Skocz do zawartości

Kamusial

Forumowicze
  • Postów

    121
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Kamusial

  • Urodziny 09/22/1986

Osobiste

  • Motocykl
    TDM 900
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Wawa

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Osiągnięcia Kamusial

NOWICJUSZ - podwórkowy kaskader

NOWICJUSZ - podwórkowy kaskader (13/46)

-1

Reputacja

  1. Sprzedaję DRZtę, może ktoś będzie zainteresowany: http://otomoto.pl/show?id=M2798201&preview=1 Moto zadbane i doinwestowane. Powód sprzedaży to wyjazd na studia za granicę (tam nie polatam na enduro po okolicy ). Na DRZcie przelatałem jakieś 60mth. W listopadzie: reg. zaworów, wymiana łańcuszka rozrządu (na napinaczu zostały ze 3 ząbki), olej z filtrem, płyn chłodniczy W kwietniu: nowe gumy, nowy napęd, osłony dekli W sierpniu: klocki przód, regulacja gaźnika, olej z filtrem Poza tym regularnie: czyszczenie i nasączanie filtra powietrza, smarowanie kalamitek, naciąganie szprych, czyszczenie i smarowanie łańcucha. Moto jest na fakturę, także można wrzucić w koszty i odliczać koszty eksploatacyjne. Za dopłatą dodam porządne ciuchy enduro. Szczerze polecam jako optimum pomiędzy możliwościami i kosztami eksploatacyjnymi.
  2. Masz doświadczenie, które uczy pokory- to się chwali. Pytanie czy podczas tych 10kkm zdobyłeś też umiejętności które pozwolą Ci na opanowanie 100KM- przeciwskręt intuicyjny, ostre hamowanie bez blokowania kół, odpowiednia pozycja na motocyklu, praca kolanami i stopami podczas jazdy? Mam też nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z tego że na sporcie nie będzie już tak wygodnie jak było na XJ, manewrowanie będzie bardziej wymagające, kierowanie dużo precyzyjniejsze, dziury poczujesz o wiele dobitniej itd. Poza tym ciekawi mnie do czego też zamierzasz SS używać? Osobiście uważam, że jedyne uzasadnienie to częste wypady na tor motocyklowy/gokartowy, ale tam o wiele więcej funu i nauki można zaczerpnąć na mniejszych pojemnościach, czy nawet SM. Nie odbieraj tego postu jako krytykę, ale zastanów się nad tym co napisałem. Po prostu też zaczynałem od XJty, przesiadłem się na TDMę po 5kkm i gdybym nie przeszedł się na dodatkowe zajęcia do szkół nauki jazdy i nie wziął udziału w fun&safety w Lublinie, to wciąż bym miał poczucie jaki to ze mnie kozak, ile potrafię i jak duże mam doświadczenie- tutaj wciąż trzeba się uczyć (nie tylko jeździć). SS w warunkach ruchu publicznego nie ma racjonalnego zastosowania i jedyne co go broni, to pasja... Także moja rada- przejdź się do szkoły nauki jazdy, lub na imprezę o podobnym charakterze i sprawdź ile z Twojego doświadczenia poszło w umiejętności.
  3. Witam, jak w temacie, mogą być koła od fabrycznej DRZ 400 SM, byle sprawne. Kontakt na priv pozdrawiam Kamil
  4. Byłbym wdzięczny gdyby ktoś rzucił okiem na tą ofertę: http://otomoto.pl/suzuki-dr-z-400e-M2136064.html
  5. No dobra, to jeszcze parę pytań odnośnie różnic między S i E, a raczej przydatności. Na ile mogę odchudzić Skę w teren. Czego będzie mi brakowało w E do jazdy po mieście z kołami SM i opcją założenia kufra poza tylnym stelażem? W tej chwili bliżej mi do Ski, bo wydaje mi się, że łatwiej i taniej można kupić zadbaną sztukę.
  6. Siema, przymierzam się do zmiany moto i coraz bardziej wychodzi na DRZtę, mam do Was kilka pytań. Zamierzam ją wykorzystać do: 1. jazda po mieście w tygodniu ~6kkm rocznie z kufrem centralnym- żeby przewiózł te 10 kg 2. jazda w ciężkim terenie w weekend- tutaj zależy mi na jak najmniejszej wadze sprzęta 3. dalsza wycieczka po bezdrożach w co któryś weekend/wakacje, 100-200 km dziennie, do tego podstawowe klamoty, czyli też pewnie 10 kg, tyle że w workach, a nie kufrze. 4. zabawa w SM Chcę kupić wersję z magicznym guzikiem, czyli S albo E, w tygodniu zakładać jej kółka SM a na weekend wrzucać enduro. Jedyny problem jaki widzę na tą chwilę to kufer centralny z tyłu, albo bagaż na dalszą wycieczkę, wtedy do E musiałbym zamontować tylni stelaż od S. Czy jeszcze jakieś uprzykrzenia odnajdę w wersji E?
  7. Na tę chwilę jestem nastawiony na bramkę C- czyli DRZ 400 E na miasto, bliższe i dalsze wypady (2, 3, 4), natomiast na tor itp. cross 125 2T. (XR650R odrzuciłem z uwagi na moc której mi nie potrzeba i pewnie jej nie okiełznam oraz częste czynności serwisowe, natomiast LC4 to mimo wszystko częste (niemal na równi z XR) i upierdliwe serwisy , jest relatywnie ciężki (640tka) do endurzenia na początku no i te wibracje. Oczywiście do 1 i 2 bardzo mnie kręci hard enduro 250 4T, a na dalsze wypady (3) XR 650R, ale myślę że będzie to kolejny krok w rozwoju. Jeżeli uważacie, że to zły wybór, to piszcie śmiało.
  8. Tu prowadzę rozważania i wciąż nie wiem. Na pewno coś bardziej terenowego...
  9. Hondy xr650r boję się jak ognia, jak już to do punktów 3 i 4 bym jej używał, ale zmiana oleju, filtru i reg zaw. co 1000km to masakra. Co do Bandita i innych asfaltowych, to za nieco większą kasę wolałbym chyba TTr + koła SM. Strasznie mi się przeżarły asfaltowe sprzęty, po prostu mają zbyt wąskie zastosowanie do moich potrzeb. Natomiast na 1 i 2 faktycznie exc 200 by się nadał jak ulał, tylko ta cena i mały zasięg...
  10. Na razie skłaniam się ku opcji KTM LC4 (620 albo 640) (ewentualnie honda xr 650r) + 125 2T cross (po taniości), albo 250 4t hard enduro (o ile na to drugie uda mi się uzbierać kasę). Jakoś 400/450tka wydaje mi się przerastać moje umiejętności/możliwości/masę, mimo że wydaje mi się motocyklem mniej więcej docelowym w enduro.
  11. Witam, od pewnego czasu plączę się po forach internetowych i maltretuję moich znajomych o pomoc w takiej kwestii: stwierdziłem, że nie potrzebuję motocykla na dalsze wycieczki asfaltowe, jeżeli już to bardziej offroadowe, ale o tym niżej. Doświadczenie to 10 tys. km głównie na asfalcie na XJ600 i TDM 900. W terenie raczej kiepskie, ale z dotychczasowych kilku przejażdżek na offie, mam wrażenie, że szybko się uczę. Jestem dość ogarnięty i nie lubię szybkiej jazdy- raczej asekuracyjną i techniczną. 178 cm i 80 kg. Mam do rozdysponowania około 17 tys. zł, na moje potrzeby myślę, że starczą dwa motocykle, może w dalszej przyszłości dojdzie trzeci do dalekiej turystyki asfaltowej. Moje potrzeby to: 1. do jazdy po torze i okolicy, w takich proporcjach enduro 50%, mx 20%, trial 30% idąc po kolei z ceną zakupu: -cross 2t 125 -hard enduro 125 2t - KTM EXC, lub Husqa WR -cross 4t 250 - yz 250f, sx 250f -hard enduro 4t 250 - ktm EXC 250 f, Yamaha WR 250 f, honda crf 250 x, husqvarna te 250 2. dalsze wyprawy enduro, np. 150 km w jedną stronę 80% ciężki teren, 20% asfalt, już z jakimś bagażem. Tutaj zapewne bardziej sprawdziły by się 400tki i znowu idąc w górę z ceną zakupu: -dr 350 -xr 400 -yamaha wr 400 -ktm exc 400/450f, lub yamaha wr 426, lub wymienione wcześniej hardy 4T 250 3. dojazd asfaltem do terenu, potem jazda po szutrach, czasem zapuszczenie się w jakieś błoto (np. wycieczka na mazury, czy wzdłuż granicy wschodu, albo objazd województwa dookoła) - 50% teren, 50% asfalt, do tego bagaż w postaci namiotu, karimaty i ciuchów. Tutaj po głowie chodzą mi już starsze duale: -XR/TT/DR, albo rezygnując nieco z własności terenowych: dominator, big, dr650 rse, czy tenera, może trampek -KTM LC4 (400 lub 620, czy 640) (gdyby było więcej asfaltu do przejechania, to pakuję moto do busa) 4. jazda po mieście, codziennie 20 km do przejechania z kufrem. Sezon u mnie zaczyna się, gdy zmyją sól po zimie z ulic i rano nie ma gołoledzi, od czasu do czasu traska 100km po asfalcie, jakieś 6-7 tys. km rocznie. Tutaj nie mam pomysłu jaki motocykl brać, może być wszystko poza skuterem- więc pewnie któryś z powyższych. Moje pomysły póki co: a) pkt 1 i 2 hard enduro 250 4T, lub 125 2T, a 3 i 4 jakaś tania stara 600tka, typu dominator, BIG itp, lub przy 125 2T coś fajniejszego- 400/600 z kołami SM. b) 1 cross 4T 250, a 2, 3 i 4 jakaś tańsza 400tka - np. XR400, albo 600tka typu DR 650 RSE c) 1 cross 125 2T, a na 2, 3, 4 fajniejsza 400 (np. DRZ albo EXC), lub 600 (np. LC4) z kółkami SM- na co dzień, na miasto zakładam koła SM, a na weekend i błoto kółka enduro d) 1, 2, 3 jakaś 400tka typu EXC 400/450, yamaha wr 400/426, pkt 4. stricte asfaltowy sprzęt. Pytanie do Was, to w jakie enduro/SM celować- miałoby ono służyć do jazdy na co dzień po mieście, a weekend zmiana kół na enduro i w las. No i która konfiguracja z wyżej wymienionych byłaby według Was najlepsza i dlaczego? Jeżeli macie jakieś spostrzeżenia, uwagi, doświadczenia, albo pytania na które muszę sobie odpowiedzieć, to będę zobowiązany za wszelkie wypowiedzi.
  12. Witam, w związku z małą zmianą zainteresowań motocyklowych sprzedaję TDMę: http://allegro.pl/item1162081740_yamaha_td...aktura_vat.html Polecam i zapraszam do kupna
  13. Wydaje mi się, że 690 to byłoby za dużo. W terenie jestem zupełnie nie oblatany i sprzętu byłoby mi po prostu szkoda. Raczej będę zmierzał w kierunku dwóch motocykli- jeden na trasę i zjazd w lekki teren, drugi na lokalne szaleństwa offroadowe, ewentualnie jakąś stricte terenową dłuższą wycieczkę. Tak więc na pkt 1,2,3 rozważam bmw 650 dakar, xtz, albo jakiegoś starszego grzyba typu dominator, big, może trampek, a może polecę po hardcorze i wezmę LC4 640- kto wie, muszę się przejechać. Na pkt 3 i 4 byłaby pewnie jakaś hard enduro 400tka- ktm excf, yamaha wr 400/426- choć po poczytaniu forum motoxa trochę się yamaszek boję. Najbardziej boli perspektywa sprzedaży TDMy bo to zajebisty sprzęt, ale cóż zrobić- kasy na wszystko nie ma... Lepi- na advrider.pl wspominali o co najmniej 3 modach do 690 enduro przerabiających na adventure- dopytaj, sam chętnie poczytam.
  14. Widzę jeszua, że śledzisz fora :P Punktu 3 TDMa nie załatwia niestety, owszem da się, tylko po co... Za mały prześwit, skok zawiasów, no i ta masa. Nawet bym to przeżył, ale w TDMie tak zaprojektowali układ podnóżki i osłony od rur wydechowych, że stojąc na podnóżkach opieram się piętami o te osłony i na podnóżkach się dobrze stać nie da. Niestety jest to moto stricte na górskie winkle i dojazd do nich. Pomijam to, że po szutrach i lekkim piachu da się pojechać na wszystkim- kwestia techniki. Wracając do moich dylematów, to skłaniam się ku kupnie lekkiego hard enduro z opcją rejestracji do nauki. A potem się zobaczy. Najbliżej mi do hondy xr250r.
  15. witajcie, latam na moto właśnie drugi sezon, 90% czasu po mieście, choć ostatnio popełniłem wyprawę dookoła Polski ~4000 km. Po przejechaniu ~10 tysi na TDMie 900tce stwierdzam, że nieco odbiega ona od moich potrzeb, które opisałbym tak: 1. jazda po mieście na co dzień ~8kkm rocznie z kufrem centralnym, albo czymś w ten deseń. 2. traska solo 200km co któryś weekend, a w wakacje większa wyprawa, również solo. W trasie chciałbym przelotowo mieć ~110km/h i do tego bezstresowe wyprzedzanie. W TDMie przeszkadzał mi hałas z wiatrów bocznych i zawirowań strugi powietrza za mną. O wiele lepiej mi było gdy po prostu wstałem na motocyklu i w kask waliło samo powietrze. 3. Po zrobieniu traski chciałbym zjechać sobie w lekko/średni teren typu błoto, kopny piach, trawa -> skok zawiasów, prześwit, niska waga, możliwość montażu bagaży, odpowiednia pozycja na stojąco, zasięg w terenie. Oczywiście nie mówię tu o przelatywaniu przez przeszkoda, a raczej o czymś typu "czołg przeprawowy" 4. Chcę też rozpocząć przygodę z "hard enduro", kręcą mnie wyprawy np. w ukraińskie Karpaty, lub Rumunia na dziko, gdzie teren jest już bardziej ostry. Wcześniej jednak musiałbym pouczyć się na okolicznym torze enduro, czy pojeździć w terenie. do wydania mam okolice 20 tysi. Myślałem o takich rozwiązaniach: punkty 1,2,3 załatwić przez: KTM 640 Adventure - boję się wibracji silnika, spartańskiego siedzenia i kiepskiej owiewki, strasznie mało tych sprzętów a dalej BMW f650 gs dakar, Yamaha XTZ 660 tenere i więcej z kołem 21" z przodu nie widzę... Jakkolwiek ostatnie dwa sprzęty to już niezłe klocki. Czy istnieje coś co waży mniej niż GS/XT i zapewnia jakąś ochronę przed wiatrem? Zastanawiam się jak duża jest różnica między nimi, a starszymi dualami typu DR 800 big, Tenera 600, albo NX dominator? Może odpuścić owiewkę w ogóle i po prostu brać coś jeszcze bardziej endurowatego? Punkt 4 chciałem rozwiązać przez Hondę XR 250, ewentualnie 2T 125 typu CRM 125. Inna opcja to np. Suzuki DRZ i połączenie punktów 1 i 4, a na punkty 2 i 3 kupić sobie jakiegoś busa :buttrock: i na miejscu jeździć DRZ.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...