Skocz do zawartości

Zablokowane tłoki po zalaniu benzyną


ufo_z
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Yo!

 

Zaworki iglicowe to jeden problem (i to niekoniecznie).

Napraw sobie kranik benzyny, bo to on w pierwszej kolejnosci puscil Ci paliwo na gazniki.

Mnie kiedys w GSie padl kranik, silnik zalalo jak Tobie. Kranik naprawilem, wymienilem olej i bez zagladania do zaworkow iglicowych potem bez klopotow przejezdzilem caly sezon :].

 

Pzdr

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yo!

 

Pudlo. Membrana byla zdrowa.

 

Jakis baran zle poskrecal kranik, obrocil go o 180 stopni, przez co paliwo lalo sie z kranika na pozycjach on i res (na niepracujacym silniku).

Bylo dobrze przez jakis czas, az ktoregos razu po prostu nie domknal sie zaworek, czy plywak podwiesil i poszlo paliwo na tloki :].

 

Potem kranik zlozylem w sposob wlasciwy, wykorzystujac stara membrane i wszystko z moto bylo ok. Jezdzil jak szalony, silnika wiecej nie zalalo.

 

Takze uwazam, ze zaworki nie musza tu byc winowajca.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motur poskładany i chodzi jak złoto :) Pytanie tylko mam jedno. Jak działa ten podciśnieniowy kranik ? Bo z tego co wiem to nawet na otwartym bez podciśnienia które powinien w nim wytwarzać kolektor ssący za pośrednictwem wężyka, to nie powinien puszczać paliwa. Tak to przynajmniej zrozumiałem. Chyba jednak dla bezpieczeństwa bede zawsze zamykał kranik po zgaszeniu. Najważniejsze że po naprawie silnik pracuje równo i bez stuków i hałasu. Aczkolwiek jak komuś chciałoby się opisać zasadę działania kranika będę wdzięczny :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno opisac zasade dzialania tego kranika na pewno byloby latwiej to zrozumiec gdybys taki kranik mial rozlozony i sam zobaczyl o co chodzi. A chodzi o to ze sa tam dwa wezyki. Jeden wezyk(grubszy) podaje paliwo z kranika do gaznikow a DRUGI(cienszy) steruje praca wczesniej wspomnianej membrany. Podcisnienie ktore przewodzone jest przez DRUGI wezyk, zasysa membrane ktora otwiera otworek ktorym plynie paliwo. Jezeli silnik pracuje automatycznie zaczyna dzialac podcisnienie i otwiera sie otworek . Jezeli membrana jest uszkodzona otworek przez caly czas jest otwarty i paliwo przeplywa pomimo braku podcosnienia. Kiedys tez mialem problemy z kranikiem i przy rozkladaniu zobaczylem jak to dziala. Jakbys rozkrecil na bank bys wiedzial o co w tym wszystkim chodzi haha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, tego kranika nie mozna mechanicznie zamknac, nie ma nawet takiego polozenia.

Mozna go tylko mechanicznie otworzyc, zeby zalac gazniki w razie kiedy sa puste.

Kranik po prostu normalnie jest stale zamkniety - otwiera go dopiero podcisnienie pracujacego silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, tego kranika nie mozna mechanicznie zamknac, nie ma nawet takiego polozenia.

Mozna go tylko mechanicznie otworzyc, zeby zalac gazniki w razie kiedy sa puste.

Kranik po prostu normalnie jest stale zamkniety - otwiera go dopiero podcisnienie pracujacego silnika.

 

W GPZ500 jest OFF.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wie ktoś może czy w kraniku powinna znajdować się spręzynka ? Otóż sprawdziłem według podpowiedzi, czyli sam robiłem podciśnienie na kraniku. Na pozycji otwartej paliwo leciało cały czas mimo że wymieniłem w nim uszczelke tą okrągłą i membrankę. Kiedy lekko dmuchnąłem w wężyk, paliwo przestało lecieć, i nie leciało do czasu kiedy lekko odessałem powietrze z wężyka. Ale przestawało lecieć nie kiedy przestałem zasysać powietrze, tylko dopiero kiedy lekko dmuchnąłem. Tak jakby membranka sama nie wracała. Przypominam że mam GPZ 500 S, i mam w zaworku pozycje OFF. Jakieś pomysły ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://fiche.ronayers.com/Index.cfm/Module...9%28EX500-D1%29

Tutaj znajdziesz kazdy elemnet swojego kranika sprawdz czy wszystko jest i czy dobrze zlozyles. Z tego co napisales to zle sprawdzasz dzialnie kranika albo ja zle zrozumialem. Paliwo powinno leciec gdy zassyszasz powietrze z wezyka a nie gdy w niego dmuchasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...