Skocz do zawartości

ku przestrodze chcących kupić dniepra


ATAMAN1975
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

wszystko zalezy od tego do czego taki rusek ma sluzyc ? Pojezdzic po lesie, jakims poligonie, zima po sniegu, traski wokol komina - OK.

Ale prawdziwych kilometrow to tym sie nie da zrobic. Za wolne, zbyt paliwozerne w stosunku do mocy oddawanej i na dodatek zbyt czesto sie pierd%li. Ponad to ceny np nowych Urali to jakas porazka.

Tak naprawdę jest bardzo mało ortodoksów, traktujących weterana jako jedyny środek komunikacji także zarówno paliwo jak i moc są nie istotne. A co do usterek, jak chcesz nudne jak flaki z olejem i nieawaryjne dwa kółka to kupujesz japonię ;)

 

Pozdro all :flesje:

Chcesz porozmawiać z fachowcami, zamiast mitomanami..?

www.kolyaska.fora.pl

Obecnie: K-750, Ural M-67, ZX-9R C2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przede wszystkim - przemyśleć dwa razy wykonywaną pracę. sprawdzić 5 razy czy wszystko jest i leży na swoim miejscu.

 

już niejednokrotnie było napisane, że rusek to wyzwanie... zwłaszcza wieprz po 83..

 

po to są fora tematyczne, strony żeby nie było rozczarowania

 

Gośka

Dzika, tak jak natura chciała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze podziwiam Cie ATAMAN1975 ja juz dawno wzialbym sie rozebral to do ostatniej srubki, wszystko przejzal, zweryfikowal, co zuzyte badz zle wymienil. Bo to mozna ku***cy dostac ciagle remontujac ten sprzet :icon_rolleyes:

No i w tym problem,że motocykl rozebrałem do ostatniej śrubki i wymieniałem wszystko od szpilek w silniku, po łożyska w kołach 3 lata temu, no i pojeździłem 2 lata, aż zaczęło się pierd..... Teraz zaczynam robić draga na bazie pieca z buella, więc puki dniepr się toczy, to nie tykam, ale jak poskładam draga, to wypier....dolę ten napęd i wrzucę od bmw, ale cały napęd, a nie tylko silnik. W sumie to już szukam w uk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIE PRZEŁOŻĘ SAMEGO SILNIKA I SKRZYNI, ALE CAŁY NAPĘD WRAZ Z TYLNYM WAHACZEM, KOŁEM, DYFREM, TYLKO TAK POJEŻDŻĘ SPOKOJNIE. DZIŚ ZNALAZŁEM BMW K100 ZA 3 TYS. I TROCHĘ SIĘ WAHAM, BO ZAJ... MASZYNA , TYLKO BRZYDKA JAK NOC I NIE PRZEŁOŻĘ TEGO SILNIKA DO RUSKA, CIEKAWE, CZY KTOŚ JUŻ PRÓBOWAŁ, BO JEDNAK MILITARNA JEDNOSTKA Z WOZEM BARDZIEJ MI ODPOWIADA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sporo ludzi dorabia wozki do BMW ... tutaj przyklad:

 

http://picasaweb.google.com/Pastor100GS/Ko...416350427224338

 

tylko zakup takiego GS to niemaly wydatek.

Jeszcze dwa lata temu koledzy ściągali w różnych cenach od 90 do 300 funtów za sztukę, teraz różnie widzę, 4500-5500 zł już znajdę w Polsce. Na tych zdjęciach, to trochę masakra. Nie podoba mi się, nie to żebym był jakimś super specem od doróbek i spawania, ale prościej chyba będzie wbić tylny wahacz w ramę dniepra, a reszta wchodzi na szpilki, no i linia motocykla inna, no nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Dniepra wsadza sie raczej R100 i nie musi byc 100, moze np 80.

Z tym K100 wyjdzie karakan.

prawda, prawda. Chciałem kupić i normalnie pojeździć. Ale moja ośmioletnia córcia, jak usłyszała, że chcę sprzedać dniepra, to mało się nie popłakała . I jak tu się spierać z kobietą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Łoooj, ale sie usmiałem, ale....oprzytomiałem, jak sobie przypomniałem jak ja sie meczyłem z moim uralem, naprawde sie starałem, wiec, po rozbórce okazało sie ze odrzutniki oleju sa do doopy wiec zaczeły sie nieowocne poszukiwania, zdobyłem doktorat na temat"odrzutniki które nie pasuja modele i rodzaje" w koncu znalazłem ...jeden uzywany, ok, potem wałek rozrzadu stary typ, masakra kolejny doktorat, udalo sie, potem wał i składanie, ale ale , silnik złorzony a wal sie przestał obracac, wiec rozbiórka okazuje sie wał w warsztacie w piasecznie pod warszwa rozbierano młotkiem i przeciwciezar sie speczniał i tarł o sciane, trzeba było przeszlifowac i złożyc od nowa, oczywiscie pominąłem jaja z gaznikami, głowicami skrzynia sprzegłem itd kiedy fabryczne czesci po prostu niepasowały i trzeba było dorabiac przerabiac itd. ok-silnik odpalony i....cieknie, ok, ale skad? ano z tuneli gdzie sa oski mocujace do ramy. W sumie przez 2 lata powolnego remontu wybiłem w scianie niezla dziure od rzucania kluczami...Teraz wniosek: równoczesnie (jakos od marca) remontowałem od zera honde cx 500 nuda , totalna nuda, biore czesc obojetnie czy ze sklepu lub z odzysku i co? Pasuje bez przeróbek, składanie i wszystko dziala bez problemu, nic nie cieknie, kapie, swieci, trąbi, nieee nuda po prostu mozna umrzec i tylko 3 miesiace, z tego połowa w pracy, nuda....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...