Skrzynia głosne stuki przy zmianie biegów

[Adam M.]

Przede wszystkim stuki niczym ci nie groza, zadna rozwalka skrzyni z tego powodu nie nastapi.

Zeby nastapila walki z kolami musza sie przesunac.

Stuki sa skutkiem wyrobienia mechanizmu zmiany biegow, sadze ze glownie wodzikow / przesuwek i nie precyzyjnym zazebianiem sprzegiel klowych. Jednak sprzegla sa tak zrobione ze w pewnym momencie przyciagaja drugie kolo mimo niepelnego wlozenia - stad stuk, ale wszystko dalej dziala.

Tak ze nie ma co robic paniki.

[Limo]

Jak bedziesz zmieniac silnik to daj znac, moze odkupie stary ;).

[V12]

Nie dałem sobie spokój ze zmianą silnika

Chyba mam napęd do wymiany bo strasznie chałasuje mimo smarowania i zauważyłem że jak kręce kołem to łańcuch sie raz mocniej jak mniej napina tak by był nie równo wyciągniety.

chyba tak nie mozna jeździc bo strach szkoda bo zębatki sa w idalnym stanie

A czy na tym amortyzatoze co łaczy koło z zebatką moze byc troche luzu ???

Chyba to nie ma wpływu na stuki w skrzyni??

pozdr

Edytowane 5 Kwietnia 2011 przez V12

[Adam M.]

Najpierw przyjrzyj sie dokladnie krecac tylnym kolem ( powoli ) czy masz centrycznie ustawiona zebatke - akcesoryjne zebatki nie maja prowadzenia na piascie kola i moga sie przesunac podczas przykrecania powodujac nierownomierny naciag lancucha.

Jezeli to jest OK to znaczy ze lancuch jest zuzyty i musisz go wymienic.

Taka praca lancucha moze powodowac rowniez stuki w skrzyni i zuzycie lozyska zdawczego skrzyni.

[seba13]

A czy na tym amortyzatoze co łaczy koło z zebatką moze byc troche luzu ???

 

Jak masz tam luz , to gumy do wymiany .

[V12]

Najpierw przyjrzyj sie dokladnie krecac tylnym kolem ( powoli ) czy masz centrycznie ustawiona zebatke - akcesoryjne zebatki nie maja prowadzenia na piascie kola i moga sie przesunac podczas przykrecania powodujac nierownomierny naciag lancucha.

Jezeli to jest OK to znaczy ze lancuch jest zuzyty i musisz go wymienic.

Taka praca lancucha moze powodowac rowniez stuki w skrzyni i zuzycie lozyska zdawczego skrzyni.

 

Ale samego łańcucha raczej nie watro wymieniać ??

pozdr

[Limo]

W Twoim przypadku wypadaloby wymienic caly naped w komplecie z zebatkami, ale ze wszystkich Twoich postow i zakladanych tematow wynika wyraznie ze bronisz sie jak mozesz zeby nie wkladac w ten motor zadnej kasy, wiec mozesz probowac reanimowac ten lancuch. Sprawdz po kolei kazde ogniwo czy mozna nimi swobodnie poruszac gora/dol. Jesli ktores bedzie "zastale" to to bedzie prawdopodobnie przyczyna "nierownomiernie wyciagnietego lancucha" (po prostu gdy takie ogniwo znajdzie sie na ktorejs z zebatek to w takim polozeniu lancuch bedzie mocniej napiety). Takie zastale ogniwa mozna rozruszac poprzez zdjecie lancucha i zamoczenie go w nafcie na noc. Ale jesli lancuch jest zakuwany to trzeba go rozkuc a potem kupic nowa zakuwke i zakuc co znowu wygeneruje koszty, chyba ze uzyjesz starej zakuwki ale wtedy bedziesz pretendowal do nagrody Darwina. A tak w ogole to sprawdz na sam poczatek ile naciagu pozostalo bo jesli juz sie konczy to wszelkie kombinacje nie beda mialy najmniejszego sensu.

[V12]

W Twoim przypadku wypadaloby wymienic caly naped w komplecie z zebatkami, ale ze wszystkich Twoich postow i zakladanych tematow wynika wyraznie ze bronisz sie jak mozesz zeby nie wkladac w ten motor zadnej kasy, wiec mozesz probowac reanimowac ten lancuch. Sprawdz po kolei kazde ogniwo czy mozna nimi swobodnie poruszac gora/dol. Jesli ktores bedzie "zastale" to to bedzie prawdopodobnie przyczyna "nierownomiernie wyciagnietego lancucha" (po prostu gdy takie ogniwo znajdzie sie na ktorejs z zebatek to w takim polozeniu lancuch bedzie mocniej napiety). Takie zastale ogniwa mozna rozruszac poprzez zdjecie lancucha i zamoczenie go w nafcie na noc. Ale jesli lancuch jest zakuwany to trzeba go rozkuc a potem kupic nowa zakuwke i zakuc co znowu wygeneruje koszty, chyba ze uzyjesz starej zakuwki ale wtedy bedziesz pretendowal do nagrody Darwina. A tak w ogole to sprawdz na sam poczatek ile naciagu pozostalo bo jesli juz sie konczy to wszelkie kombinacje nie beda mialy najmniejszego sensu.

 

Czyli tak poprzedni właściciel mówił że zmnienił i na to wygląda zębatki jak nowe przednia i tylnia.

Łańcuch DID.

Naciąg na min co by sie zgadzało ale jednak glośno on pracuje nawet jak kręce kołem.

Łożysko zębatki ok sprawdzałem obraca sie bez oporów i stuków.

Wydaje mi sie że koleś go wogole nie smarował.

smarowałem go smarem do przegubów i smarem go łozysk (nic innego nie miałem)

Po bliższych odledzinach nie jest az tak nie równo miernie wyciągniety tylko ta głośna praca

pozdr

Edytowane 6 Kwietnia 2011 przez V12

[seba13]

smarowałem go smarem do przegubów i smarem go łozysk (nic innego nie miałem)

 

Jak ostatnio grzebałem przy przegubach to smar grafitowy był w zestawie naprawczym .

:notworthy:

[V12]

smarowałem go smarem do przegubów i smarem go łozysk (nic innego nie miałem)

 

Jak ostatnio grzebałem przy przegubach to smar grafitowy był w zestawie naprawczym .

:notworthy:

 

No zajmuje sie autami tak ze mam takich rzeczy troche.

[Limo]

A wiesz jakie właściwości ma smar grafitowy? :)

[Nitomen]

sprawdz czy odciagniesz lancuch od tylnej zebatki ? i czy rolki lancucha pracuja ciasno czy sa luzne.

[V12]

sprawdz czy odciagniesz lancuch od tylnej zebatki ? i czy rolki lancucha pracuja ciasno czy sa luzne.

Nie wiem dokładnie o co chodzi z odciaganiem ale raczej nie odciagne

Rolki nie maja wielkiego luzu

pozdr

[V12]

Musze jednak zmienic łańcuch bo okazało sie że zebatki poszły nowe a łańcuch został skrócony ma 106 ogniw zamiast 108

Mysle nad zostawieniem tych zębatek wygladaja jak nowe

Obecny łańcuch ma oznaczenie DID 525V8.

Jaka jest jeszcze firma dobra oprócz DID(bo to troche drogie) i gdzie najlepiej kupić łańcuch 525 108 ogniw

pozdr

Edytowane 18 Kwietnia 2011 przez V12

[Greedo]

Niezły z ciebie druciarz