Skocz do zawartości

Wchodzą Przepisy Dla Rowerzystów


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

http://www.wykop.pl/ramka/232520/rowerowe-zmiany-w-kodeksie-drogowym/

 

Każdy na motocyklu czasem też jeździ na rowerze więc warto sobie poczytać i dodatkowo, żeby nie trąbić na rowerzystów itp. w określonych sytuacjach. A pamiętajcie, że rower nie ma lusterka, żeby uj***ć :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Ty gadasz? Jak to nie trąbić? Jak nie mają lusterek(niektóre mają :bigrazz:)...juz całkiem zabrać nam wszystkie przyjemności?

Edit: Swoja drogą winni wprowadzić obowiązek mania choć jednego lusterka.

Edytowane przez Cosmoo

<p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Dziecko w przyczepce wreszcie legalne" WTF?! :icon_mrgreen:

dziecko chyba zewsze bylo legalne wiec moze lepiej byloby "wózek z dzieckiem wreszcie legalny"? Albo jeszcze lepiej "JAZDA WÓZKIEM Z DZIECKIEM WRESZCIE LEGALNA" :rolleyes:

 

Jak dla mnie to za dużo zmian którzy nie wszyscy będą przestrzegać (zwlaszcza skrecanie "na 2 razy" i pewnie przez to znany zwrot..... no to mandacik bedzie... :icon_rolleyes:

 

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I bardzo dobrze, że w końcu zrobili z tym jako-taki porządek. Choć jak znam zycie wielu będzie nadużywać, a jeszcze więcej osób na rowerach w ogóle nie będzie wiedzieć o zmianie przepisów, bo przecież prawka nie ma ;)

 

 

 

(...) Swoja drogą winni wprowadzić obowiązek mania choć jednego lusterka.

 

Oj, to nie zawsze jest wykonalne - pod kątem rowerzysty. Na szczęście na rowerze łatwiej zerknąć do tyłu.

Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne.

Bertrand Russell

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nawet te przepisy, oprócz dwóch:

Pierwszeństwo na ddr przed pojazdami skręcającymi na skrzyżowaniu - teraz rowerzyści przestaną w ogóle uważać na ścieżkach rowerowych na zasadzie "jestem świętą krową".

Legalnie od prawej - a nie można normalnie, środkiem? Tak jak motocykl? Już widzę tych kierowców na prawym pasie, po lewej moto, po prawej rower - paranoja.

A tak w ogóle to drażni mnie posunięte do absurdu uprzywilejowywanie rowerzystów i pieszych, miejsce jednych i drugich jest wg mnie na chodniku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"miejsce jednych i drugich jest wg mnie na chodniku ;) "

 

 

tu można tylko przytaknąć... tym bardziej że rowerzyści i tak (za)często jadą chodnikiem a nie drogą,

a w bardzo wielu miejscach jak juz nawet jest wyznaczona droga rowerowa to po jakichs kilkudziesiąt - kilkuset metrach poprostu..... ginie! :biggrin: i ooo....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nawet te przepisy, oprócz dwóch:

Pierwszeństwo na ddr przed pojazdami skręcającymi na skrzyżowaniu - teraz rowerzyści przestaną w ogóle uważać na ścieżkach rowerowych na zasadzie "jestem świętą krową".

 

Chwila, jaka święta krowa, jak jest na ścieżce to ma pierwszeństwo i tyle. W całej Europie tak jest, nic nowego.

 

A tak w ogóle to drażni mnie posunięte do absurdu uprzywilejowywanie rowerzystów i pieszych, miejsce jednych i drugich jest wg mnie na chodniku ;)

 

Tyle tylko, że rowerzystom nie wolno po chodnikach jeździć, z paroma wyjątkami.

"Ja tylko nie wierzę w jednego więcej boga niż ty. Gdy zrozumiesz, dlaczego nie wierzysz we wszystkich pozostałych, zrozumiesz, dlaczego ja nie wierzę w twojego." Stephen Roberts

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwila, jaka święta krowa, jak jest na ścieżce to ma pierwszeństwo i tyle. W całej Europie tak jest, nic nowego.

 

Sądzisz, że w zachodnich krajach europejskich jest taka sama kultura rowerowa jak w Polsce? Nie wydaje mi się, raczej jesteśmy sto lat za murzynami. Ale jak to zwykle bywa, w Polsce pierwsze co się zmienia to przepisy dotyczące danego zagadnienia, nieważne że nijak nie przystające do rzeczywistości, ale przecież "w całej Europie tak jest". Najpierw trzeba zmienić mentalność, dostosować infrastrukturę itd a na końcu dopracowywać całość przepisami, a nie odwrotnie.

 

Tyle tylko, że rowerzystom nie wolno po chodnikach jeździć, z paroma wyjątkami.

Mam tego świadomość, co nie zmienia faktu, że uważam że tam powinno być ich miejsce. Nie mamy aż tak zatłoczonych chodników żeby się rower nie zmieścił.

 

Nie jestem wrogiem rowerzystów, sam używam roweru, jednak nie jako środka transportu, tylko rekreacyjnie. Szlag mnie jednak trafia jak widzę co robią rowerzyści na drodze - chociażby nagminne przejeżdżanie na czerwonym świetle, albo jak jest czerwone to myk na chodnik i pomiędzy pieszymi na przejściu. Motocykliści i taboreciarze przy rowerach to pikuś.

Edytowane przez Liver Sausage
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzisz, że w zachodnich krajach europejskich jest taka sama kultura rowerowa jak w Polsce? Nie wydaje mi się, raczej jesteśmy sto lat za murzynami. Ale jak to zwykle bywa, w Polsce pierwsze co się zmienia to przepisy dotyczące danego zagadnienia, nieważne że nijak nie przystające do rzeczywistości, ale przecież "w całej Europie tak jest". Najpierw trzeba zmienić mentalność, dostosować infrastrukturę itd a na końcu dopracowywać całość przepisami, a nie odwrotnie.

 

Niestety u nas generalnie z kulturą osobistą na drogach jest źle. Natomiast nie rozumiem czemu aż tak przeszkadza Ci pierwszeńśtwo rowerzystów na ścieżkach. Sam piszesz, że trzeba dostosować infrastrukturę. A ścieżki to właśnie takie dostosowanie. Jest ich póki co jak na lekarstwo. Inna sprawa, że często żle pomyślane i fatalnie oznakowane. NAtomiast co do przepisów, to one zmieniły się już ładnych kilka lat temu. Teraz tylko zrobiono w nich porządek. Do tej pory rowerzysta miał pierwszeństwo ale tylko pod warunkiem, że już był na przejeździe.

 

 

 

Nie jestem wrogiem rowerzystów, sam używam roweru, jednak nie jako środka transportu, tylko rekreacyjnie. Szlag mnie jednak trafia jak widzę co robią rowerzyści na drodze - chociażby nagminne przejeżdżanie na czerwonym świetle, albo jak jest czerwone to myk na chodnik i pomiędzy pieszymi na przejściu. Motocykliści i taboreciarze przy rowerach to pikuś.

 

Bez przesady. Wszystcy użytkownicy dróg i chodników zachowują się u nas dokładnie tak samo. Czyli jak komu wygodnie.

"Ja tylko nie wierzę w jednego więcej boga niż ty. Gdy zrozumiesz, dlaczego nie wierzysz we wszystkich pozostałych, zrozumiesz, dlaczego ja nie wierzę w twojego." Stephen Roberts

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast nie rozumiem czemu aż tak przeszkadza Ci pierwszeńśtwo rowerzystów na ścieżkach.

Ze względów bezpieczeństwa. Tak samo jak nie pasuje mi bezwzględne pierwszeństwo pieszych na pasach. Takie przepisy skłaniają do beztroski, a wiadomo jak kończą beztroskie osoby na drodze ;)

 

Sam piszesz, że trzeba dostosować infrastrukturę. A ścieżki to właśnie takie dostosowanie. Jest ich póki co jak na lekarstwo. Inna sprawa, że często żle pomyślane i fatalnie oznakowane.

Po części sam sobie odpowiedziałeś. Tak długo jak ścieżki będą budowane w bezsensownych i nieprzemyślanych miejscach (np. rząd lamp drogowych na środku ścieżki), ze złych materiałów (np. z kostki brukowej) tak długo nie będą odpowiednią infrastrukturą.

 

NAtomiast co do przepisów, to one zmieniły się już ładnych kilka lat temu. Teraz tylko zrobiono w nich porządek. Do tej pory rowerzysta miał pierwszeństwo ale tylko pod warunkiem, że już był na przejeździe.

Czasem przechodzi mi przez myśl, że przepisy dot. ruchu samochodów w Polsce są tworzone przez rowerzystów bez prawa jazdy a kierowcy mszczą się tworzeniem przepisów dla rowerzystów ;)

 

Bez przesady. Wszystcy użytkownicy dróg i chodników zachowują się u nas dokładnie tak samo. Czyli jak komu wygodnie.

Polemizowałbym ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie najwiekszy problem jest w tym, że wielu rowerzystów kompletnie nie zna przepisów.

Prawa jazdy nie ma, karty rowerowej nie trzeba, więc dawaj na ulicę i jak komu wygodnie, alo jak się któremu wydaje.

 

Natomiast nie rozumiem czemu aż tak przeszkadza Ci pierwszeńśtwo rowerzystów na ścieżkach.

Ze względów bezpieczeństwa. Tak samo jak nie pasuje mi bezwzględne pierwszeństwo pieszych na pasach. Takie przepisy skłaniają do beztroski, a wiadomo jak kończą beztroskie osoby na drodze ;)

 

O, a tu tez można by polemizować. Kierowca wiedzac, ze ma ustapić będzie ostrozniejszy. A rowerzysta, który często i tak nie zna przepisów... w 50 % przypadków przejedzie świadomie, a w 50% zachowa się jak uzna za stosowne. Ostatecznie tak powinno być lepiej.

Poza tym sam troche wyżej napisałeś, ze musi się zmienić mentalnośc, kultura. To się samo nie zrobi Niestety czesto trzeba najpierw dac nakaz, żeby się jeden z drugim zastosował, zanim w nawyk wejdzie. Sami z siebie zmienić to sie możemy tylko na gorsze.

 

Bez przesady. Wszystcy użytkownicy dróg i chodników zachowują się u nas dokładnie tak samo. Czyli jak komu wygodnie.

Polemizowałbym ;)

 

O. A ja nie. jako przykład z naszej strony: motocyklisci jeżdżący chodnikiem, czy ścieżką rowerową "bo tylko korek ominąć chciałem". A ci bez prawka "bo przeciez to tylko niewielki mandat, a i tak mnie nie złapią"... Przykłady mozna mnożyć.

Jeżdżę na moto, samochodem, na rowerze... Słucham narzekania samochodziarzy na motocyklistów, rowerzystów na samochodziarzy, motocyklistów na wszystkich innych. Pewnie, że w każdej z tych grup są świadomi i życzliwi. Ale ogólnie... Wszyscy są siebie warci. I wszyscy uwazają, ze mają źle, a inni tylko im przeszkadzają.

 

 

A juz najgorsze to są baby. :icon_razz:

Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne.

Bertrand Russell

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I na dodatek obowiazkowa zmiana opon na zimowe :flesje:

 

To póki co tylko skandynawia i tylko w samochodach ;)

"Ja tylko nie wierzę w jednego więcej boga niż ty. Gdy zrozumiesz, dlaczego nie wierzysz we wszystkich pozostałych, zrozumiesz, dlaczego ja nie wierzę w twojego." Stephen Roberts

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Przypomniała mi się sytuacja sprzed niespełna 2 lat. Wczesną wiosną wypuściłem się rowerem na daleką Wolę w celu odwiedzenia śp. dziadka.

 

Wracałem ścieżką rowerową, taką prymitywną, namalowaną na chodniku. Zbliżałem się do przecięcia z prostopadłą jezdnią, zobaczyłem zbliżający się ścigaczopodobny motocykl, zwolniłem. Byłem nawet skłonny go przepuścić. Kierowca motocykla zauważył mnie (dojeżdżającego z prędkością niemal zerową do przecięcia chodnika i ścieżki z jezdnią) w ostatniej chwili, nerwowo zahamował, lekko go zarzuciło i zatrąbił (z jego punktu widzenia droga rowerowa mogła być ze względu na swoją specyfikę niedostrzegalna [co innego wyraźnie oddzielona, z różowej kostki Bauma], co go częściowo tłumaczy).

 

Założę się, że tamten motocyklista będzie pomstował na rowerzystów do końca życia. :rolleyes:

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...