WLD_Wlodi Opublikowano 20 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2011 http://moto.allegro.pl/super-okazja-cws-m1...1418458710.html Zobaczcie to ,moze kogos zainteresuje. Cena na licytacji to juz 92 tys zł. Cytuj www.odszkodowania-wlodarczyk.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurbassteck Opublikowano 20 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2011 Piękna maszyna.. Cytuj www.jerzysowajr.weebly.com Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek1 Opublikowano 20 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2011 Piękna maszyna.. Tylko trochę droga.Gdybym miał taką kasę do wydania wcale bym się nie zastanawiał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WLD_Wlodi Opublikowano 21 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2011 Droga czy nie droga, ale widać że taką ma wartość , skoro na aukcji jest już 92tys zł. Cytuj www.odszkodowania-wlodarczyk.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 22 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2011 To jest istne cudo :notworthy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
granat Opublikowano 24 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2011 Błagam.....To tak samo jak z Junakiem-moc nie powala, osiągi takie sobie, wykonanie fatalne, ale wspaniały bo...Polski :biggrin: Jako zabytek 1 klasa, zadkosc wystepowania i duzy procent orginalnej rekonstrukcji, ale jako myśl techniczna, hmmm, nie wypowiem sie bo mnie zlinczuja:] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 24 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2011 Granat ja Cie prosze nie przeginaj chlopie. Sokoly to bardzo dobre motocykle, bardzo dobre bo niezawodne i stworzone do bardzo ciezkich warunkow terenowych. Podczas kampani wrzesniowej ich slawa doszla nawet do zolnierzy niemieckich, ktorzy zdobyte motocykle, przemalowywali w swoje barwy i wcielali do swych oddzialow. Pokaz mi ktory owczesny motocykl mial instalacje przewidziana do odpalania nawet przy ciezkich mrozach :icon_question: Moze ty myslales o CWS M55 a nie 111 :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
granat Opublikowano 24 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2011 Wiedziałem ze sie zacznie....A tak powaznie to co to jest taki CWS zwany sokołem? Przeciez to nieudolna kopia HD, nie oszukujmy sie M55 to była żenada a 111 to juz poprawiona żenada choc trwała bo czesci zaprojektowano nadwymiarowo, jak na owe czasy zadnych rewelacji, a jak mówisz do ciezkich warunków to co masz na mysli? Gąsienice?To taki żarcik, bede bronił Sokoła do ostatniej barykady bo to nasz!!! Ale nikt mi nie wmówi ze to jakies wielkie swiatowe osiągniecie. w ogóle cała przedwojenna polska motoryzacja to jedno wielkie nieporozumienie, zniszczony przemysł, brak kadr, powszechna korupcja(masakryczna korupca-zobacz historia ORP Orzeł), wystarczy sie przyjrzec Ursusowi, ta fabryka juz na poczatku jej uruchomienia przynosiła straty, i tak zostało do dzisiaj:] Jedyne fajne konstrukcje przedwojennej Polski to Sokół 600, czołg 7TP, Łoś i Karaś bo była kasa na ich prace konstrukcyjne i dorosła nowa kadra. Koniec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 24 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2011 Chcialbym Ci przypomniec ze Polska dopiero co odzyskala po 123 latach niepodleglosc, wiec o jakich kadrach mowisz skoro mysmy byli pod zaborami, wyrobnikami i pacholkami wielkich mocarstw :icon_question: W XX miedzywojennym udalo sie stworzyc to czego po upadku komunizmu nie udalo sie po dzien dzisiejszy. Sokol byl zbudowany na HD i Indianie i po modernizacji przez polskich inzynierow byla to super udana konstrukcja, z tym ze koszt tego motocykla byl porownywalny z samochodem i w pierwszej kolejnosci przewidziany byl dla wojska, poczty i innych sluzb panstwowych a dopiero w ostatniej kolejnosci dla obywatela choc tych ktorzy mogli sobie na niego pozwolic bylo nie wielu. Nie patrz na awaryjnosc tego motocykla, przez pryzmat komunistycznych czasow i opowiadan Adam, kiedy to klecili i lepili z tego co udalo im sie zdobyc badz zakombinowac i dostosowac z innych motocykli. Dobrze i poprawnie zrobiony jest jak junak. Jezeli robisz z gownolitu to i wiesz czego sie mozesz spodziewac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 25 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2011 Sokol byl zbudowany z dobrych materialow, uzywal dobrych lozysk ( SKF ) i osprzetu (Bosch ) a potem Marciniak. Byl bardzo dokladna kopia Indiana z przodem ( przewymiarowanym ) HD, ale na tym motocyklu zaloga PZinz uczyla sie fabrycznych metod produkcji motocykli. Cala sprawa jego prymitywizmu byla zwiazana z b. tradycyjnymi wymaganiami wojska ( Indian w tych czasach mial juz obieg oleju w silniku ). Z drugiej strony trzeba wziac pod uwage ze byl rowniez dostosowany do owczesnego stanu polskich drog, ktore w przewazajacej wiekszosci byly drogami bitymi, a czesci wybrukowane "kocimi lbami" byly uwazane za porzadne bo brukowane :) Jazda po kocich lbach z szybkoscia 50 km/h powodowala ze wiecej czasu spedzalo sie w powietrzu niz na ziemi - jeszcze to pamietam. Nie rozumiem skad Moc wzial przeswiadczenie ze moj Sokol byl maszyna "ulepiona z tego co sie dalo zaadoptowac". Wrecz przeciwnie byl bardziej oryginalny od Sokola z aukcji w ktorym duzy % czesci to obecne podrobki ( jestem na forum Sokola wiec co nieco o tym wiem ) i po pierwszym okresie prob i bledow zostal doprowadzony do stanu w ktorym moim jedynym narzedziem w wyprawach po Polsce byl klucz 14 / 17 w kieszeni kurtki - stan do ktorego owczesni harlejowcy, czy obecni junakowcy jeszcze nie doszli. W dodatku moj Sokol nie stal w garazu czekajac na przejazdzke raz w tygodniu do kosciola, tylko byl moim jedynym srodkiem lokomocji i jezdzil codziennie i w normalnym ruchu. To swiadczylo o jego niezawodnosci. zgadzam sie natomiast ze od strony konstrukcyjnej o wiele ciekawszy i naprrawde polski jest Sokol 600. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
granat Opublikowano 25 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2011 Mysle ze odbudowa tego Sokoła to mimo wszystko szacun, co z tego ze na robionych współcześnie elementach(na bazarku widziałem takiego 111 100% orginała co tylko rama i kawałek pieca były fabryczne) ale jest odbudowany i jezdzi w całości,Adam, za twoich czasów(matko, jak to zabrzmiało!) dostępność części czy całych motocykli była zupełnie inna, gdybyś przyjechał pomieszkać w PL-owie to byś był w szoku jak porządnego cylindra do WSK nie mozna dostać a co dopiero czesci do Sokoła jakiegokolwiek...wszystko wymiecione do handlarzy ale znacznie czesciej na skup do GS-u... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 25 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2011 zgadzam sie natomiast ze od strony konstrukcyjnej o wiele ciekawszy i naprrawde polski jest Sokol 600. A jeszcze ciekawszym byl gornozaworowy 500 :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
K54 Opublikowano 25 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2011 Witam. Nie to żebym się czepiał, ale czy przed wojną były takie śrupki jak ta na środku z sześciokątnym łepkiem :icon_mrgreen: http://moto.allegro.pl/super-okazja-cws-m1...1418458710.html A po drugie, takich mozliwości konstrukcyjnych i takich osiągnięć jak w 20sto leciu między wojennym to teraz tylko można pozazdrościć. Resztki przedwojennej kadry pozostałe po IIWŚ dały podwaliny i możliwość rozpoczęcia rozwoju powojennego polskiej myśli konstrukcyjnej. Ale się nie oszukujmy. Najpierw socjalistyczni komuniści zaczęli rozpierduchę a od dwudziestu lat dokańczają to komunistyczni kapitaliści :icon_mrgreen: Teraz to możemy jedynie starać się odtwarzać swoje marzenia w postaci naszych motórkow .... Wspominać samolociki RWD czy PZL albo czterokołowce Miradam czy Luxsporta .... A w realu jeść, chińszczyznę czy kebeba, jeździć japończykami, malować spiesem czy tankować szela i lać kastrola ... K54 :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 25 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2011 A jeszcze ciekawszym byl gornozaworowy 500 :clap: Te co to kilka sztuk tylko zrobili? Czy kilka się zachowało? Jeden podobno w Stanach jest. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 26 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2011 Jesli chodzi o 500 to bylo tylko pare prototypow. O tyle wazne ze to byla pierwsza proba zrobienia seryjnego silnika OHV. Druga byl Junak :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.