izolacja termiczna zbiornika nad silnikiem

[Digidy]

witam, czy macie w swoich motocyklach maty izolacyjne chroniące zbiornik od nagrzewania? zastanawiałem się czy nie załozyć takiej izolacji do swojego gsxr, czy to jest zbędny patent?

 

chodzi o to że nagrzana benzyna szybciej paruje.

[qurim]

W wielu moto taka izolacja jest pod bakiem. Chcesz to załóż sobie, jeśli nie masz w Gixxerze. Matę izolacyjną kupisz w Castoramie, taka jakby gąbka pokryta folią alu.

 

Mi w Harrym strasznie grzeje się bak od silnika, bo chłodzony niczym jest, czyli powietrzem. A korek jest z zaworkiem jednokierunkowym, czyli powietrze do baku spoko zassie, ale nie wypuści na zewnątrz przez korek, ciśnienie się tworzy. W upalne dni sporo ciśnienia się tam zbiera, wolę lekko popuścić korek wlewu, spod klapki i tak nie ucieknie.

Edytowane 24 Października 2010 przez qurim

[HD1940]

witam, czy macie w swoich motocyklach maty izolacyjne chroniące zbiornik od nagrzewania? zastanawiałem się czy nie załozyć takiej izolacji do swojego gsxr, czy to jest zbędny patent?

 

chodzi o to że nagrzana benzyna szybciej paruje.

Prawdę powiedziawszy pierwszy raz spotykam się z takim pytaniem. Jeśli nagrzany silnik miałby jakiś wpływ na paliwo w baku, to na 100% zostało by to wychwycone w czasie homologacji pojazdu i albo poprawiono by taki efekt, albo pojazd nie trafiłby do sprzedaży. To co piszesz o benzynie jest prawdą, ale nie dotyczy paliwa w baku a tego znajdującego się w gaźniku. To tam, jeśli mocowanie gaźnika nie zapewnia właściwej izolacji cieplnej od głowicy, może nastąpić wzmożone parowanie paliwa i tym samym zubożenie mieszanki. Nawet "ciepłe" paliwo ze zbiornika, w momencie przelatywania w postaci mieszanki przez zwężkę gaźnika, ochładza się, o ile sam gaźnik nie będzie nadmiernie gorący. W czasie jazdy, nawet w motocyklach z silnikiem chłodzonym powietrzem, nie powinno występować jakieś specjalnie silne nagrzewanie zawartości zbiornika. W końcu działa na niego pęd powietrza. Jakieś wzmożone nagrzewanie benzyny mogło by nastąpić w czasie bardzo powolnego poruszania się po mieście, ale i wówczas waha się nie zagotuje. Moim zdaniem jakiekolwiek maty pod zbiornikiem są zbędne.

[qurim]

Digidy pewnie chce oszczędzić trochę. :biggrin: Ale Gixxera nie oszukasz, on musi żłopnąć swoje.

[cubamen]

zbedny patent

[_Monter_]

Sprawdź temperaturę paliwa gdy zbiornik będzie ciepły.Na pewno będziesz zaskoczony...jak chłodne jest paliwo.

[Digidy]

w gsxr wieje mi ciepełko jak wentylator się włączał jak powoli jechałem w korku, czułem "włączone ogrzewanie" wtedy, wiec pomyślałem że temperatura wpływa na parowanie paliwa.

 

 

ale taka ciekawostka, w avatarze siedze na nowej hayabusie i tam z prawej strony tak się rama nagrzewała od jazdy, że aż parzyło nogę, nie dało się dotknąć tego, troche dziwnie to zrobili,

 

w SV widziałem taką mate pod zbiornikiem.

 

 

 

[qurim]

Aaatam rama. Na Harrym wewnętrzną część prawego uda mam ok.5cm od głowicy tylnego cylindra, który to jest zawsze "cieplejszy" od przedniego. Gdy podpieram się obiema stopami to zdarza mi się dotknąć głowicy udem... :eek: Jaja smażone. Jakoś tak ciekawie Electra jest zbudowana że podczas jazdy ciepłe powietrze które "ucieka" z silnika leci wprost na uchwyty pasażera.

 

Suzuki RF też ma izolację. Na ramie ma nawet przyklejoną jakby gumę mikroporowatą.

 

Sprawdź temperaturę paliwa gdy zbiornik będzie ciepły.Na pewno będziesz zaskoczony...jak chłodne jest paliwo.

 

Najmilsza chwila w upalny dzień na mieście - zalać świeże paliwo na stacji. Wtedy tak milusio chłodzi torbę. :icon_mrgreen:

Edytowane 24 Października 2010 przez qurim

[enduromaster]

Jakoś tak ciekawie Electra jest zbudowana że podczas jazdy ciepłe powietrze które "ucieka" z silnika leci wprost na uchwyty pasażera.

 

 

pole do popisu aby przerobić tak by było ogrzewanie kierowcy :icon_mrgreen:

Edytowane 24 Października 2010 przez enduromaster

[chorcio]

Ja w swojej volusi też mam takie coś pod bakiem, może Suzuki stosowało takie rozwiązanie (koledzy powyżej potwierdzili to w sv i rf), ale jeśl,i tak to dlaczego nie masz tej maty pod swoim bakiem

[qurim]

pole do popisu aby przerobić tak by było ogrzewanie kierowcy :icon_mrgreen:

 

 

Niestety, w kierownicę pompuję powietrze do przedniego zawieszenia. :biggrin:

 

Nie każdy model widocznie wymaga takiej izolacji. W katalogu GSX-R nie ma tej maty, zresztą mój Gixxer też nie ma nic. 750W ma dość sporo miejsca między bakiem a głowicą. Głowica kończy się przy dolnej krawędzi belek ramy a bak jest płaski od spodu więc dość sporo ma tam miejsca. Do tego "tunele" prowadzą powietrze z wlotów owiewki do przestrzeni nad silnikiem. Może dlatego nie wymaga izolacji.

[piter 1600]

W Harrym przydała by się taka izolacja,choć nie ma tam za wiele miejsca.W tym roku słyszałem jak mi się benzyna gotuje w korku do przejścia granicznego miedzy Słowenią a Chorwacja.

[wueska]

Temperatura wrzenia benzyny to około 150 stopni więc jeśli zaczęła się gotować to twój silnik miał by upieczone tłoki.

[Digidy]

spoko wiadomo że nie wybuchnie od temperatury, ale przez dziada który we mnie wjechal uderzyłem kolanem w bak i przeciekał a ja myślałem, że to z kranika się leje, ale jak się odpaliło to po 2 minutach sucho było (wyższa temperatura i szybko paruje benzyna), ściekało to w okolice kranika, co spowodowało że troche farba od dołu zeszła czarna na spodzie baku i pomyślałem ze może tą mate nakleić, po lutowaniu tego łączenia,

 

Qurim, w innym moto kleiłem specjalnym klejem bak i przeciekał nadal, czy lutowanie na 100% będzie szczelne? czy są inne patenty? ta nieszczelność jest bardzo mała,

 

 

myślałem o takim patencie:

http://allegro.pl/mata-bitumiczna-wyglusza...1272411052.html

 

czarna żeby mi się nic nie świeciło spod baku jakimś sreberkiem

Edytowane 24 Października 2010 przez Digidy

[qurim]

W Harrym przydała by się taka izolacja,choć nie ma tam za wiele miejsca.W tym roku słyszałem jak mi się benzyna gotuje w korku do przejścia granicznego miedzy Słowenią a Chorwacja.

 

 

Dźwięk gdy nadmiar ciśnienia ucieka w jakiś sposób przez korek powodując dziwny, przeraźliwy dźwięk. Miałem tak kilka razy, ostatnio jak w upały dojeżdżałem w gęstym ruchu do plaży nad jeziorem. Przy odkręcaniu korka słychać i czuć wyraźny syk jak przy otwieraniu puszki piwa. Nie byłoby tak źle ale martwi mnie wąż łączący połówki baku, który biegnie nad głowicą. Nie chcę go zbyt obciążać ciśnieniem. Mam jakiś "zły dotyk" jeśli chodzi o pożar motocykla. Blizny jeszcze są. :banghead:

 

Digidy - lutowanie da radę jeśli będzie zrobione prawidłowo. Nie jest to łatwe ale da się ogarnąć. Gdzieś w mechanice albo ogólnej albo zabytkowej był temat o lutowaniu baków i p.Piotr Dudek sporo info tam nawtykał. Poszukaj, poczytaj....

Edytowane 24 Października 2010 przez qurim