Skocz do zawartości

sposób traktowania objeżdżających korki motocyklistów


romulustorun
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

To bardzo miło z Twojej strony, że blokujesz przejazd w korku motocyklom, ja jeszcze takiego nikogo nie spotkałem, kto by celowo tak robił. Bo nikt z takich internetowych kozaków w realu sie tego nie odważy zrobić. Często mi nawet kierowcy ustepują miejsca w korku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi przepisy dot. zakazu przeciskania się to dałem się nieco oszukać powszechnie panującej opinii na ten temat. Faktycznie przepisy są ogólne w tym temacie i kwestia interpretacji przez organy władzy.

 

interpretacja kompetentnego przedstawiciela organu władzy. czy uzyskanie świadomości, że motocykl jednak ma prawo jechać środkiem korka, o ile oczywiście nikomu krzywdy nie robi, spowoduje że przestaniesz blokować nam przejazd? zapewne wielu byłoby wdzięcznych, gdyby mogli bezpiecznie i bez zbędnego ryzyka korzystać z własności swojego pojazdu przemieszczając się w korku. a i sam zapewne byłbyś spokojniejszy, jeśli mając dość miejsca motocyklista nie będzie narażał karoserii Twojego pojazdu...

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@m07m10

 

Zapraszam do Poznania :) ul. Niepodległości, czasem Solna tam są spore korki i tak robię.

Nie zawsze mi się udaje bo auto np. z lewej stronie jedzie środkiem swojego pasa a to już wystarczy.

 

Często też widzę na zjazdach na trasę obornicką/niestachowską jak są 2 pasy wjazdowe i jeden z nich się kończy to czasem wiara zajeżdża ten pas autem aby powstrzymać cwaniaków np. w autach którzy się wpychają.

 

a czy to robię, to opisałem wierz mi na słowo :) Ponadto trenuję KravMagę :)

W Poznaniu ma być porządek, jak stoimy w korku to po równo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy to robię, to opisałem wierz mi na słowo :) Ponadto trenuję KravMagę :)

 

jeśli przemoc jest dla ciebie (straciłem właśnie szacunek należny rozmówcy, więc mała litera jest celowa) argumentem na drodze, to powinieneś się leczyć psychiatrycznie, a nie prowadzić pojazd mechaniczny. idzie zima, na kilka miesięcy motocykle znikną z jezdni: zastanów się przez ten czas nad sobą, bo przy takim podejściu możesz być następnym mordercą motocyklisty, jak ten który Maćka Zawiszę "chciał tylko nastraszyć"...

 

BTW na zanikających pasach obowiązuje tzw. jazda na suwak (zamek błyskawiczny). "blokowanie cwaniaków", jak to określiłeś, jest kolejnym przejawem chamstwa i ignorancji, które dzięki takim jak ty przeważają niestety w naszym kraju nad kulturą drogową

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@m07m10

 

Zapraszam do Poznania :) ul. Niepodległości, czasem Solna tam są spore korki i tak robię.

Nie zawsze mi się udaje bo auto np. z lewej stronie jedzie środkiem swojego pasa a to już wystarczy.

 

Często też widzę na zjazdach na trasę obornicką/niestachowską jak są 2 pasy wjazdowe i jeden z nich się kończy to czasem wiara zajeżdża ten pas autem aby powstrzymać cwaniaków np. w autach którzy się wpychają.

 

a czy to robię, to opisałem wierz mi na słowo :) Ponadto trenuję KravMagę :)

W Poznaniu ma być porządek, jak stoimy w korku to po równo :)

 

 

Panowie szkoda dyskusji... "toż to jakiś głupek" ...mkaiser po pierwsze to piszesz nie na temat... po drugie... potrenuj swój mózg - większy pożytek będzie jak z Kravmaga:P

 

chętny jestem na 5 sztuk. Oczywiście opłacę przesyłe i nalepy, ewentualnie odbiore gdzieś w Wawie :)

 

 

Edytowane przez Rafal_W_wa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie zgodzę się ze zdaniem, że dalsza dyskusja na ten temat do niczego konstruktywnego nie prowadzi :)

 

-co do przemocy - nie jest dla mnie argumentem więc nie potrzebnie tracisz szacunek :) To była moja odp. na "zarzut", że mądry jestem na forum a w realu to ogon po siebie. Poza tym KrawMaga, to sztuka samoobrony a nie walki (oczywiście jest też gałąź KravMagi nastawiona na atak, ale ja nie taką chodzę). Wzmianka o KravMadze miała poinformować i odeprzeć "zarzut" że mądry tlko na forum a w realu tyłkiem trzęsie :) a tu leczy kompleksy :) przemoc nigdy nie jest argumentem, poza tym jestem raczej jajogłowym niż karkiem :D

 

 

-suwak -wiem co to jest, korzystam z tego ale w taki sposób, że nie pomagam komuś podjąc decyzji o wpuszeczeniu mnie. jak zakładka jest na światłąch to wjeżdzam an ten pas i czasem wręcz czekam aż auta sobie przejadą i wpisuje się na sam koniec. Suwak - super sprawa, ale nie lubie jak ktoś pomaga mi podjąc decyzję o wpuszczeniu.

 

 

Co do myśli zaczętej przeze mnie to na tym forum to wymiana postów będzie przypominać dyskusję o wyższości świąt wielkanocnych nad gwiazdką. :)

 

Chciałem tylko powiedzieć, że nie zgadzam się na tworzenie uprzywilejowanej pozycji motocykli na drodze, abym się musiał oglądać czy przypadkiem jakiś ścigacz nie pojawi się znikąd :)

 

 

 

Pozdrawiam wszystkich rozsądnych użytkowników 1 jak i 2śladów :)

 

 

@Rafal_W_wa - "to jakiś głupek" - no tak warszawiak i wszystko na temat :)

Edytowane przez mkaiser
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem tylko powiedzieć, że nie zgadzam się na tworzenie uprzywilejowanej pozycji motocykli na drodze, abym się musiał oglądać czy przypadkiem jakiś ścigacz nie pojawi się znikąd :)

 

cóż, większość z nas, którzy korzystają z jednośladów, jest zdania iż wystarczyłaby nam np. taka sama pozycja i uwaga, jaką ma na przykład jadący drogą główną TIR - takiemu nikt pierwszeństwa nie próbuje wymuszać, podczas gdy większość wypadków motocykli to właśnie zajechanie drogi...

 

natomiast co do samej naszej akcji naklejkowej: ma ona zwrócić uwagę na to, że kierowcy samochodów nie są na drodze sami - a spora grupa tak się właśnie zachowuje. sprawdzanie w lusterkach możliwości wykonania danego manewru wynika z obowiązków nakładanych przez kodeks ruchu drogowego: my tylko przypominamy, bo akurat motocyklistom w szczególności na tym zależy. wbrew temu, od czego zacząłeś tą dyskusję, ani nie stawiamy się ponad prawem, ani nie domagamy się praw większych, niż w świetle przepisów kodeksu drogowego nam przysługują

 

natomiast nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie: czy wiedząc o tym, że Twoje blokowanie drogi motocyklistom nie ma oparcia w przepisach, a ponadto w ten sposób sam naruszasz podstawowe zasady ruchu - nadal zamierzasz w taki sposób postępować?

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro jesteś taki dzielny, bo znasz krav magę, to pewnie poradzisz sobie z setką wkurzonych chłopa, bo myślę, że większość naszych forumowiczów odpowiedziałoby w realu dość mocno na Twoje zajeżdzanie drogi motocyklom i przechwałki umiejętnościami bojowymi.

 

Typowy frustrat, życiowy, cóż , ale nie ma się co wkurzać, tylko warto, może z refleksją pomyśleć. Może facet ma problemy, może go w pracy gnoją, może go żadna baba nie chce, może coś mu sie nie udało, może coż tam innego...

A na forum może odreagować, wymyślając historie i mając satysfackcję , że tyle osób może zbulwersować bezkarnie. Im bardziej ktoś nie an niego wkurza, tym facet pewnie ma większą podjarkę. Pewnie i tak nie zajeżdza drogi motocyklistom, bo bałby sie o lakier i o gębe. Ale przecież tu jest net, tu każdy może być supermenem i mega kozakiem jakim w realu nie jest. Ja sam zbyt normalny nie jestem, ale koledze wspólczuję z całego serca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"natomiast nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie: czy wiedząc o tym, że Twoje blokowanie drogi motocyklistom nie ma oparcia w przepisach, a ponadto w ten sposób sam naruszasz podstawowe zasady ruchu - nadal zamierzasz w taki sposób postępować?"

 

moje zdanie nie jest odosobnione co do przepychania się i lawirowania między lusterkami aut a następnie ruszanie z rykiem silnika. OK, jeśli są (a pewnie tak) motocykliście którzy nie przepychają się na chama a tylko wówczas jak jest naprawdę szeroko to ok. W takim przypadku luz. Ale jak widzę na wąskich drogach 2 pasmowych rzeźbienie w lusterku to raczej bede zbliżać się do osi jezdni. Przecież wiadomo, że nie staję w poprzek jezdni :)

 

Niestety w każdej społeczności czy to w duchownieństwie czy w społeczności kierowców 1/2 śladów są zgnite jabłka które psują opinię wszystkim.

 

Niestety jest sporo użytkwoników 1 sladów, zwłaszcza ściagaczy, którzy łamiąc dozwoloną prędkość uważa, że oni są uprzywilejowani i trzeba im zjachać.

 

Nadal jestem zdania, że nie łamiący przepisów motocykliści są widoczni pod warunkiem, że nie pojawiją się znikąd ze 150km/h na liczniku :)

 

 

 

 

 

"

Typowy frustrat, życiowy, cóż , ale nie ma się co wkurzać, tylko warto, może z refleksją pomyśleć. Może facet ma problemy, może go w pracy gnoją, może go żadna baba nie chce, może coś mu sie nie udało, może coż tam innego...

A na forum może odreagować, wymyślając historie i mając satysfackcję , że tyle osób może zbulwersować bezkarnie. Im bardziej ktoś nie an niego wkurza, tym facet pewnie ma większą podjarkę. Pewnie i tak nie zajeżdza drogi motocyklistom, bo bałby sie o lakier i o gębe. Ale przecież tu jest net, tu każdy może być supermenem i mega kozakiem jakim w realu nie jest. Ja sam zbyt normalny nie jestem, ale koledze wspólczuję z całego serca."

 

 

-informatyk w dużej firmie,

-w przyszłym roku ślub

-szefowa jest spoko

 

ale dobra próba zdyskredytowania mnie :) wiadomo, że na tym forum z takimi poglądami to jak kot w psiarni :)

 

p.s. o tej KravMadze wspomniałem własnie dlaego:

Pewnie i tak nie zajeżdza drogi motocyklistom, bo bałby sie o lakier i o gębe.
a nie dlatego, że przemoc jest cool :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, Tygrysie nie nerwuj się tylko wspólczuj bajarzowi i tak przecież na bezkarnie anonimowym necie nie udowodni, kim jest itp, itd, pewnie kolejna bajeczka frustrata, bo widać z daleka, że koleś ma problem, wspołczujmy mu.

Ale tak egositycznie powiem, że wacet mnie dowartosciowuje, bo ja nie mam takich problemów, żeby bajki wymyślać dla odreagowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Podałaś przykład niedzieli...

Przepraszam, że nie na temat...ale raziło mi to po gałach...romulus...z niewiastą dysputę prowadzisz..

Edytowane przez Cosmoo

<p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie, proszę... więcej dyskusji merytorycznej, mniej argumentów dotykających osobę naszego rozmówcy. bo póki co wygląda na to, że wykazuje się większą kulturą osobistą od niektórych z nas - a to już wstyd

 

widzisz, Mkaiser, zaczynając tutaj dyskusję tak jak to widać powyżej, wrzuciłeś nas wszystkich do jednego wora i nazwałeś przestępcami. masz swoje zdanie nt. przepychania się - ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a powiem Ci, że sam łapię się czasami na tym, że uważam przejazd jakiegoś motocykla za zbyt bliski moim drzwiom. tylko ja sam też jeżdżę i wiem, że to co z wnętrza samochodu jest blisko, z siodełka motocykla oznacza zazwyczaj jeszcze wystarczający margines bezpieczeństwa. fakt, można zadbać też o dobre samopoczucie kierowników puszek - ale czy koniecznie w sytuacji poczucia zagrożenia odpowiadać na drodze agresją?

problem w tym, że Ty zauważasz tych agresywnych - i wydaje Ci się, że to już niemal wszyscy. akcję naszych naklejek, która ma w zamyśle propagować bezpieczeństwo w ruchu drogowym, uważasz za nawoływanie do przestępstwa... a wiesz, że gros tych, których zachowanie piętnujesz, śmieje się z takich pomysłów? mają wyje...ne na opinie kierowców, opinie tych spokojniejszych motocyklistów i cały świat. pamiętaj, że w każdej grupie najbardziej widoczni są ci agresywni i głośni - ale zazwyczaj stanowią nikły procent całości. może dla tej większości zmienisz swoje zachowanie na drodze, bo ani ono bezpieczne, ani zgodne z prawem

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie, proszę... więcej dyskusji merytorycznej, mniej argumentów dotykających osobę naszego rozmówcy. bo póki co wygląda na to, że wykazuje się większą kulturą osobistą od niektórych z nas - a to już wstyd

 

widzisz, Mkaiser, zaczynając tutaj dyskusję tak jak to widać powyżej, wrzuciłeś nas wszystkich do jednego wora i nazwałeś przestępcami. masz swoje zdanie nt. przepychania się - ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a powiem Ci, że sam łapię się czasami na tym, że uważam przejazd jakiegoś motocykla za zbyt bliski moim drzwiom. tylko ja sam też jeżdżę i wiem, że to co z wnętrza samochodu jest blisko, z siodełka motocykla oznacza zazwyczaj jeszcze wystarczający margines bezpieczeństwa. fakt, można zadbać też o dobre samopoczucie kierowników puszek - ale czy koniecznie w sytuacji poczucia zagrożenia odpowiadać na drodze agresją?

problem w tym, że Ty zauważasz tych agresywnych - i wydaje Ci się, że to już niemal wszyscy. akcję naszych naklejek, która ma w zamyśle propagować bezpieczeństwo w ruchu drogowym, uważasz za nawoływanie do przestępstwa... a wiesz, że gros tych, których zachowanie piętnujesz, śmieje się z takich pomysłów? mają wyje...ne na opinie kierowców, opinie tych spokojniejszych motocyklistów i cały świat. pamiętaj, że w każdej grupie najbardziej widoczni są ci agresywni i głośni - ale zazwyczaj stanowią nikły procent całości. może dla tej większości zmienisz swoje zachowanie na drodze, bo ani ono bezpieczne, ani zgodne z prawem

jsz

 

 

jeszua ... podziwiam Cie... niestety obawiam się, że druga strona nie zrozumie tego.

Niestety na takich ludzi nie pomogą nalepki... nie pomorze nic... są ludzie, którzy żyją w swoim świecie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...