Skocz do zawartości

Regulacja gaźnika Keihin CV


Rekomendowane odpowiedzi

A co z tym twoim kranikiem, wymieniles, naprawiles czy co - bo wyglada jakby za malo paliwka teraz dostawal albo mial przypchana dysze glowna po ostatnim czyszczeniu :).

 

Aha, gaznika nie ma co wymieniac tylko trzeba znalezc przyczyne co jest nie tak, tak jak prawidlowo rozgryzles sprawe lejacego zaworka iglicowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagięty wąż paliwa, niedrożny kranik lub mały przepływ, odpowietrzenie zbiornika zatkane, uszkodzona membrana.

 

Poprzednim razem nie odpowiedziałeś na pytane czy silnik kicha w filtr powietrza lub wydech. A to ważna informacja.

 

Być może problem jest gdzieś w elektryce. Podobnie działo się u mnie, okazało się że luźna klema akumulatora. Może też VOES źle działa lub padł całkiem, ale wtedy silnik by śmigał normalnie tylko był słabszy. VOES to taki zawór regulujący wyprzedzenie zapłonu zależnie od podciśnienia w dolocie. Od gaźnika idzie mały wężyk do tego ustrojstwa umieszczonego pod zbiornikiem paliwa z którego wychodzi jeden przewód elektryczny idący do modułu zapłonowego. Odłącz ten przewód na konektorze pod bakiem i zobacz co wtedy się dzieje.

 

 

A w ogóle po tym laniu paliwa to zmień świece albo chociaż wypal na kuchence te co masz.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kranik jest Ok. jednak ten zagięty wąż paliwa to dobry pomysł, tak juz sie wkurzylem, że zapomniałem o tym. Miałem zmieniać kranik bo potrzebuje wylot po prawej stronie a mam po lewej i rzeczywiście mam troche zagiety przewód, może to on teraz podaje mało paliwka. Plan był zakupu na bazarze w Wawie ale była bryndza i nic nie było, a ceny ogromne za używki. Lepiej kupić pare nowych gratów u Małego niz płacić za używki 80% wartości nowego produktu. Dzisiaj zrobię kolejne podejście i może uda mi sie przejechać bo narazie tylko synów woże na wolnych obrotach. Co do VOES to chyba jest padnięty bo już w zeszłym roku jak był podłaczony to nie mozna było dobrze wyregulować gaźnika więc podcisnienie zdjeliśmy i było super cały sezon. Czy można go jakoś sprawdzić i zweryfikować czy działa poprawnie?

Edytowane przez klkw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, VOES sprawdza się odłączając go po prostu. Ewentualnie jego przewód przyłożyć do masy, wtedy powinna być zmiana w pracy silnika bo mapa ulega zmianie.

 

A z tym kranikiem to masz podobnie jak ja - miałem wylot w kształcie litery L od dołu skierowany w stronę silnika. Króciec pękł i wąż zakładałem bezpośrednio na mosiężny kawałek wystający z kranika w dół, wąż przez to był zagięty i podobne jaja się działy. Kupiłem używkę za 50pln tylko że wyjście ma w przód ale to już nie szkodzi, wąż nie jest teraz tak wygięty.

 

W Stanach można kupić mosiężne króćce do oryginalnego kranika i gaźnika zamiast tego plastikowego g****.

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, VOES sprawdza się odłączając go po prostu. Ewentualnie jego przewód przyłożyć do masy, wtedy powinna być zmiana w pracy silnika bo mapa ulega zmianie.

 

A z tym kranikiem to masz podobnie jak ja - miałem wylot w kształcie litery L od dołu skierowany w stronę silnika. Króciec pękł i wąż zakładałem bezpośrednio na mosiężny kawałek wystający z kranika w dół, wąż przez to był zagięty i podobne jaja się działy. Kupiłem używkę za 50pln tylko że wyjście ma w przód ale to już nie szkodzi, wąż nie jest teraz tak wygięty.

 

W Stanach można kupić mosiężne króćce do oryginalnego kranika i gaźnika zamiast tego plastikowego g****.

 

U mnie na podpiętym VOES nie można było dobrze wyregulować składu mieszanki, cały czas działy sie jakieś szopki więc musi byc dadliwy. Odłaczyłem go i cały sezon tak śmigał bez problemów. Zastanawiam się czy warto wymieniać to urządzenie. VOES jest banalnie prosty w budowie i ciekawi mnie co może sie w nim popsuć.

Kranik był ok. do starego zbiornika, teraz mam duży 24L zbiornik i kranik mam z przodu dlatego przewód sie zagina. Zamawiam nowy kranik i będzie ok. mam taką cichą nadzieję. Dałem też ciała bo ukręciłem śrubę odowietrzenia silnika/ odmy, nie bardzo mam gdzie kupić sama śrubę, każdy oferuje zestaw itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na chłopski rozum to w VOES jest pewnie jakaś membrana która operuje tym interesem. Moduł ma 2 mapy zapłonu, jedną na małe obciążenie i drugą na duże obciążenie. Łączy/rozłącza masę w przypadku nagłego otwarcia przepustnicy. Teraz nie pamiętam jak to było czy jeśli jest zmasowany to jest lepiej dla silnika czy gdy jest po prostu odpięty. VOES po prostu łączy do masy ten przewód zależnie od podciśnienia.

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VOES to włącznik zwierny uruchamiany membraną podciśnienia ( działa jak. hypercharger) , przy małym otwarciu przepustnicy jest rozłączany , przy duzym załączany i następuje zwiększenie kątu wyprzedzenia zapłonu . ma to niewielki wpływ na zwiększenie mocy i spadku spalania . w modułach regulowanych jest możliwość ustawienia pracy z voes lub bez . w modułach seryjnych jeśli nie jest podłączony to należy trochę wyprzedzić zapłon .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabawa dalej trwa. Silnik odpala bez problemu, zamykam ssanie jest OK. mieszanka wyregulowana. Wyjeżdżam i na niskich obrotach jest OK ale na wyzszych przerywa. Robie kilometr wracam, moto gasnie i juz nie chce odpalić. Swiece są suche więc ewidentnie nie dostaje paliwa. Kranik mam nowy paliwko leci do gaźnika dobrze, zbiornik odpowietrzony, membrana ok. Został chyba tylko zły poziom paliwa, jutro zabieram sie jeszcze raz do rozebrania gaźnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przepustnica podnosi sie. zmienie jeszce ustawienie iglicy, potem poziomy.

 

I znowu cały dzień z HD niestety w garażu. Okazuje się że to chyba nie gaźnik jest powodem moich nie przespanych nocy. Gaźnik poczyszczony, regulowany itd. Odpala ok. na ssaniu, jadę na przejażdżkę, zamykam ssanie i jest ok. na wysokich i niskich obrotach jedzie dobrze. Po jakimś czasie podejżdżam pod dom i zachyna mi przerywac i gaśnie. Odpala chidzi ok. na wolnych na wysokich przerywa. Po naciśnięciu sprzegła odłączm mu zapłon. Puszczam sprzęgło chodzi dalej, jedna nie da rady jechac. Jak ostygnie troche odpala ok. i jadę dalek. Ot zagadka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1, najprawdopodobniej cewka siada .

2 , może być też problem z regulatorem napięcia , który podaje za wysoki prąd i zabezpieczenia modułu wyłączają go

3, wielu lubi ulepszać nie znając podstaw jak np. oporność cewki w stosunku to posiadanego modułu co w konsekwencji grozi uszkodzeniem modułu , objawy to zawalanie swiec , przerywanie , trudności przy odpalaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwna sprawa. A nie masz tam jakiegoś włącznika pod klamką sprzęgła? Może linka przygniata jakieś przewody gdziekolwiek na swojej długości i stąd taka zależność pracy silnika od wciskania sprzęgła.

 

Gdy wyłączysz i włączysz stacyjkę to jest poprawa? Spróbuj podczas jazdy zresetować stacyjkę, jeśli jest poprawa to znaczy że impulsator się kończy.

 

 

Z gaźnikiem u siebie wczoraj walczyłem, zestaw naprawczy założony, króćce od nowa poskładane i takie tam różne. Silnik odezwał się za pierwszym strzałem, po postoju od października. Ale z gaźnika nie jestem zadowolony, czuję ubogą mieszankę. Dziś będę dalej majstrował, tym razem bez serwisówka bo ona zawsze pod górkę robi. :banghead:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Linka sprzęgła nie dotyka niczego, podejrzewam, że wciśnięcie sprzęgła wymusza jakieś obciążenie i dlatego silnik gaśnie. Po mocnym rozgrzaniu silnik zaczyna pracować nie równo na wyższych obrotach, przerywa, prycha i kicha. Na wolnych chodzi ok. ale po dodaniu gazu przerywa, wciśnięcie sprzęgła powoduje zgaśnięcie silnika nawet na wysokich obrotach. Stawiam na elektrykę, cewka, regulator lub moduł zapłonowy. Na szczęście mam blisko drugie Evo i posprawdzam po kolei to co trzeba. Regulator idzie jako pierwszy ale wydaje mi się że sprawdzenie ładowania wystarczy aby wyeliminować regulator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę , że koledzy oszczędnie z kasą podchodzą do tematu , męczą się z kehinami itd. .

zalecam zmienić strategie wydając kase raz a dobrze , czyli gaznik mikuni , zapłon - przewody- cewka crane lub dynatec-a , ostry wałek i mamy zupełne inne moto , nie ma żadnych niespodzianek, wszystko chodzi latami bez usterek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...