vitofm Opublikowano 11 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2004 Witam!Prawie rok zajęło mi remontowanie mojego k750. Kosztowało mnie to kupę kasy i wyrzeczeń....Ale nie o tym mowa...Silnik po remoncie, instalacja nowa.Sprężanie jak się patrzy, iskra jak smok, zapłon ustawiony jak trzeba.Kupiłem też nowe gaźniki, ale nie mogłem dojść z nimi do ładu, więc założyłem stare - sprawdzone...Paliwo jest, a silnik jak nie pali tak nie pali....Jestem załamany :) Jeśli mogę tak powiedzieć, to tylko co jakiś czas prychnie sobie raz to z jednego cylindra, raz z drugiego....Co mam robić??? Na co zwrócić baczną uwagę??? Co może być nie tak???Dzięki za rady z góry...pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miklass Opublikowano 11 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2004 sprawdź drożność elementów dostarcających powietrze, luzy zaworowe, 8O to naprawdę dziwne niech Pipcyk coś napisze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
macbrus Opublikowano 11 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2004 A dobrze załorzyłes wałek rozrzadu??Znaczy czy znaki na kołach zebatych sie zgadzaja?? Cytuj Macbrus Shl M17 Gazela, Junak B20, WSK M21 S1 Sport, WSK M06B3, BMW R1200GS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miklass Opublikowano 11 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2004 rozmawiałem z moim starszym i na 90% jest źle ustawiony wałek rozrządu tzn źle działa układ zapłonowy Macbrus chyba ma racje pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 11 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2004 Jest na to rada: Pipcyk albo Michał. Innej rady ni ma Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
macbrus Opublikowano 11 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2004 Jabym sprubował najpierw odpalic motocykl na pych (kiedys mialem sytuacje jak chcialem odpalic motocykl przez 15 minut kopalem przelewalem sprawdzalem swiece i nic a popchalem ze znajomym 10 m i zapalil bez problemu ) A jak to sie nie sprawdzi to zdjac pokrywe i popatrzec na ustawienie kol zebatych tam powinno byc nabite na nich taki zank ktory powinnienn sie pokrywac na 2 kolach jak tak nie jest to motur w zyciu nie odpali kiedys sprawdzilem to przestawilem walek o 1 zabek i silnik juz nie chcial odpalic:) Pozdrawiam Cytuj Macbrus Shl M17 Gazela, Junak B20, WSK M21 S1 Sport, WSK M06B3, BMW R1200GS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vitofm Opublikowano 12 Maja 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2004 To straszne.........Jestem niesamowitym lamerem jeśli chodzi o pojazdy mechaniczne...:oops: Ruskie czy nie ruskie, ale jednak precyzyjne :DMiałem lekko podparte zawory :D Tak lekko, że kompresja wg mnie była extra. Jednak jak je ponownie wyregulowałem, to dopiero poznałem co to znaczy kompresja.Motor odpalił za trzecim kopnięciem :) Dzięki chłopaki!!!Dzięki miklass!!! pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miklass Opublikowano 12 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2004 spoko forum poniekąd służy do wirtualnego pomagania :) Vitofm prześlij mi fotki (jak masz) swojego statku mój mail to: [email protected] pozdrawiam ps.ja swoją kache sprubuje umieścić na forum w albumie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Opublikowano 13 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2004 Dopiero wróciłem i nie mogłem Ci wcześniej odpisać coby Ci pomóc, ale cieszę się, że sobie poradziłeś.Ciekaw jestem jak chodzi sprzęt, napisz swoje wrażenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 13 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2004 Sorry chłopaki że zdążyłem pomóc.Ostatnio jestem zarąbany robota po uszy. Ale fajnie że sobie poradziliście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vitofm Opublikowano 13 Maja 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2004 No i spoko :)Oprócz frajdy jaką daje jazda na takim wpsaniałym wynalazku jakim jest kaśka, można jeszcze pocieszyć sie pomocą doświadczonych....Jeśli chodzi o wrażenia z jazdy, to jest to coś niesamowitego :D Powiem tak: warto posiedzieć przez zimę w piwnicy, aby teraz usłyszeć mruczenie silnika :DNie podzielają jednak tego sąsiedzi... Jazde próbną przeprowadziłem hehe bez wydechów...Ale co tam... Zawsze można sie przeprowadzić ;-)A tak przy okazji... Kilka lat temu (byłem jeszcze gówniarzem, który wzdychał tylko na takie motory) jeden koleś śmigał uralem... Wiadomo: puste wydechy i rura... Na czas przeglądu napchał do rur druciaków i trocin... Na przeglądzie diagnosta mówi: "przygazuj no koleś..."Skończyło to się tym, że z jednej rury posypały sie trociny i druciaki... Oczywiście facet wyleciał z przeglądu...pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misza Opublikowano 13 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2004 Na przeglądzie diagnosta mówi: "przygazuj no koleś..." Skończyło to się tym, że z jednej rury posypały sie trociny i druciaki... Oczywiście facet wyleciał z przeglądu... pozdrawiam No weź mnie nie strasz je też mam pusty wydech i to tak pusty że może służyć za lunete :) :D Też mam zamier napcha to niego druciaków, ale mam nadzieję że nie wylecą. Na przegląd założę układ 2w1 zeby mniej druciaków zużyc, a potam 2w2 i bede miał dwa pięknie brzmiące wydechy :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.