Klocki EBC HH vs. NHC CU-1

[Limo]

Dobre klocki to 300-400zł za komplet na przód kosztują, a nie 130zł. Takie rzeczy to chyba tylko w dawnej Erze.

 

 

Jak ktoś nie ma co robić z kasą to pewnie, może sobie nawet kupić za 1000 :). Co nie zmienia faktu że do 150zł/tarcza można kupić świetne klocki na drogę.

 

 

 

Limo to napisz jakie, bo ja lepszych nie miałem :cool: Testowałem już Lucasa, Nissiny i EBC, te ostatnie były moim zdaniem najlepsze.

 

 

To wypróbuj jeszcze Vesrahy sinterowe :). I oczywiście Brembo, ale tu już może być nieco drożej.

[szramer]

SRJL czyli dobre i tanie -> mowa o vesrah :cool:

[chudy_bdg]

A może Lucas SRQ?

Obecnie używam Lucas SV - w GSXF600 typowo do jazdy turystycznej po polskich drogach, na moje jazdy wystarczają,

następne jakie kupie to Lucas SRQ - chcę poczuć tą różnicę, o której wiele osób mówi :cool:

 

Prawda jest taka, że każde klocki hamują w jeżdzie turystycznej i te za 50 i te za 150.

Jakość produktu odczuwamy dopiero w sytuacji kryzysowej, kiedy to trzeba zwolnić nagle z dużej do małej prędkości zachowując jak najkrótszą drogę hamowania,

Osobiste moje zdanie, że na bezpieczeństwie się nie oszczędza.

Byłem na kilku szkoleniach producentów hamulcowych (co prawda z zakresu aut osobowych).

Takie firmy jak Lucas, Brembo czy EBC cały czas pracują nad jakością swoich produktów, dążąc do jak najwyższych standartów.

Setki testów oraz tysiące godzin pracy technologów pozwalają ufać, że produkt spełni nasze rządania.

 

 

 

Co nie zmienia faktu że do 150zł/tarcza można kupić świetne klocki na drogę.

 

Zgadzam się.

 

[TomaszKoo]

rozglądam się za klockami do gsxr 600 98 i natrafilem na klocki marki Schiffert

 

Zakładam zwykłe shifferty na tył, jedyna wada to taka że znikają migiem. Co do jakości hamowania ciężko stwierdzić bo to tył.

Na przód EBC HH i złego słowa nie powiem, wg mnie bdb hamują.

Tyłu używam sporadycznie i wymieniam kompletem klocki (kończą się w jednakowym czasie)

[kamiel]

no to mi sie załozyło odwrotnie na przód założyłem sifferty a na tył mi przysłali wlasnie ebc hh zrobiłem juz z 300km od wymiany i tak wlasnie jakos tego tyłu to nie czuje ale z przodu jestem zadowolony stare klocki były tokico i moim zdaniem gorzej chamowały a nie były jeszcze do konca zjechane no moze jeden klocek był widocznie drugi bebenek słabo chodził w tym zacisku a jak jest z zywotnoscią tarcz w tym zestawieniu???

Edytowane 17 Lipca 2013 przez kamiel

[Syrek]

Siffertów nigdy nie miałem, to nie wiem. Na tył to EBC HH, są aż za dobre, no chyba,że ktoś naprawde dużo hamuje tyłem, moim zdaniem nie ma sensu, zkładac i przepłacać za HH, wystarczą EBC FA.

Spotkałęm się z opinią,że HH wcinają tarcze, co w mojej opinie jest bzdurą :)

[TomaszKoo]

a jak jest z zywotnoscią tarcz w tym zestawieniu???

 

Nic sie złego nie dzieje, mam jeden taki komplet na wykończeniu drugi już czeka na montaż

[Shinigami]

Syrek ja akurat dużo tyłem hamowałem i ciągle wsadzałem HH i owszem żrą tarcze jeśli porządnie wciskasz. Na fabrycznych Nissin problem nie występował, na zwykłych FA też nie. Któregoś pięknego razu chyba kupiłem zwykłe Ferodo ale nie wiem czy czasem na przód nie poszły.

[bart_b]

nie do kazdego motocykla zakłada się takie same klocki. To po pierwsze, a co do samych producentów to jak na moje oko Brembo rządzi. D sportowych i cięższych motocykli wersja SA do spokojniejszych CC. Jest wtedy idealnie. Kolejne w kolejce są Lucas SRQ do sportów i SV do spokojniejszych. Następne w kolejności są klocki Vesrah (nie pamiętam oznaczeń). Co do EBC HH sporo ludzi chwali a dla mnie kicha była. Tępe hamowanie, mało wyczuwalne. zamieniłem na brembo sa i bylo o wiele lepiej

[Limo]

Co do EBC HH sporo ludzi chwali a dla mnie kicha była. Tępe hamowanie, mało wyczuwalne. zamieniłem na brembo sa i bylo o wiele lepiej

 

 

To identycznie jak u mnie :).