Skocz do zawartości

Quad dla siedmiolatka


colahondax11
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W sumie racja, to może z tych? http://allegro.pl/piekny-nowy-oryginalny-kettquad-3-lata-gw-i1574539256.html

Od razu mówię, że nie widziałem, nie macałem, sprzedający nie jest moim znajomym itd.

Jawa 50 Mustang 1977 => Yamaha XJ 600N 1999 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak taki Quad przygniecie dzieciaka,to będzie tragedia.

Ja bym odpuścił..

"Pamięć i szacunek dla tych którzy odeszli nagle,pozostawiając nam jedynie wspomnienia.Dla wszystkich tych którzy pomogli mi w życiu a już nigdy im nie podziękuje.Dla tych którzy odeszli tragicznie,mając przed sobą całe życie...na zawsze w pamięci"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cos czytalem ostatnio, ze quad daje zludzenie stabilnosci dziecku ale zle zbalansowany w zakrecie (nie jest to takie proste) ma mocna tendencje do przygniecenia dziecka i wtedy jest slabo.. Zdecydowanie lepsze jest male moto albo funbike bo w razie gleby spada dziecko jak z roweru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup mu lepiej piłkę do nogi.Przynajmniej na zdrowie mu wyjdzie :) Przekonaj jego ojca ,że chiniole to złom i lepiej kupić normalny towar.Tym sposobem zajmnie mu klika lat ,żeby nazbierać na coś porządnego , a dzieciak będzie miał czas na nazbieranie większej ilości oleju w głowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://allegro.pl/piekny-nowy-oryginalny-kettquad-3-lata-gw-i1574539256.html

 

to jest zaje**** sam bym na tym polatal:P

a tak na poważnie - ojciec nie widzi konsekwencji, jakie może ponieść mało jeszcze świadome dziecko po wypadku? Sama myśl o trwałym kalectwie dziecka zniechęca do takich wynalazków - widocznie nie wszyscy tak mają, to bardziej przypomina "sąsiad kupił córce, to mój !SYN! też musi mieć!"

 

nie tak dawno temu, na moim rodzinnym osiedlu 12 letni chłopak zapie**alał na quadzie po nieuczęszczanej uliczce - wpakował się w zaparkowany wóz sąsiada, wyciągali go spod niego, ostatnio go widziałem i porusza się już normalnie, ale sama rehabilitacja trwała ze 3 miesiące spokojnie, bo tyle czasu go widziałem wożonego na wózku a później śmigającego o kulach, z tego co wiem to wszystkie kończyny połamał :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pie**ole, co to się teraz dzieje, takiemu maluchowi quada... Chcesz to mu kup, ale żebyś go później nie miał na sumieniu.

 

Raz widziałem chłopaka na quadzie, którego dostał na komunię, jeździł sobie po szosie. Niby nic strasznego, ale czy takie dziecko wie co jaki znak na drodze oznacza? A niech się właduję z podporządkowanej pod tira, i kto będzie za to odpowiadał?

A tłumaczenie, że będzie jeździł koło domu przy tacie jest gówna warte. Dziecko jest małe i głupie, lubi nie słuchać rodziców, każdy z nas taki był. W każdej chwili może uciec.

 

Poza tym, quad wydaję się być gorszym wyborem od 2oo, jest niestabilny w zakrętach, jakiś mały motorower na pewno byłby lepszym rozwiązaniem.

 

PS. Kiedyś kuzyn przykrył się quadem, zwykłe chiskie 50ccm, wtedy miał 14 lat. Dzisiaj miałby 19.

Jawa Robby 50 ==> Yamaha XT 600E ==> Honda CB 900F Hornet

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość komandosek

moze zamiast tego porządny rowerek... niezawodny REKSIO, którym się rozbijałem w wieku 7 lat za chwile będzie za mały dla twojego chrześniaka, moze wiec spróbujesz jednak kupić mały rower górski, z ramą 15 cali??

np taki : http://allegro.pl/super-rower-felt-q200-15-5-white-polecam-i1562946832.html ile ja razy spotykałem sie z ziemią na takim rowerze :smile: ,całymi dniami szalałem. Dla dzieciaka super sprawa, lepsza niz quad ktory ma sie zaraz zepsuć, czy ma sie komuś coś stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panikujecie. Kupiłem quada 110cm swojemu synowi na 4 urodziny, jeżdzi już tym 3 lata. Oczywiscie wyłacznie na działce i wyłacznie pod moim okiem. W manetce jest śrubka którą przykręcasz by nie mógł dac dużo gazu. Chopak wiele się uczy, perfekcyjnie pokonuje tor, uczy się cofania, robi to dokładnie i jeszcze w nic nie przywalił. To bardzo rozwija dzieciaka. Zaznaczam jednak że zawsze pod moim okiem i tylko na ogrodzonej działce. Dodatkowo jest pilot którym mogę mu wyłaczyć pojazd.

Wszystko zależy od rodziców czy potrafią nauczyć dziecko i przypilnować.

Edytowane przez lotnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu macie 4-ro letniego lepka co jezdzi crossem. Rok wczesniej jezdzil malutkim quadem na zlocie. Jak sie kupuje taka zabawke dziecku, to trzeba wziac odpowiedzialnosci i poswiecic troche czasu, a nie wypuscic dzieciaka na zewnatrz, byle tylko glowy nie zawracal.

 

Pzdr

baner.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...