki nie powoduje gaśnięcia silnika , a przy wykręceniu jej tak na ok. 1 obrót chyba pracuje najrówniej. Wymieniłem uszczelki kolektora , również tą łącząco z gażnikiem , mam oring w śrubie regulującej. Gdy psiukam spreyem na gażnik, kolektor to nie ma zmian w pracy silnika ( jedynie gaśnie gdy zaciągnier filtr). Gaznik ustawiłem na 2 obroty , nieraz potrafi zgasnąć na wolnych obrotach - szczególnie przy ruszaniu ( kichnie w gażnik i kaput). Podczas jazdy gdy puszczę manętke a potem dodam gazu potrafi strzelić z gażnika. Gdy postoi kilka minut nie zawsze odpali za pierwszym razem. Po przejechaniu 150 km. spalił mi 5.5 l. ( prędkość ok. 120 , 2 osoby) , mam wrażenie ,że jest trochę mułowaty, świece są koloru jasny beż.

Dysdze w gażniku mam 42 i 170 , filtr powietrz KN , tłumiki VH ( mam jakąś strumienicę w nich) .

[qurim]

A w jaki sposób skręcałeś kolektor po zmianie uszczelek? Tak jak sztuka nakazuje? Tylko o-ringi masz przy głowicach czy coś jeszcze? Ja z tymi o-ringami maiłem niemałe perypetie. Kupiłem kolejny zestaw i dodatkowo dorobiłem uszczelki jeszcze. A montaż przebiega w taki sposób że zakładasz o-ringi i uszczelki, lekko wkręcasz śruby w głowice. Zakładasz gumkę gaźnika, gaźnik, filtr i obudowę i skręcasz to razem porządnie gdy wszystko ustawisz prosto. Dopiero po tym dokręcasz kolektor do głowic, każdą śrubę po trochu, na przemian i nie za mocno. Po tym zabiegu, a było to pierwsze, wczesno-wiosenne grzebanie, Harry odpalił od pierwszego strzału, a stał nieruszany od października do tego dnia gdy robiłem kolektor.

 

 

Wiedz że przy regulacji składu nie możesz mieć zbyt mocno otwartej przepustnicy. Było o tym pisane kilka postów wcześniej. Gdy przepustnica jest za bardzo otwarta układ wolnych obrotów "wyłącza się" i wtedy manewry ze składem niewiele dadzą, a nawet problemów narobią. Postaraj się skręcić obroty poniżej 1000RPM i wtedy majstruj ze składem dopiero.

Edytowane 9 Czerwca 2012 przez qurim

[jazenek]

Przy kolektorze miałem tylko stożkowe uszczelki. Kolektor montowałem tak jak piszesz. Obroty do regulacji ustawiłem niskie. silnik reaguje na kręcenie składem mieszanki jedynie gdy nie jest bardzo rozgrzany, ale pracuje już bez ssania. Po mocnym rozgrzaniu brak jest reakcji.

[BLACKY4]

a iglice regulowana masz?jezeli nie,to moze kupisz takie cos i sprobujesz zamienic http://www.ebay.co.uk/itm/200761360151?ssPageName=STRK:MEWAX:IT&_trksid=p3984.m1423.l2648,moze to cos pomoze,ja wlozylem te iglice tzw.starego typu,to ta z kompletu jakby grubsza

ja mialem kiedys problem z uszczelnieniem oryginalnej obudowy filtra powietrza(tej z tworzywa),dlatego zmienilem ja na taka z metalowa podstawa,

moze w tym wlasnie tkwi problem

[Gość]

...........tak jak Qurim napisał, ważne jak to składasz, zapomniał dodać że uszczelki trzeba posmarować alkoholem, i samemu nie zapomnieć walnąć, najlepiej walić dotąd aż maszyna według Ciebie będzie pracowała idealnie (tylko broń Boże nie jeździć w takim stanie) u mnie po połówce (z sąsiadem) na główke chodził prawie idealnie, ciągneliśmy dalej a on coraz równiej pracował, powyżej 0,7 na łepek życie okazało się wspaniałe, kobiety piękne a jego praca mało istotna :wink:

[jazenek]

Spróbuje jeszcze raz rozebrać ten kolektor , Qurim zastanawia mnie tylko jak dorobiłeś te dodatkowe uszczelki , bo mam jeszcze jeden komplet uszczelek stożkowych , może z nich coś by się zrobiło.

[qurim]

Ja wyciąłem z materiału do robienia uszczelek. Kupisz w lokalnym sklepie samochodowym. Najpierw z brystolu odcisnąłem kształt płaszczyzny o kanału z głowicy, wyciąłem, przerysowałem na ten materiał i znowu wyciąłem. Uszczelka pokrywa całą płaszczyznę tam gdzie kanał ssący, a na tej uszczelce opiera się wtedy ten niby o-ring stożkowy.

Edytowane 12 Czerwca 2012 przez qurim

[jazenek]

Ja wyciąłem z materiału do robienia uszczelek. Kupisz w lokalnym sklepie samochodowym. Najpierw z brystolu odcisnąłem kształt płaszczyzny o kanału z głowicy, wyciąłem, przerysowałem na ten materiał i znowu wyciąłem. Uszczelka pokrywa całą płaszczyznę tam gdzie kanał ssący, a na tej uszczelce opiera się wtedy ten niby o-ring stożkowy.

 

Dzięki. Tak też zrobię . jaka jest temperatura cylindra pryzy kolektorach ssących , bo mam specjalną uszczelniającą pastę , odporną na benzynę i temp. do 300 stopni. Może bym ją zastosował.

[Gość]

............żadna pasta tam nie zda egzaminu