Za którym razem zdaliście prawko

[jarekhonda]

no to teraz bedę swoje statystyki tworzył od nowa :( własnie wyskoczyłem z prawka za 26 punktów . Obadamy czy dalej bede miał zdawalnosc za pierwszym razem .

[Max Krakow]

B za pierwszym, dużo szczęścia

A za pierwszym - zasłużenie

[zielorz]

A B C za pierwszym do C + E podchodzę pojutrze 3 raz :D

[samonek4]

Do egazaminu przegotyowywałem się na motocyklu Yamaha ybr 125( tej starej z gaźnikiem). To nie prawda że trasę na mieśćie zna każdy - bo ja na przykład uczyłem się do egzaminu w innym mieście niż to w którym zdawałem i ani razu przed egzaminem nie byłem na trasie egzaminacyjnej. Co do samego egzaminu to powiem wam że dużo zależy od tego jaki motocykl dostaniecie. Honda cbf 125 prowadzi się bardzo źle, szarpie przy robieniu usemki ale jak się chcę to da radę...Zależy kto się na czym uczył.

Kat A - zdałem za drugim razem w Word Rzeszów dn. 18.07.2012. Przy drugim podejściu zdawałem Yamahą YBR 250 która chodziła jak zegarek.

 

Ale dobrze że traz kamerują i nagrywają cały egzamin - bo kiedyś tego nie było i egzaminator miałe więcej swobody w podpuszczaniu kandydata - tak mi się wydaję.

[Kadzio]

Kat b jazdy za pierwszym teorie za 2 ... W dniu egzaminu zorientowałem się ze wykułem na pamięć 150 pytań z 500 :)

 

Wczoraj Kat A za pierwszym razem Jeździłem jak kierowca nie jak kursant ... Wracając na plac byłem pewien że oblałem O 2 błędach wspomniałem egzaminatorowi i powiedział: za 2 tygodnie zgłosić się do wydziału komunikacji :D

 

samonek4 na jazdach w szkole łatwiej ósemki robiło mi się na 125 niż na Yamaszce ybr 250 która miała 50 tys przebiegu i strasznie szarpała w Gdańskim PORDzie na egzaminie Yamaha była jak nowa i bez problemów ósemka zaliczona

[samonek4]

Co do zdawalności za n-tym razem to nie ważne za którym razem zdasz. To że ktoś zdał za pierwszym nie znaczy że jest lepszy od tego co zdał za czwartym.

[cubasa]

W 1997 B za pierwszym razem

W 2012.06.29. A za pierwszym

 

sam egzamin to pestka ,ale ten stres to jest masakra 5,5 h czekania.

[Novex]

A1 w piątek - za pierwszym podejściem. Co ciekawe, wyprzedzałem rowerzystę na przejściu dla pieszych, a egzaminator tylko powiedział "młody człowieku, za to powinienem przerwać egzamin" i dalej jechałem, nic dalej nie powiedział. :D

[Kooboo]

Kat. B - za pierwszym razem.

Kat. A - za trzecim. Raz oblałem, bo się okazało, że mój dowód jest nieważny i mnie nie dopuszczono do egzaminu. Wszystkim zdającym polecam sprawdzić datę ważności dowodu :)

Za drugim razem zestresowałem się jak diabli, ręce mi się trzęsły i uwaliłem na ósemce (tia...).

Za trzecim podejściem byłem bardzo spokojny, pokazałem klasę i egzaminator mi powiedział, że powinienem był zrobić sobie prawo jazdy wtedy, gdy kupowałem sobie moto.

[karen]

Kat. B - 13.04.2010, za drugim

Kat. A - 30.08.2012, za pierwszym :)

 

WORD Wrocław. No, to się dowartościowałam ;)

[vrx]

B - 5 lat temu, za drugim

A - wczoraj :), za pierwszym

 

WORD Sieradz pozdro dla egzaminatora, bo spoko facet!

[Ewik]

B za pierwszym z 6 lat temu, A za pierwszym w tym roku :D ma się to kocie szczęście :)

[Michał Mleczko]

Kategoria B zdana za pierwszym razem bezbłędnie;

Dzień później kategoria A praktyka za pierwszym :D bo teorię wcześniej oblałem - zdolny jestem, nie ma co :)

 

To było dwa lata temu w Dąbrowie Górniczej - motocykl tam mieli beznadziejny, Yamaha SR250, ale nie dość, że trzeba było dodać gazu, żeby ruszyć (w gn250 nie trzeba, przynajmniej w takiej mniej zarżniętej) to jeszcze kiera była krzywa - i to tak wyczuwalnie.

[Gość łysy31]

Nurtuje mnie myśl, temat z dupy ale analizując go ile osób zdało prawko za pierwszym razem zadaję sobie pytanie, dlaczego tak dużo nas ginie na drogach :sad: .

Edytowane 8 Września 2012 przez łysy31

[Michał Mleczko]

Ja się przychylam do opinii - prędkość zabija. Jeśli ktoś chce ze mną dyskutować - pokażcie mi proszę, tragiczny wypadek przy przepisowej prędkości (dostosowanej do warunków jazdy/drogi itd.).

 

Zresztą samo podejście polskich kierowców, dla których ktoś jadący 90/90 czy 60/50 "nie ma jaj", "spowalnia ruch" czy "jeździ jak dziadek" dobrze wszystko tłumaczy. Ecodriving jest zresztą przez nich kojarzony z zamulaniem - a każdy kto wie co to ecodriving, z łatwością obali tę tezę. A tłumaczenie, że nawet jeśli jesteś superkierowcą (takich jest poniżej 0,1%, dam sobie rękę uciąć) to na drodze sa jeszcze inni kierowcy i musisz zachowac zasadę ograniczonego zaufania - nie dochodzi praktycznie do nikogo...

 

Zresztą, daleko szukać - na tym forum wątek "Opisz swoj najwiekszy speed...." (pisownia oryginalna). O czym świadczy wrzucanie takich tematów gdziekolwiek - na pewno o tym że użytkownik nie dorósł do posiadania prawa jazdy nawet na motorynkę, czyli powinno mu się zabrać dowód...

Edytowane 8 Września 2012 przez Michał Mleczko