Skocz do zawartości

Luz na nowych tarczach hamulcowych-wznowienie


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

, chodz "rechotanie" tarcz przy pchaniu motocykla albo wolnej jezdzie jest troche irytujace

 

Polecam korki do uszu, ear plugs. :biggrin:

 

Problem luzu na nitach w USA nie istnieje , nigdy nic nie slyszalem czy tez czytalem zeby on warunkowal koniecznosc wymiany tarcz. Nikt sie tym nie przejmuje - tak ma byc.

 

BTW, Szramer mam dokladnie taki same tarcze, 3 dni na klockach to max, Road America - lepiej zalozyc swieze rano. Ale hamuja barrrdzo dobrze. :biggrin:

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cóż, zalezy co rozumiesz piszac delikatny.

w moich dwóch obecnych motocyklach szarpiąc ręką nie wyczuwam ŻADNEGO luzu,

yzf ma 147 tys i drugi komplet tarcz, natomiast "drugi" ma 9000 tyś i wszystko oryginalne,

i ni holery, zero luzu :banghead:

WTF?

Stary powinienieś zgłosić się do producenta po nagrodę dla najwytrwalszego jeźdźca!:D

Z brakingami miałem tak samo momentalnie złapały większy luz niż zajechane OEM GSXRa.

Myślę że luz ma byc, ale jak to w życiu- w granicach rozsądku.

8.96s 1/4mili GSX-R K1 1000 TURBO/NITRO
SPEEDBIKE.PL TURBO TAKŻE W TWOIM MOTOCYKLU!

SERWIS MOTOCYKLI- WARSZAWA, HAMOWNIA - STROJENIE

https://www.facebook.com/bados84/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary powinienieś zgłosić się do producenta po nagrodę dla najwytrwalszego jeźdźca!:D

doprawdy niewiem co cię tak dziwi- stary?

jeżdze dużo owszem, mam dwa sprzęty i drugim zrobiłem 9000 tyś a pierwszym 12 albo 13 tys w tym sezonie nie pamiętam dokładnie teraz.

ty zapewne produkujesz posty na forach i nie masz czasu na jazdę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zwróćcie uwagę na dość luźne pasowanie nitów chociażby w 2:19.

 

Choć to może być też tarcza przed zanitowaniem .

 

Tarcze EBC Pro-lite miałem w poprzednim motocyklu i tutaj nie był żadnych luzów nawet mocno bujając przodem na hamulcu nie było słychać żadnego kliknięcia. EBC gdzieś się nawet chwali w swoich materiałach, że ich tarcze tak nie robią i faktycznie tak jest. Jak zgłębiałem temat to w większość panuje opinia, że tarcze pływające mogę mieć luz na boki ale nie przód tył. Chociaż ostatnio złapałem za tarcze gsxr k8 z przebiegiem 5 tyś i luz był jak nic. Ja trochę żałuję, że wymieniłem te tarcze bo z perspektywy czasu stwierdzam, że takiej tragedii to z nimi nie było bo nie dzwoniły na dziurach itp. tylko przy mocniejszym ruchem ręką i bujając na hamulcu. Te tarcze Galfer typu wave mają jakąś dziwną wibrację jakby czuć było te fale. Ale hamują lepiej jeśli chodzi o siłę i czucie to chociaż taka pociecha.

 

 

tutaj chłopu na jednej tarczy chyba całkiem sprężyny popękały w takim przypadku bym wymienił

Edytowane przez qunio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

doprawdy niewiem co cię tak dziwi- stary?

jeżdze dużo owszem, mam dwa sprzęty i drugim zrobiłem 9000 tyś a pierwszym 12 albo 13 tys w tym sezonie nie pamiętam dokładnie teraz.

ty zapewne produkujesz posty na forach i nie masz czasu na jazdę wink.gif

 

Naprawdę nie rozumiesz, z tego co napisałeś wynika że zrobiłeś na tych tarczach 9 milionów kilometrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jest też to,że jedne modele mają zawsze luzy na tarczach a inne choc mają duże przebiegi to ich nie mają,czy to zależy od firmy czy może sprzęty sportowe i takie w których hamulce sa bardziej obciążone mają tarcze z większymi luzami a inne z praktycznie niewyczówalnymi? oglądałem dzisiaj kumpla R1 z 2009r i też ma luzy na tarczach a przebieg 2tys.km,a drugi kumpel ma HONDE ST1300 z 2005r z przebiegiem 125tys.km i tarcze nawet nie drgną,czy jest na to jakaś reguła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

BTW, Szramer mam dokladnie taki same tarcze, 3 dni na klockach to max, Road America - lepiej zalozyc swieze rano. Ale hamuja barrrdzo dobrze. :biggrin:

mi sie podobalo to ze hamujesz na mase a i tak zadko na ryj lecisz albo lapiesz uslizg przodu ....ten momet wyczucia jest idealny , wiadomo przy oplocie :lalag:

WERA#111

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość sgregor242

Ciekawe jest też to,że jedne modele mają zawsze luzy na tarczach a inne choc mają duże przebiegi to ich nie mają,czy to zależy od firmy czy może sprzęty sportowe i takie w których hamulce sa bardziej obciążone mają tarcze z większymi luzami a inne z praktycznie niewyczówalnymi? oglądałem dzisiaj kumpla R1 z 2009r i też ma luzy na tarczach a przebieg 2tys.km,a drugi kumpel ma HONDE ST1300 z 2005r z przebiegiem 125tys.km i tarcze nawet nie drgną,czy jest na to jakaś reguła?

Po przeczytaniu słów p.Piotra aż mi lżej.

Wygląda że tak sporty będą miały.

R6 ma minimalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Wymien tarcze.

 

Pzdr

Dzięki za radę. Jednak nie o taką mi chodzi. Chodzi mi o to, czy takie luzy są niebezpieczne? Czy taka tuleja może wypaść? Czy mogą powodować np. szum słyszalny w czasie jazdy?

Czy jest jakaś możliwość ich naprawy, np. poprzez wymianę tulejek?

Proszę też Piotra o wypowiedź, bo podejrzewam, że niejednokrotnie spotkał się z takim problemem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...