Skocz do zawartości

Zawarcie umowy ubezpieczenia przez telefon


Gość Visuz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Otóż, właśnie dowiedziałem się, iż z moją babcią PZU drogą telefoniczną zawarło umowę na ubezpieczenie na życie. Oczywiście babcia tak naprawdę tego nie chciała, ale pinda po drugiej stronie telefonu tak poprowadziła rozmowę, że usłyszała w słuchawce od niej sakramentalne "TAK". No i to w świetle prawa wystarczy do zawarcia umowy (swoją drogą zdrowo popie*dolone prawo mamy). Babcia ma już swoje lata (90!)i ma prawo być nie kumata, szczególnie jeśli chodzi o zagadnienia cywilno-prawne. Sęk w tym, że dowiedziałem się o tym dzisiaj, bo dopiero teraz przysłali jej papiery.

Co ciekawe krętacze z PZU dogadali się z krętaczami z TPSA i do rachunku telefonicznego doliczają jej teraz kwotę tego ubezpieczenia. :banghead: Rozmowa telefoniczna miała miejsce gdzieś w lutym, także 10-dniowy okres wypowiedzenia szlag trafił.

I teraz pytanie do siedzącego w temacie, czy można jakoś podważyć tak zawartą umowę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli dopiero teraz dosłali jej papiery to sprawa nie jest przegrana. Dopiero teraz dostała w formie pisemnej informację o prawie odstąpienia od umowy itd.

Cytat z forum prawników:

"Ustawa o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny

Art. 3. 1. Kto zawiera z konsumentem umowę poza lokalem przedsiębiorstwa, powinien przed jej zawarciem poinformować konsumenta na piśmie o prawie odstąpienia od umowy w terminie, o którym mowa w art. 2 ust. 1, i wręczyć wzór oświadczenia o odstąpieniu, z oznaczeniem swojego imienia i nazwiska (nazwy) oraz adresem zamieszkania (siedziby); obowiązany jest także wręczyć konsumentowi pisemne potwierdzenie zawarcia umowy, stwierdzające jej datę i rodzaj oraz przedmiot świadczenia i cenę.

2. Konsument, na żądanie przedsiębiorcy, poświadcza na piśmie, że został poinformowany o prawie odstąpienia i że otrzymał wzór oświadczenia o odstąpieniu od umowy.

Art. 4. Jeżeli konsument nie został poinformowany na piśmie o prawie odstąpienia od umowy, bieg terminu, o którym mowa w art. 2 ust. 1, nie rozpoczyna się. W takim wypadku konsument może odstąpić od umowy w terminie dziesięciu dni od uzyskania informacji o prawie odstąpienia. Konsument nie może jednak z tego powodu odstąpić od umowy po upływie trzech miesięcy od jej wykonania

 

Regulacje o podobnym charakterze znajdą zastosowaniu w przypadku uznania tej umowy za zawartą na odległość:

Ustawa o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny

Art. 7. 1. (5) Konsument, który zawarł umowę na odległość, może od niej odstąpić bez podania przyczyn, składając stosowne oświadczenie na piśmie w terminie dziesięciu dni, ustalonym w sposób określony w art. 10 ust. 1. Do zachowania tego terminu wystarczy wysłanie oświadczenia przed jego upływem.

Art. 10. 1. Termin dziesięciodniowy, w którym konsument może odstąpić od umowy, liczy się od dnia wydania rzeczy, a gdy umowa dotyczy świadczenia usługi - od dnia jej zawarcia.

2. W razie braku potwierdzenia informacji, o których mowa w art. 9 ust. 1, termin, w którym konsument może odstąpić od umowy, wynosi trzy miesiące i liczy się od dnia wydania rzeczy, a gdy umowa dotyczy świadczenia usługi - od dnia jej zawarcia. Jeżeli jednak konsument po rozpoczęciu biegu tego terminu otrzyma potwierdzenie, termin ulega skróceniu do dziesięciu dni od tej daty.

 

Także dopiero jeżeli oświadczenie konsumenta zostało złożone po upływie oznaczonych powyżej 3 m-cy byłoby ono bezskuteczne, skoro nie poinformował Pan konsumenta o przysługujących mu prawach.

 

Cała dyskusja o umowach telefonicznych:

z forum prawników

Nie wiem czy bez papugi się uda, ale trzeba spróbować.

PS niestety nie jestem prawnikiem, z forum prawników korzystam czasem przy rozwiązywaniu reklamacji...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Visus, a w jaki sposób zweryfikowali dane, tzn. upewnili się, że właściwa osoba odebrała ten telefon? Mieli ustalone wcześniej z babcią jakieś hasło, login itp?

I sprawdź dokładnie ten trop, czy mimo rozmowy telefonicznej nie ma prawa odstąpić od umowy pisemnej przed upływem 10 dni, bo wg mnie jest tak na pewno.

pzdr

Edytowane przez Staszek_s
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajdź jakąś panią Gienię która oswiadczy iż to ona wisiała na słuchawce :icon_mrgreen: Pani gienia może być niepoczytalną herbaciana wizytatorką twojej babci ;)

 

Visuz , a może podałbyś na PM lub tu na forum , dane tej k*rwy (jakies imie i nazwisko nr. służbowy czy coś) która dopusciła sie tego uwłaczającego ludzkiej godności czynu ?

Edytowane przez janosikkk

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

''Także dopiero jeżeli oświadczenie konsumenta zostało złożone po upływie oznaczonych powyżej 3 m-cy byłoby ono bezskuteczne, skoro nie poinformował Pan konsumenta o przysługujących mu prawach.''

 

Ciężko będzie to udowodnić, chyba że dokopiecie się do jakiegoś nagrania. Studiuję prawo i mogę tylko powiedzieć, że niestety przy rozmowie telefonicznej zawarto umowę i jeśli nie udowodnicie powyższego, to termin do odstąpienia będzie ten krótszy.

Edytowane przez kubagsx

freude am fahren

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm... a jak się to ma do przedstawienia warunków umowy? z praktyki wynika, że te liczą sobie wiele stron drobnego druku: mam wątpliwości, czy babcia wytrzymałaby czytanie do słuchawki :P

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm... a jak się to ma do przedstawienia warunków umowy? z praktyki wynika, że te liczą sobie wiele stron drobnego druku: mam wątpliwości, czy babcia wytrzymałaby czytanie do słuchawki :P

jsz

to się nazywa w prawie cywilnym ofertą...

freude am fahren

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pracuje w firmie prawnej(dokładnie windykacyjnej) i tak jak było wspomniane umowa zawarta przez telefon jest także pełnomocna. Kwestia tego na jakiej zasadzie babcia była weryfikowana? Na pewno nie mogli po samym imieniu i nazwisku, a do samej umowy zapewne babcia musiała im podac dodatkowe dane. w ostateczności można spróbować tak jak mówił @janosikkk coś pokręcić. Dokładnie wypytaj się jak przebiegała rozmowa i czy została poinformowana o terminie możliwości rezygnacji z umowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to się nazywa w prawie cywilnym ofertą...

 

co dokładnie przez to rozumiesz? przedstawienie oferty nie wystarczy do zawarcia umowy, jeśli jakieś mające obowiązywać warunki nie zostały przez jedną ze stron ujawnione

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umowę zawiera się w drodze:

-oferty

-negocjacji

-przetargu

-aukcji

-ew. w sposób dorozumiany (idąc do sklepu i wkładając zakupy do koszyka)

 

Oferta przedstawiona na odległość musi być przyjęta lub odrzucona ,,niezwłocznie" i sakramentalne ,,tak" przez telefon wystarczy, także wysłanie dodatkowych papierów niewiele tu zmieni, nawet jeśli nie przedstawiono babci wszystkich postanowień, niestety naciągacze stwierdzą, że babcia nie poprosiła o przeczytanie wszystkich zapisów i po zabawie...

Jedyne co można zrobić to rozwiązać sprawę polubownie przed rzecznikiem ubezpieczonych próbując udowodnić, że babcia nie działała z pełnym rozeznaniem, ma problemy z pamięcią, rozumowaniem ze względu na wiek itd...

Edytowane przez kubagsx

freude am fahren

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż, właśnie dowiedziałem się, iż z moją babcią PZU drogą telefoniczną zawarło umowę na ubezpieczenie na życie. Oczywiście babcia tak naprawdę tego nie chciała, ale pinda po drugiej stronie telefonu tak poprowadziła rozmowę, że usłyszała w słuchawce od niej sakramentalne "TAK". No i to w świetle prawa wystarczy do zawarcia umowy (swoją drogą zdrowo popie*dolone prawo mamy). Babcia ma już swoje lata (90!)i ma prawo być nie kumata, szczególnie jeśli chodzi o zagadnienia cywilno-prawne. Sęk w tym, że dowiedziałem się o tym dzisiaj, bo dopiero teraz przysłali jej papiery.

Co ciekawe krętacze z PZU dogadali się z krętaczami z TPSA i do rachunku telefonicznego doliczają jej teraz kwotę tego ubezpieczenia. :banghead: Rozmowa telefoniczna miała miejsce gdzieś w lutym, także 10-dniowy okres wypowiedzenia szlag trafił.

I teraz pytanie do siedzącego w temacie, czy można jakoś podważyć tak zawartą umowę?

 

Każdą umowę tego typu (zawartą na odległość) można rozwiązać w ciągu 10 dni(kalendarzowych - nie roboczych).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawet jeśli nie przedstawiono babci wszystkich postanowień, niestety naciągacze stwierdzą, że babcia nie poprosiła o przeczytanie wszystkich zapisów i po zabawie...

 

sprzedam motocykl, kto kupuje? (po fakcie okaże się, że motocykl nie jeździ, bo nie ma silnika i kół) kupujący nie zapytał - wg tej interpretacji transakcja jest ok? pytamboniewiem

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawet jeśli nie przedstawiono babci wszystkich postanowień, niestety naciągacze stwierdzą, że babcia nie poprosiła o przeczytanie wszystkich zapisów i po zabawie...

 

sprzedam motocykl, kto kupuje? (po fakcie okaże się, że motocykl nie jeździ, bo nie ma silnika i kół) kupujący nie zapytał - wg tej interpretacji transakcja jest ok? pytamboniewiem

jsz

Można by polemizować jaka jest definicja motocykla w prawie. ,,Pojazd dwukołowy, silnikowy o pojemności powyżej 50 cm3 itd.." Tak więc, żeby sprzedać motocykl musi mieć zamontowane podstawowe elementy i wtedy Jeszua, niestety taka transakcja jest ok (nawet jeśli moto jest mocno rozszabrowane). Wg wyroków Sądu Najwyższego to KUPUJĄCY musi zapoznać się ze stanem technicznym pojazdu, który kupuje, chodzi o to o wszystko co da się obejrzeć/skontrolować bez specjalistycznych przyrządów. Obowiązuje zasada ,,widziały gały co brały". Na kupującym spoczywa ciężar dowiedzenia się szczegółów.

 

 

Inaczej jest gdy mamy do czynienia z wadą ukrytą, celowo zatajoną przez sprzedawcę, o której doskonale wiedział na przykład pęknięcie wewnątrz głowicy i płyn chłodniczy ucieka. Sprzedawca wielokrotnie odwiedza z tym serwisy, ale celowo nie informuje kupującego o wadzie podczas sprzedaży.... będzie podstawa do odstąpienia od umowy.

Ale też ciężko jest takiemu sprzedawcy udowodnić, że o wadzie wiedział, chyba że znajdą się na to jakieś dowody, najlepiej na piśmie, a wiadomo jak z tym bywa...

Edytowane przez kubagsx

freude am fahren

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz, zaraz, papugi :) a jak się ma zapis ustawy o obowiązku przedstawiania NA PIŚMIE sposobu odstąpienia od umowy..." Przypomnę jeszcze raz:

"Ustawa o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny

Art. 3. 1. Kto zawiera z konsumentem umowę poza lokalem przedsiębiorstwa, powinien przed jej zawarciem poinformować konsumenta na piśmie o prawie odstąpienia od umowy w terminie, o którym mowa w art. 2 ust. 1, i wręczyć wzór oświadczenia o odstąpieniu, z oznaczeniem swojego imienia i nazwiska (nazwy) oraz adresem zamieszkania (siedziby); obowiązany jest także wręczyć konsumentowi pisemne potwierdzenie zawarcia umowy, stwierdzające jej datę i rodzaj oraz przedmiot świadczenia i cenę.

2. Konsument, na żądanie przedsiębiorcy, poświadcza na piśmie, że został poinformowany o prawie odstąpienia i że otrzymał wzór oświadczenia o odstąpieniu od umowy."

 

Będę wdzięczny za jakąś konkretną argumentację prawną podważającą ten obowiązek w przypadku telefonicznej sprzedaży ubezpieczenia. Zresztą innego szmelcu też...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...