Kamusial Opublikowano 25 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2010 Witam, od pewnego czasu plączę się po forach internetowych i maltretuję moich znajomych o pomoc w takiej kwestii: stwierdziłem, że nie potrzebuję motocykla na dalsze wycieczki asfaltowe, jeżeli już to bardziej offroadowe, ale o tym niżej. Doświadczenie to 10 tys. km głównie na asfalcie na XJ600 i TDM 900. W terenie raczej kiepskie, ale z dotychczasowych kilku przejażdżek na offie, mam wrażenie, że szybko się uczę. Jestem dość ogarnięty i nie lubię szybkiej jazdy- raczej asekuracyjną i techniczną. 178 cm i 80 kg. Mam do rozdysponowania około 17 tys. zł, na moje potrzeby myślę, że starczą dwa motocykle, może w dalszej przyszłości dojdzie trzeci do dalekiej turystyki asfaltowej. Moje potrzeby to: 1. do jazdy po torze i okolicy, w takich proporcjach enduro 50%, mx 20%, trial 30% idąc po kolei z ceną zakupu: -cross 2t 125 -hard enduro 125 2t - KTM EXC, lub Husqa WR -cross 4t 250 - yz 250f, sx 250f -hard enduro 4t 250 - ktm EXC 250 f, Yamaha WR 250 f, honda crf 250 x, husqvarna te 250 2. dalsze wyprawy enduro, np. 150 km w jedną stronę 80% ciężki teren, 20% asfalt, już z jakimś bagażem. Tutaj zapewne bardziej sprawdziły by się 400tki i znowu idąc w górę z ceną zakupu: -dr 350 -xr 400 -yamaha wr 400 -ktm exc 400/450f, lub yamaha wr 426, lub wymienione wcześniej hardy 4T 250 3. dojazd asfaltem do terenu, potem jazda po szutrach, czasem zapuszczenie się w jakieś błoto (np. wycieczka na mazury, czy wzdłuż granicy wschodu, albo objazd województwa dookoła) - 50% teren, 50% asfalt, do tego bagaż w postaci namiotu, karimaty i ciuchów. Tutaj po głowie chodzą mi już starsze duale: -XR/TT/DR, albo rezygnując nieco z własności terenowych: dominator, big, dr650 rse, czy tenera, może trampek -KTM LC4 (400 lub 620, czy 640) (gdyby było więcej asfaltu do przejechania, to pakuję moto do busa) 4. jazda po mieście, codziennie 20 km do przejechania z kufrem. Sezon u mnie zaczyna się, gdy zmyją sól po zimie z ulic i rano nie ma gołoledzi, od czasu do czasu traska 100km po asfalcie, jakieś 6-7 tys. km rocznie. Tutaj nie mam pomysłu jaki motocykl brać, może być wszystko poza skuterem- więc pewnie któryś z powyższych. Moje pomysły póki co: a) pkt 1 i 2 hard enduro 250 4T, lub 125 2T, a 3 i 4 jakaś tania stara 600tka, typu dominator, BIG itp, lub przy 125 2T coś fajniejszego- 400/600 z kołami SM. b) 1 cross 4T 250, a 2, 3 i 4 jakaś tańsza 400tka - np. XR400, albo 600tka typu DR 650 RSE c) 1 cross 125 2T, a na 2, 3, 4 fajniejsza 400 (np. DRZ albo EXC), lub 600 (np. LC4) z kółkami SM- na co dzień, na miasto zakładam koła SM, a na weekend i błoto kółka enduro d) 1, 2, 3 jakaś 400tka typu EXC 400/450, yamaha wr 400/426, pkt 4. stricte asfaltowy sprzęt. Pytanie do Was, to w jakie enduro/SM celować- miałoby ono służyć do jazdy na co dzień po mieście, a weekend zmiana kół na enduro i w las. No i która konfiguracja z wyżej wymienionych byłaby według Was najlepsza i dlaczego? Jeżeli macie jakieś spostrzeżenia, uwagi, doświadczenia, albo pytania na które muszę sobie odpowiedzieć, to będę zobowiązany za wszelkie wypowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Katsumoto Opublikowano 25 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2010 wybieram bramkę C iż, gdyż, ponieważ, na 2 moto utrzymanie 250 4T cie zażre finansowo, do potrzeby (1) 250 2T a na resztę doktor albo coś od LC4. 2t kupisz za max 8k a resztę na drugi i może coś zostanie Cytuj Mika Ahola1974 - 2012 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grebur Opublikowano 25 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2010 myśle że wybór 4) by spełnił twoje wymagania, wszystko z twojego opisu jest do pokonania na exc 400/450. a do tras asfaltowych kupisz jakiegoś nakeda i będą dwa świetne motory stały w garażu na których wyszalejesz się do woli. Cytuj To tu, gdzie się błękit splata z betonem..http://bikepics.com/members/grebur/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamusial Opublikowano 26 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2010 Na razie skłaniam się ku opcji KTM LC4 (620 albo 640) (ewentualnie honda xr 650r) + 125 2T cross (po taniości), albo 250 4t hard enduro (o ile na to drugie uda mi się uzbierać kasę). Jakoś 400/450tka wydaje mi się przerastać moje umiejętności/możliwości/masę, mimo że wydaje mi się motocyklem mniej więcej docelowym w enduro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 27 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2010 do jazdy po torze i okolicy, w takich proporcjach enduro 50%, mx 20%, trial 30% ja bym brał xr650R do pozycji 1 i 2 :D -yamaha wr 400 poczytaj troche o nich ten motocykl ma mase chorób wieku dziecięcego, skrzynia cos tam jeszcze jak znajde opis z motoxa to zalinkuje... nie mówie że jak trafisz na dobry egzemplarz to nie pojeździsz ale ja bym nie ryzykował.... do tego jest dosyć wymagająca jeśli chodzi o serwis....jakbyś nie kupił xr650R do pozycji 1 i 2 to ja bym brał zamiast wr400 xr400... na pozycje 3 i 4 wziąłbym xt350/600 albo xl350/600...tanie w zakupie, tanie w eksploatacji, mało pali (moim zdaniem to ważne przy codziennej eksploatacji ) założysz opony enduro i przynajmniej nie będziesz sie bał wyrw w jezdni, progów zwalniających, krawężników schodów itp :D (czego na nakedzie bym sie bał ) xr650R +xl350/600 lub xt350/600 spokojnie powinieneś sie zmieścić w 17tys.... Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
komarek17 Opublikowano 27 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2010 Ja na Twoim miejscu bym zrobił tak: kupił np bandita 600 itp za 8 tys powinienieś coś kupic , i do poszalenia w lesie , czasem na torze wybrałbym ktm exc 200 albo 250 za 8-9 tys kupisz na pewno, jesli go zarejestrujesz to mozesz spokojnie dojechac nim ulicami na tor itp. :) pzdr ale to tylko moja propozycja, każdy ma inny gust :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamusial Opublikowano 27 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2010 (edytowane) Hondy xr650r boję się jak ognia, jak już to do punktów 3 i 4 bym jej używał, ale zmiana oleju, filtru i reg zaw. co 1000km to masakra. Co do Bandita i innych asfaltowych, to za nieco większą kasę wolałbym chyba TTr + koła SM. Strasznie mi się przeżarły asfaltowe sprzęty, po prostu mają zbyt wąskie zastosowanie do moich potrzeb. Natomiast na 1 i 2 faktycznie exc 200 by się nadał jak ulał, tylko ta cena i mały zasięg... Edytowane 27 Lipca 2010 przez Kamusial Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamsel Opublikowano 27 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2010 Hondy xr650r boję się jak ognia, jak już to do punktów 3 i 4 bym jej używał, ale zmiana oleju, filtru i reg zaw. co 1000km to masakra. Co do Bandita i innych asfaltowych, to za nieco większą kasę wolałbym chyba TTr + koła SM. Strasznie mi się przeżarły asfaltowe sprzęty, po prostu mają zbyt wąskie zastosowanie do moich potrzeb. Natomiast na 1 i 2 faktycznie exc 200 by się nadał jak ulał, tylko ta cena i mały zasięg... Do exc ewentualnie akcesoryjny zbiornik paliwa i heja w teren :) Cytuj motorynka -> aprilia pegaso 125 '98 -> kawasaki klx 250 '94 -> ktm exc 300 '01 -> sx 125 '06 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamusial Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Na tę chwilę jestem nastawiony na bramkę C- czyli DRZ 400 E na miasto, bliższe i dalsze wypady (2, 3, 4), natomiast na tor itp. cross 125 2T. (XR650R odrzuciłem z uwagi na moc której mi nie potrzeba i pewnie jej nie okiełznam oraz częste czynności serwisowe, natomiast LC4 to mimo wszystko częste (niemal na równi z XR) i upierdliwe serwisy , jest relatywnie ciężki (640tka) do endurzenia na początku no i te wibracje. Oczywiście do 1 i 2 bardzo mnie kręci hard enduro 250 4T, a na dalsze wypady (3) XR 650R, ale myślę że będzie to kolejny krok w rozwoju. Jeżeli uważacie, że to zły wybór, to piszcie śmiało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dangerous Opublikowano 1 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2010 Nie wiem o co chodzi z tymi wibracjami w LC4... porównując do czterocylindorwca ok, ale do innych singli? Zupełnie mi się to nie rzucało w oczy, ani w nic innego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pikus91 Opublikowano 10 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2010 Z tego wszystkiego wybral bym drz-ta przy sprzecie nie trzeba czesto siedziec nie jest mocno wysilony. Polatasz na torze jak i dluzzsze wypady. Do tego jeszcze bys dokupil kola sm i nic wiecej nie potrzeba ;) Chociaz zastanowil bym sie rowniez na xr 650. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.