Problem z pracą silnika po czyszczeniu gaźników Suzuki GSX 750

[grucha591]

Witam !

Ostatnio z racji tego iż w baku miałem niezły syf postanowiłem sobie wyczyścić gaźniki, wszystko ładnie poskładałem i po odpaleniu silnika nie moge wyregulować gaźników, śruba od składu mieszanki wykręcona o 2 i pół obrotu, po dodaniu gazu silnik się dławi, po wykeceniu śruby do 4 obrotów silnik cięzko odpala i ma dzuirę w obortach przy 5 tys. obrotów.

Silnik to olejak z Suzuki Inazuma 750 98 rok, gźniki napewno dobrze poskładane, dysze wewnętrzne 106 zewnętrzne 105,

Zastanawiam się nad poziomem paliwa w gaźnikach bo nic innego mi nie przychodzi do głowy, świece ok filtr powietrza też.

Prosze o pomoc !

z góry dziekuje

[KaYtek]

Witaj, specem zbytnim nie jestem, ale byc moze masz lewe powietrze pod ktoryms z gazników, lub pod kilkoma, Moze byc ze nieprawidłowo sa osadzone w kruccach ssacych, albo w kroccu jest pekniecie..objawy masz podobne do lewego powietrza...a to niebezpieczne , bo oznacza zubozenie mieszanki i wypalanie komory spalania( szczegolnie zaworów) Warto sprawdzic tez czy nie przyszczypnieta została zadna z membran podczas skrecania albo iglica nie wesz la dokładnie na swoje mijesce...bo zakładam ze masz mikuni

 

wykrec swiece i sprawdz jaki ma kolor porcelanka tuz pod centralna elektroda...jesli jest biala, tzn ze za uboga mieszanka( czyli lewe powietrze). Zakładam ze gazniki wymyte choc ja w XTZ kiedys umyłem i wydmuchałem sprezonym powietrzem i jednak nie byly czyste bo obroty falowały- drugie mycie tym razem w ultradzwiekach dało pozadany efekt

 

jest jeszcze metoda jedna do sprawdzenia czy to lewe powietrze..przy lekko zaciagnietym ssaniu powinien rowno chodzic...rowniej przynajmniej

[grucha591]

Nie ,sprawdzałem, zarówno na założonym airboxie jak i na zdjętym, nie ma szans na to żeby gdzieś zaciągał lewe powietrze, po zatkaniu filtra powietrza gaśnie, membrany podciśnieniowe również są w porządku, gaźniki są Keihim cvk 32 mm.Iglice są na swoim miejscu w swoich prowadnicach.

Dalej wydaje mi się że będzie to zły poziom paliwa, ale może ktoś ma jeszcze inne pomysły, dwa dni siedziałem w garażu, i teraz chciałbym to na spokojnie przemyśleć tak więc proszę o wasze opinie na ten temat

[baba_zanetti]

No i wcześniej było dobrze? A filtr powietrza i wydech masz w oryginale?

Poziom paliwa ruszałeś, jest ustawiony na wartość zalecaną? Jeśli jest dziura przy 5tyś to lekkie podniesienie poziomu paliwa powinno pomóc, ale najpierw przejedź sie z zaciągniętym ssaniem.

Edytowane 10 Kwietnia 2011 przez baba_zanetti

[jimi11]

Jak gazniki miales na stole to od razu mogles spradzic poziom paliwa.

 

Silnik na pewno dobrze rozgrzany?

Edytowane 10 Kwietnia 2011 przez jimi11

[KaYtek]

no dziwna rzecz ze po myciu sie popsuło.....skoro wszystko jest szczelne jak mowisz to poziomy posprawdzac trzeba tak jak kolega wyzej mowił...

[Adam M.]

Bo co, same sie przestawily ?

Moze napiszesz jak czysciles te gazniki ?

Co to znaczy ze dysze wewnetrzne 106 a zewnetrzne 105, to dysze obrotow max ?

Jesli tak to nic nie maja do zapalania.

[KaYtek]

nie chce sie tu zbytnio mądrzyc...ale wyjąłbym te gazniki jeszcze raz..umył i przedmuchał dobrz powietrzem....bo moze jest tak jak u mnie było..niby czyste..a brudne.drugie mycie załatwiło sprawe

[Adam M.]

To sie zdaza b.czesto przy probach recznego czyszczenia gaznikow i to bylo rowniez moje przypuszczenie.

Najbezpieczniejsza jest myjka chemiczna czy ultradzwiekowa.

[Dr.Artur]

ADAM

czyli jaka chemia i w jaki sposob najlepiej wyczysci gazniki ?

ultra dzwieki nas nie interesuja bo sprzet kosztuje 3.500zl w pl

[Nico]

ADAM

czyli jaka chemia i w jaki sposob najlepiej wyczysci gazniki ?

ultra dzwieki nas nie interesuja bo sprzet kosztuje 3.500zl w pl

 

Srodki typu 'carb cleaner' (niby dedykowane do gaznikow,przepustnic itd.) guzik daja, sa za malo "agresywne" dla osadow zalegajacych w gaznikach.

W wielu przypadkach pomagaja tylko ultradzwieki.

[KaYtek]

najlepiej sie sprawdza myjka ultradzwiekowa..po pierwsze doskonale rozbija zabrudzenia a po drugie..po takim mysiu , membrany w moich gaznikach stały sie mieciutkie jak nowe....z chemii zas ...coz. u faceta zajmujacego sie gaznikami zauwazyłem Trójchloroetylen w wanience do mycia( popularne TRI) - to jeszcze gdy od golfa oddawalem gaznik do naprawy..mysle ze w tej materii niewiele sie zmienilo i tri bedzie odpowiednim srodkiem. kiedys sprawdziłem czy nie ma negatywnego wpływu na gume- no i nic...nie naruszona

[Dr.Artur]

tylko kup myjkę ultradźwiękową za 3500zl. kurde parenascie lat temu spoko jak gazniki byly popularne a teraz

[Adam M.]

No myjke kupuje warsztat, nie uzytkownik - tak w kazdym razie powinno byc.

Gaznikowych motocykli jeszcze jest na tyle duzo ze inwestycja splacila by sie blyskawicznie, specjalnie gdyby kupil jeden warsztat na danym terenie i obslugiwal kilka innych warsztatow.

Poddaje pod uwage mechanikom z forum :)

Do tego gaznikowe motocykle nie znikna, bo razem z ogolnie rozumianym "rozwojem motocyklizmu w Polsce" ludzie zaczna sie interesowac weteranami i klasykami jak wszedzie indziej i to zarowno jesli chodzi o motocykle jak samochody.

Po prostu warto zeby zaczac lekka specjalizacje - mimo powszechnosci ukladow wtryskowych na kontynencie amerykanskim specjalisci gaznikowi jakos nie narzekaja na brak roboty :)

Ja sam swoich gaznikow nie czyszcze tylko niose do kumpla, ktory za $ 40 zrobi myjka chemiczna 100x lepsza robote niz ja recznie.

To samo z przekladaniem opon i wywazaniem kol - on na maszynie zrobi to za 2 dychy w pol godziny na kolo, ja sie bede pitolil nie wiadomo jak dlugo.

 

Jesli chodzi o pytanie "jaka chemia ?" to podejrzewam ze TRI albo zwiazek do niego zblizony, bo zjada wszystko razem z farba - po godzinie beltania zostaje dziewiczy metal. Ale TRI chyba w Polsce nie jest w obrocie, zreszta tu tez fma przywozi nowy plyn a zabiera stary i zlewa w miejscu do tego przeznaczonym, moze nawet go filtruja, czyszcza i ponownie uzywaja.

[Dr.Artur]

kupił bym sobie taka myjkę ale no właśnie kurde nie tak łatwo w moich realiach będzie odrobić zainwestowana kasę :( ale pomyśle o tym :)